
Da� na pok�ad sto wiader, a potem zn�w la�,
A oficer ju� wrzeszcza� i l�y� nas, i kl�� -
"Bra� piach i na kolana tam, do �wi�tych ksi�g."*
Szkolne b��dy Warsaw Eagles i doskona�a gra w defensywie The Crew zadecydowa�y o zwyci�stwie wicemistrz�w Polski.
Spotkanie przy ulicy Wr�blewskiego zacz�o si� z prawie godzinnym op�nieniem. Zamiast zaplanowanego kickoffa na 13:30, licznie zgromadzeni widzowie (ponad 1000 os�b) mogli podejrze� tajniki jazdy w�zkiem z kred� odpowiedzialnym za stworzenie jak�e wa�nych linii.
Jakie� by�o moje zdziwienie gdy znajomi poprosili o bilety ulgowe, a pani przy kasie z rozbrajaj�c� szczero�ci� odpowiedzia�a, i� "ulgowych nie ma". Wierz�, �e w przysz�o�ci podobne b��dy si� nie powt�rz�.
Rozgrywk� rozpocz�li Eagles. Formacja specjalna Crew szybko zatrzymana i pi�k� przej�li Warszawianie. W pierwszej serii zagrywek ofensywnych go�cie pope�nili jeden z wielu w tym meczu szkolnych b��d�w. �le rozegrany sweep, pi�ka opada na ziemi� i Aki Jones zdobywa swoje pierwszej przy�o�enie.
Na kolejny TD nie trzeba by�o d�ugo czeka�. Z�y snap (pi�ka leci ponad QB) i LB Crew Robert Roso�ek zdobywa kolejne punkty po 22-jardowym biegu.
Po pierwszej kwarcie Wroc�awianie prowadzili 28:0. Dwa kolejne fumble, sack i jeszcze 2 przy�o�enia.
Druga ods�ona przebiega�a bardzo podobnie. Eagles zn�w pope�niali mn�stwo b��d�w, a defensywa The Crew bawi�a si� w najlepsze. W ko�cu da� zna� o sobie WR Mark Philmore, kt�ry szala� w drugiej strefie obrony Eagles. Warto podkre�li� pierwszy TD Hiszpana Gancedo. Jego 10-jardowe podanie z�apa� TE Olek Depa podwy�szaj�c wynik. Jeszcze przed przy�o�eniem "Za�oga" zdoby�a 2 punkty po safety. Zn�w fatalny snap "Or��w" i pi�ka l�duje po za ich end zone.
Pierwsza po�owa meczu obna�y�a dru�yn� Warsaw Eagles. Wi�kszo�� punkt�w gospodarze zdobywali po niewybaczalnych b��dach go�ci. Z�e snapy, problemy z noszeniem pi�ki czy brak pomys�u na gr� formacji specjalnych, to tylko niekt�re aspekty gry wymagaj�ce natychmiastowej poprawy. Na domiar z�ego kontuzji nabawi� si� DB Fransisco Lopez.
Druga cz�� meczu by�a formalno�ci� dla zmotywowanej "Za�ogi".
Kolejne touchdowny zdobyli Philmore i P�aczek ko�cz�c tym samym jednostronne widowisko.
Wicemistrzowie kraju bezdyskusyjnie byli zespo�em o trzy klasy lepszym. Najstarszy klub w naszym kraju wygl�da� jak nowicjusz przy do�wiadczonym starszym koledze.
"O czternastej po po�udniu zaczyna� si� bal,
Da� na pok�ad sto pi�ek, a potem zn�w la�,
A trener ju� wrzeszcza� i l�y� nas, i kl�� -
"Bra� pi�ki i na kolana tam, do �wi�tych end zone.
W przerwie meczu zosta� rozegrany mecz futbolu flagowego pomi�dzy dwoma wroc�awskimi dru�ynami. M�odzi adepci futbolu pokazali par� doskona�ych zagra� ku uciesze Akiego Jonesa - prezesa ligi Superflagbol.
Na fotogalerie z tego wydarzenia zapraszamy ju� wkr�tce.
*Druga zwrotka utworu "L�ni�ca fregata" zespo�u Cztery Refy.