1 sty 2019, o 14:32
Jednak Bears nie odpuścili Vikings, zagrali fair, widocznie są pewni swojej siły, Ravens niespodziewanie męczyli się z Browns do kónca i padł na nich blady strach, że powtórzą zeszłoroczną wpadką. Mosley, nad którym w zeszłym roku Dalton podawał do Boyda, tym razem został bohaterem. Z drugiej strony sędziowie zrobili wszystko co mogli, że utrzymać ten mecz i szansę dla Steelers. Moim zdaniem w ostatnim drivie Browns, dwie błędne decyzje po dalekich rzutach Mayfielda. najpierw Perriman wyszedł z piłką poza placy gry (sędziowie podtrzymali tu decyzję) a potem Landry, gdzie piłka ewidentnie dotknęła boiska w ostatniej fazie (tutaj odwrócili decyzję) oba te werdykty były przeciwko Ravens, koniec końców jednak zasłużenie wygrali.
A co do Bengals Marvin Lewis zwolniony z posady po 16 latach, trochę za długo to trwało ale trzeba mu oddać, że ma najlepszy bilans w historii tej organizacji, pytanie kto następny, obawiam się że to może być Hue Jackson, oby tak się nie stało.
Bengals nr 1! Ponadto sympatyzuję z Cowboys,Patriots,Lions,Seahawks.