Zespół prowadzony przez trenera Chrisa Pettersona w swoim debiucie w Rose Bowl wygrał po dramatycznym spotkaniu 21-19. Do zwycięstwa przede wszystkim przyczyniła się dwójka graczy QB Andy Dalton oraz LB Tank Carder. Obaj zostali wybrani najbardziej wartościowymi zawodnikami meczu. Przed meczem wielką niewiadomą było jak do tego meczu podejdą zawodnicy Horned Frogs, gdyż nigdy nie grali w Rose Bowl. Początek spotkania potwierdził te obawy. Wisconsin jako pierwsze miało piłkę i od razu zawodnicy Bretta Bielema zamienili jej posiadanie na trzy punkty. Jednak wszystkie obawy o graczy TCU zniknęły po pierwszym drivie prowadzonym przez QB Andy’ego Daltona, który swoimi biegami oraz podaniami doprowadził swój zespół do TD. Kolejny drive Badgers jednak znów przyniósł punkty. Tym razem siedem. John Clay zakończył drive jedno-jardowym biegiem. Prowadzenie 10-7 Badgers jak się później okazało było ich ostatnim. Ponieważ Dalton nie marnował czasu i w kolejnym posiadaniu piłki również odpowiedział przyłożeniem. Cztero jardowy bieg Daltona zwieńczył bardzo efektowny drive. Po pierwszej kwarcie TCU prowadziło 14-10 i wydawało się, że aby ten mecz wygrać będzie potrzebne około 35 punktów.
RB John Clay #32 (Wisconsin Badge) zdobywa touchdown w pierwszej kwarcie meczu Rose Bowl
Kolejne kwarty miały jednak diametralnie inny obraz. Na boisku dominowała defensywa obu stron. Po stronie Badgers bardzo dobrze spisywał J.J Watt, który sprawiał wiele problemów ofensive line TCU, zmuszonej do częstego podwajania tego zawodnika. W drugiej kwarcie tylko Wisconsin było w stanie zdobyć punkty. Philip Welch na sam koniec pierwszej połowy trafił 37 jardowy field goal.
QB Andy Dalton #14 (TCU Horned Frogs) oraz J.J. Watt #99 (Wisconsin Badgers)
Po przerwie jako pierwsi piłkę posiadł zespół Chrisa Pettersona. Nie zmarnował tej okazji. Po nieco ponad trzech minutach kwarty Luke Shivers zdobył przyłożenie i TCU wygrywało już 21-13. W tej kwarcie bardzo słabo spisywał się atak Wisconsin. QB Scott Tolzien miał bardzo wiele problemów z dokładnymi podaniami, a dobrze spisująca się gra biegowa w pierwszej połowie w tej kwarcie nie istniała.
Czwarta kwarta miała podobny przebieg. Walkę o pozycję na boisku zdecydowanie wygrywało TCU. Głównie dzięki znakomitej grze special teams. Właśnie ta formacja w bardzo dużym stopniu przyczyniła się do sukcesu. Badgers rozpoczynali swoje akcje z bardzo głębokich pozycji na swej połowie. Wisconsin weszło w posiadanie piłki na około siedem minut przed końcem spotkania. W tym momencie ofensywa odzyskała swoją efektywność z pierwszej połowy. John Clay był głównym bohaterem tego drive’u. Większość jardów zdobył właśnie dzięki swoim biegom. Montee Ball wykończył jego pracę cztero jardowym TD. Do końca spotkania zostały dwie minuty i Badgers mieli tylko jeden timeout. Musieli więc się zdecydować na dwu punktową akcję. Scott Tolzien chciał podać do samotnie stojącego w end zone tigt-enda jednak swoje ręce wyciągnąl Tank Crader i zablokował to podanie. Tym zagraniem dał zwycięstwo swemu uniwersytetowi 21-19.
QB Andy Dalton #14 oraz LB Tank Carder #43 (TCU Horned Frogs) trzymają puchar zwycięzców Rose Bowl.
TCU
Passing Andy Dalton 15/23, 219 jardów, 1 TD
Receving Jeremy Kerley 6 rec, 58 jardów
Rushing Andy Dalton 9 car, 28 jardów, 1 TD
Wisconsin
Passing Scott Tolzien 12/21, 159 jardów
Rushing Montee Ball 22car, 132 jardy, 1 TD
Receving Nick Toon 3 Rec, 46 jardów
Autor: Paweł Śmiałek
