20 paź 2015, o 20:55
Coz sie stalo w ten weekend, ano ubyla nam druzyna z grona niepokonanych, Bengals wygrali przekonywujaco, tak samo Jets, Delfiny wreszcie pokazaly pazur, swietny wystep Wake'a, w meczu Lions-Bears, chyba najwieksza kontroweryjna decyzja przy TD Lions, ktorzy wreszcie wygrali wzmocnieni Megatronem, Broncos ciagle maja problemy w ofensywie, nastepnym razem, moga juz nie dac rady, choc trzeba przyznac ze Manning w OT zagral calkiem niezle, Pantery skazywane na pozarcie pokonaly Seahawks, swietny TD Lockette'a, cala akcja byla palce lizac, a z drugiej strony fantastyczna wspolpraca na lini Olsen-Newton, no i brak komunikacji w obronie Seattle przy ostatniej akcji Panter, Packers wygrali choc nie bylo latwo i gdyby nie interwencja Randalla w ostatnich sekundach meczu mogloby byc roznie, kolejna porazka Ravens, ten sezon wydaje sie juz stracony , z drugiej strony drugi dobry mecz Kaepernicka, Patrioci wygrali pewnie, ale co zrobili w swojej "magicznej" zagrywce to nie wiem, to chyba przejdzie do annalow najbardziej nieudanych zagrywek w historii NFL.