Pierre napisał(a):A ja bym podyskutował z tobą na temat jednego zdania w uzasadnieniu. Jak dla mnie bardziej "NFL ready" jest jednak Bolles (zbliżone umiejętności, a Bolles jest ciut bardziej atletyczny). Niemniej biorąc pod uwagę jego wiek (4 lata starszy od Robinsona) i fakt że też ma pozaboiskową przeszłość. To jak najbardziej rozumiem Twój wybór.
Tak swoją drogą to pozycja Bollesa w tegorocznym drafcie to dla mnie największa niewiadoma. 25 letni facet (a więc w wieku w którym powinien podpisywać drugi kontrakt) wchodzi do draftu. Ma zaledwie rok doświadczenia na poziomie NCAA. Nie wiem czy odważyłbym się postawić orzechy przeciw diamentom, że zostanie wybrany w pierwszej rundzie.
Bolles jest nawet nie "ciut" ale wyraźnie bardziej atletyczny (jeśli chodzi o pracę nóg itp.) jednak biorąc pod uwagę fakt, że Bolles waży poniżej 300 funtów to już tak nie dziwi.
A właśnie przez mniejsze doświadczenie na wysokim poziomie nie potrafię go nazwać "NFL ready" - do tego ten wiek... Wygląda mi na zawodnika, który albo odbije się od realiów NFL jak od ściany i nie zaliczy nawet 1 startu albo wypali i szybko stanie się czołowym OL w lidze. Nic pomiędzy
