Pre-season

- kto w Super Bowl?
NFC - Cardinals/Eagles, AFC - Steelers/Colts

- kto rozczaruje?
Kiedy jest to kolejny sezon bez choćby cienia sukcesu, to trudno pisać o rozczarowaniu, ale wymienię tutaj Bears.

- kto pozytywnie zaskoczy?
Jacksonville Jaguars - powoli i rozsądnie budują drużynę. Mieli dużo pecha z topowymi wyborami w drafcie, jednak cały czas się rozwijają.

- jakie macie inne ciekawe obserwacje / oczekiwania / życzenia?
Przeraża mnie ilość talentu wśród WRów Steelers i RB Eagles. Mam duże wątpliwości, czy defensywy w ogóle będą ogarniać co się dzieje w meczach przeciwko tym drużynom.

- kto w Super Bowl?
-> Bengals vs Seahawks
- kto rozczaruje?
-> Patriots (ale to chyba wliczone w zawieszenie Tomka) , Broncos , Arizona
- kto pozytywnie zaskoczy?
-> Raiders , Dolphins , Saints , Rams
- jakie macie inne ciekawe obserwacje / oczekiwania / życzenia?
To Bengals może przesada , ale nie widze nikogo z AFC do SuperBowl - pewnie sezon coś pokaże - może Bengals wygrają swój pierwszy mecz w Postseason od dawna.

- kto w Super Bowl?
-> Patriots vs Eagles
- kto rozczaruje?
-> Colts, Jets i Bills tradycyjnie.
- kto pozytywnie zaskoczy?
-> Vikings, Saints i niestety Dolphins.
- jakie macie inne ciekawe obserwacje / oczekiwania / życzenia?
Życzenie mam takie, by zobaczyć w SB moje dwie ulubione ekipy ( jak wyżej ).

To od siebie dodam:

Super Bowl:
- Packers - Ravens

Poniżej oczekiwań:
- Saints, Broncos, Rams, niestety Steelers

Powyżej oczekiwań:
- Jags, Chiefs, Niners (bo po takim offseasonie nikt nic od nich nie oczekuje w '15, a mają jeszcze kilku fajnych zawodników)

Inne różności:
- Redskins z no. 1 w przyszłorocznym drafcie - ku przestrodze wszystkim, którzy będą chcieli w przyszłości 'kupować' kota w worku czyli 'mobilnego' QB w drafcie w zamian za bazylion picków.

- kto w Super Bowl?
->Steelers vs Packers
- kto rozczaruje?
-> Chargers, Panthers i 49ers (chociaż nie wiem na ile w tym ostatnim przypadku możemy mówić o rozczarowaniu, po postseasonowych stratach i roszadzie na pozycji trenera są zwyczajnie słabsi niż w ubiegłym sezonie).
- kto pozytywnie zaskoczy?
-> Dolphins, Steelers, Rams
- jakie macie inne ciekawe obserwacje / oczekiwania / życzenia?
Przede wszystkim może być ciekawie w walce o dwa pierwsze wybory w drafcie, Cook i Hackenberg to chyba najlepsi rozgrywający jacy mają szansę trafić o do ligi od czasu Lucka. A chętnych na ich usługi może być sporo: Browns, Skins, Chicago, Bills, Jets. Warto zauważyć też, że jeśli Saints i Giants będą wybierać dość wysoko też mogą się pokusić o jednego z tych dwóch panów. No i może nawet Eagles jeśli Bradford znów się połamie.

Super Bowl: Steelers vs Cowboys

Poniżej oczekiwań: Nie wiem

Powyżej oczekiwań: Chiefs - piorunujący kwartet Smith-Charles-Maclin-Kelce, Bills - jeśli numer z T-Mobile wypali to mają wszystko czego potrzeba żeby pozytywnie zaskoczyć.

Inne: Liczę, że ktoś pobije w końcu rekord sacków Strahana, dokładniej że JJ Watt go pobije Jako kibic Bears, liczę też że Miśki zaliczą w końcu udany sezon.

Przede wszystkim może być ciekawie w walce o dwa pierwsze wybory w drafcie, Cook i Hackenberg to chyba najlepsi rozgrywający jacy mają szansę trafić o do ligi od czasu Lucka. A chętnych na ich usługi może być sporo: Browns, Skins, Chicago, Bills, Jets.

Ja stawiam, że w tym roku mocno odpali QB Jared Goff, i to on będzie no.1 w przyszłym roku. Chlopaczyna mocno przypomina mi Rodgersa, całkowity zbieg okoliczności, że pochodzą z tego samego koledżu.

Inne różności:
- Redskins z no. 1 w przyszłorocznym drafcie - ku przestrodze wszystkim, którzy będą chcieli w przyszłości 'kupować' kota w worku czyli 'mobilnego' QB w drafcie w zamian za bazylion picków.

Pełna zgoda co do tego, że trade'y takie jak ten to ogromne ryzyko. Tym razem Redskins się to nie opłaciło, chociaż w sumie Rams też kiepsko na tym skorzystali.

Ale poza tym, biorąc pod uwagę jak mało było mobilnych QB w NFL do tej pory (mam na myśli starterów), to odnosili oni raczej spore sukcesy. Wymię tylko tych najbardziej utytułowanych: Steve Young, John Elway i Russell Wilson. Z drugiej strony jest jednak Vick, dla którego sezon bez kontuzji był sezonem straconym... Myślę, że klucz jest w tym, żeby QB biegał tak samo jak powinien rzucać, czyli z głową. Jak w głowie pusto, to przy rzucaniu zbiera się głupie INT, a przy bieganiu głupie, niepotrzebne hity.

(...)... Myślę, że klucz jest w tym, żeby QB biegał tak samo jak powinien rzucać, czyli z głową. Jak w głowie pusto, to przy rzucaniu zbiera się głupie INT, a przy bieganiu głupie, niepotrzebne hity.

Bingo. Wilson jest dla mnie b. dobrym benchmarkiem bo nie zbiera głupich sacków, bezsensownych hitów i nie boryka się z permanentymi kontuzjami. Ciekawi mnie kiedy np. Newton dojrzeje do tego, że nie ma sensu się narażać biegając i rzucając się głową do przodu żeby zdobyć w preseasonie nic nie znaczące 1st down. Jak nie zmądrzeje - daję mu góra 2-3 lata bo takiej sieczki nawet Cam-kosmita-Newton nie przetrwa...

Inne różności:
- Redskins z no. 1 w przyszłorocznym drafcie - ku przestrodze wszystkim, którzy będą chcieli w przyszłości 'kupować' kota w worku czyli 'mobilnego' QB w drafcie w zamian za bazylion picków.

Ironią losu jest fakt, że w tym samym czasie gdy RGMe wypychają z Waszyngtonu, bohater drugiego blekbusterowego-draftowego-dilu ostatnich lat, Julio Jones dostaje nowy kontrakt, dzięki któremu staje się jednym z najlepiej opłacanych skrzydłowych w lidze.

I z tych 4 ekip, które brały udział w tych drafowych negocjacjach Falcons wyszli na tym najlepiej. Nie piszę, że dobrze albo źle (nie wiemy kto byłby dziś Sokołem, gdyby nie poświęcili kilku picków) ale pewnie zgodzimy się, że dostali to czego oczekiwali. Nie powiedziałbym tego samego o Browns (Phil Taylor, Greg Little, Owen Marecic, Brandon Weeden i Trent Richardson) Rams (Stedman Bailey, Michael Brockers, Janoris Jenkins, Alec Ogletree, Greg Robinson i Zac Stacy) i rzecz jasna Redskins.

Być może to jakiś dowód na to, że w tej lidze skauting wciąż jest ważniejszy niż umiejętności negocjacyjne.

A swoją drogą, czy nie byłoby zabawne gdyby Griffin trafił do Rams? Tak wiem, mało realne, ale śmieszne... choć może nie dla kibiców w amerykańskiej stolicy...




Jak szybko wszystko się zmienia w nfl. 2 lata temu mówiło się, że Niners będą pierwszą ekipą, która wygra SB na swoim stadionie. Po tym co się tam działo tej wiosny i lata (oraz po rozczarowaniu jakim był dla nich poprzedni sezon) dzisiaj nie daje im się większych szans na playoffy, o trofeum Lombardiego pewnie nikt nie mówi. Mój typ ma lutowy mecz w Santa Clara: Ravens i Packers. Ravens bo mają najlepszego GM, Packers - bo mają najlepszego gracza na najważniejszej pozycji w lidze. Ten sezon jednak pokaże czy - jak się na razie tylko szepcze Rodgers ma w sobie coś z Peytona i wymięka w playoffach.

Chciałem postawić na Steelers, ale nikt nie zna ich tu lepiej niż rooted, który twierdzi, że rozczarują.

Czarny koń: Vikings, może Chiefs, może Falcons i New York Football Giants (a co)

Rozczarowanie: Dolphins, Broncos i Cowboys (no musiałem, ale chyba zbyt lekkomyślnie pozbyli się Murraya - ten sezon pokaże, czy za tą linią nawet i ja mógłbym biegać).

Inne.
Jeszcze przed sezonem postaram się szerzej napisać o tym jakie są realia, oczekiwanie i niepokoje dotyczące sezonu 2015 w niebieskiej części Nowego Jorku. Teraz tylko dodam, że liczę na to, że defensywa nie będzie tak historycznie zła jak może być, ofensywa będzie jedną z najlepszych w lidze a przede wszystkim, że w tym roku sztab medyczny nie będzie miał wiele roboty (i poniższy obrazek będzie tylko przykrym wspomnieniem):