Dlatego uzna�em, �e jako osoba, kt�ra regularnie stara si� pisa� o tym co w lidze i jej pobli�u. Powinienem si� do nich ustosunkowa�.
Po Pierwsze Football nie mo�e by� od tak zawieszone w przestrzeni i nawet je�li z lekkim op�nieniem z uwagi na ukazywanie si� tego cyklu tylko w poniedzia�ki. Kilka kwestii wymaga okraszenia komentarzem.
Mam przez to na my�li g�o�n� ostatnimi czasy afer� dopingow�.
B�dzie tak�e co nieco o wybrykach cz�onk�w Hali S�aw i kontrowersyjnej dyskusji dotycz�cej mo�liwo�ci wydalenia ich z tego zaszczytnego grona. Po��cz� to po cz�ci z kr�tkim tekstem dotycz�cym tego czym jest charakter dla zawodnika w dzisiejszej lidze.
Porusz� te� kwesti� fina�u, kt�ry ma odby� si� w 2014 roku na nowym boisku New York Giants i Jets.
Na koniec natomiast niespodzianka - tak by nie sko�czy�o si� na tym, �e nie ma nic specjalnie ode mnie. Na chwil� obecn� mog� zdradzi� tylko, �e b�dzie to podsumowanie wszystkiego co do tej pory przyni�s� off season.
Niewa�ne czy jako kibic, czy osoba, kt�ra z zawodowego punkty widzenia z mediami ma sporo do czynienia, zawsze jestem zaskoczony tym w jakim kierunku zmierza "to wszystko". Zawodowy sport zaczyna powoli przypomina� reality show. Kamery zdaj��si� by�wsz�dzie, co natomiast wi��e si� z tym, �e wszystkie przewinienia zostaj� b�yskawicznie wy�apane. Nie mija nawet d�u�sza chwila nim zostaj� puszczone w medialny obieg, kt�ry nie umyka chyba nawet osobom chc�cym za wszelk� cen� go unikn��. Trudno dziwi�si�zatem tym wszystkim akcjom, kt�re polegaj� na kszta�towaniu wizerunku sportowca jako osoby moralnie nienagannej. Tak, tak, mam tu na my�li znane wszystkim poj�cie "role model". Dzi� stawia si� znak r�wno�ci mi�dzy tym co na i poza muraw�. Niewa�ne czy we�miemy tu za przyk�ad draft, kontrakty czy transfery. Do jakich komentarzy by nie zajrze�, zawsze mo�emy przeczyta� w kilku pierwszych zdaniach o czym� zwi�zanym z osobowo�ci� danego gracza. Osobi�cie nigdy nie by�em wielkim fanem takiego stanu rzeczy. Generalnie nie jestem zwolennikiem coraz "delikatniejszego" podej�cia do tego sportu i tego, �e pieni�dze w takim stopniu zmieniaj� co� co tak uwielbiam. Niestety, nazywamy to �yciem.
Jasne charakter jest wa�ny. Pozw�lmy jednak tym graczom by� lud�mi. Stara prawda, �e idea�y nie istniej� doskonale tu pasuje.
Niestety rzeczywisto�� jest inna. Coraz cz�ciej zdarza nam si� ogl�da� sztuczne wyst�py przed kamerami, bezsensowne gl�dzenie, pi�ciokrotne przepraszanie organizacji i fan�w, czy cokolwiek innego. Brakuje mi w tym szczero�ci, no ale o tym troch� wi�cej potem.
Do czego zmierzam?
Do tego, �e jak pokazuje historia - charakter jest przereklamowany.
Jak wiele min�o od kiedy to duet Ben Roethlisberger i Santonio Holmes zdoby� dla swojego klubu mistrzowski tytu�? Dzi� obaj s� zawieszeni. Jeden opu�ci� Pittsburgh. Drugi w komentarzach pod praktycznie ka�dym artyku�em na licz�cych si� zagranicznych stronach nazywany jest gwa�cicielem.
Ile znaczy� Plaxico Burress dla mistrzowskich Giants? Jasne to obrona da�a tej dru�ynie wygran� w Super Bowl. Nie mo�na jednak negowa� jego ogromnego wk�adu. Szale�stwa w barach z broni� w r�ku p�ki co zako�czy�y jego karier�. Dalsza stoi pod znakiem zapytania, g��wnie ze wzgl�du w�a�nie na charakter. Unikalne warunki fizyczne i umiej�tno�ci zdaj� si�schodzi� na dalszy plan.
Randy Moss to kolejny sztandarowy przyk�ad problematycznej osobowo�ci. Szkoda, �e po pytaniu "Gdzie byliby bez niego New England?" zostaje tylko bezradnie roz�o�y� r�ce.
W czym tkwi zatem sukces? Powiedzia�bym, �e w takim zgraniu charakter�w mi�dzy zawodnikami i przede wszystkim trenerami, by przynios�o to mo�liwie jak najlepsze efekty. Zawsze zdarzaj��si�gracze, kt�rzy stwarzaj� problemy i tacy b�d� pojawia� si� tak d�ugo jak istnieje ta liga. Jako� trzeba sobie z tym radzi�. Byleby tylko nie poprzez zmuszanie tych ludzi do siedzenia w przedszkolach z ksi��k� o kocie w butach, czy innych krasnoludkach. To naprawd� nie prowadzi do niczego.
R�wnie dobrze m�g�bym to umie�ci� w przyk�adach do poprzedniego tekstu. Mo�na jednak powiedzie�, �e to ca�kowicie inna klasa charakter�w i zas�ug. Ostatnimi czasy wiele m�wi si� o trwaj�cym procesie Lawrence Taylora. Dla tych, kt�rzy s� na bakier z histori� NFL ma�e przypomnienie. M�wimy tu o zawodniku graj�cym na pozycji linebacker, kt�ry nie tylko doprowadzi� swoich Giants do dw�ch mistrzostw i zdoby� trzy tytu�y najlepszego obro�cy. Przede wszystkim mowa tu o cz�owieku, kt�ry ca�kowicie zrewolucjonizowa� gr� defensywn� w tym sporcie. Przez ca�� swoj� karier� oraz wiele lat po jej zako�czeniu zmaga� si� z problemami jakie stwarza� jego charakter. Kokaina, alkohol i cz�ste korzystanie z us�ug dom�w publicznych. Mo�na powiedzie�, �e to prawdziwy przyk�ad tego jak mo�na �y� na kraw�dzi.
Dzi� jest oskar�ony o gwa�t na nieletniej dziewczynie. Trudno stwierdzi� jak si� to sko�czy i w jakikolwiek spos�b ocenia� post�powanie Taylora bez ostatecznego wyroku. Dlatego na chwil� obecn� zwyczajnie si� przed tym powstrzymam.
LT wyci�gn�� na �wiat�o dzienne jeszcze jedn� osob� i ci�gn�c� si� za ni� spraw�. Inny cz�onek Hali S�aw, kt�ry w chwili obecnej odsiaduje kar� dziewi�ciu lat pozbawienia wolno�ci - O.J. Simpson. Niegdy� fenomenalny biegacz Buffalo Bills. Podobnie jak Chris Johnson cz�onek do�� ekskluzywnej grupy RB, kt�rzy przekroczyli granic� 2000 jard�w.
Oba te nazwiska zapocz�tkowa�y dyskusj� dotycz�c� mo�liwo�ci wykluczenia pewnych os�b z Hali S�aw ligi NFL. Na chwil� obecn� jest to niemo�liwe. Pow�d jest prosty - trafia si� tam za dokonania na boisku (i jak nie twierdzi�, �e charakter jest przereklamowany).
Spytany o to czy usun��bym kt�rego� z tego grona. Bez chwili wahania odpowiedzia�bym, �e nie. Oczywi�cie jest granica i obaj panowie j� przekroczyli. Niemniej jednak zar�wno jeden jak i drugi byli jednymi z najlepszych w historii tego sportu. Skoro natomiast nadal m�wimy tu o sportowcach, a nie wzorach do na�ladowania ...
Obaj pracowali ponad norm� i je�li jakiekolwiek zas�ugi przyznano im na tej podstawie. Negowanie tego na ca�kowicie innej by�oby bynajmniej nieuczciwe.
Wiem, �e Amerykanie bywaj� zbyt przeczuleni pod pewnymi wzgl�dami. Boj� si� tylko, �e nied�ugo wszystkim zawodnikom z poprzedniego tekstu b�d� chcieli odebra� mistrzowskie pier�cienie. Mo�e uznacie, �e przesadzam i mo�e faktycznie tak jest. Po prostu gdzie� trzeba wreszcie wcisn�� hamulec i by nie zrobi� tego za p�no, lepiej zdecydowa� si� na to ju� teraz.
Chocia� we wst�pie do poprzedniego P1F zdarzy�o mi si� napisa�, �e wspominanie o aferze dopingowej i Brianie Cushingu mija�oby si� z celem. Z uwagi na ponowne g�osowanie dotycz�ce nagrody dla najlepszego obro�cy w�r�d pierwszoroczniak�w, t�umaczenia samego zainteresowanego i reszt� kontrowersji. Zwyczajnie trudno mi pomin�� ten temat z czystym sumieniem. Powoli staje si� to jak�� tradycj� w przypadku tej nagrody. Shawne Merriman, Julius Peppers i wreszcie Cushing. Dla wszystkich sko�czy�o si� to w dok�adnie taki sam spos�b. Mimo wszystko nadal miast zdecydowanych krok�w - odebranie nagrody ka�demu kto w jakikolwiek spos�b z�amie zasady. Organizuje si� powt�rne g�osowania. Wszystko tylko po to by ostatecznie s�ucha� do�� niepowa�nych t�umacze�.
Jasne, liga te� zawini�a w tym wypadku. Procedury s� prawd� powiedziawszy kiepskie. Brakuje sensownego rozwi�zania czy to w przypadku testowania, czy ostatecznego karania winnych z�amania zasad dotycz�cych dopingu. Wspomniane ju� wcze�niej media wywieraj� presj�, kt�ra wymusza na w�adzach podejmowanie decyzji nierzadko zbyt szybko i po zbyt kr�tkim namy�le. Ca�a organizacja tego g�osowania wyda�a mi si� pe�na chaosu, kt�rego w przypadku tak powa�nej nagrody i kwestii by� nie powinno.
Podczas gdy to chyba najlepszy moment by wreszcie og�osi�, �e nast�pny przypadek b�dzie zwi�zany z ostrzejszymi sankcjami. Ta sprawa wymaga dok�adnego przeanalizowania i natychmiastowych zmian. Cho� chyba brakuje mi ju� optymizmu, by si� ich spodziewa�.
Wcze�niej wspomina�em o braku szczero�ci. Dlaczego wracam do tego w�a�nie w tej cz�ci? Wystarczy�o raz obejrze� wywiad z Cushingiem po ponownym przyznaniu mu nagrody DROY, by dobrych kilka razy us�ysze�, �e nie przyjmowa� �adnych anabolik�w i nie ma poj�cia jak te znalaz�y si�w jego organizmie. Dla mnie to gorsze t�umaczenie ni� twierdzenie, �e wzi�o si� je kilka razy by wr�ci� do formy po kontuzji, czy co� w ten dese�.
Trudno mi zachowa� szacunek do takich os�b i musz� przyzna�, �e wi�ksz� sympati� darzy�bym gracza, kt�ry zwyczajnie by si� przyzna�. Ka�dy chce by� najlepszy, a szczeg�lnie dla pierwszoroczniaka liga to ci�ka szko�a �ycia. Dlatego trudno w tym wypadku czu� si� wielce zaskoczonym widz�c, �e kto� nagina zasady by zwyczajnie nad��y�. Ostatecznie je�li pope�nia si� jednak b��dy, czy nie lepiej zwyczajnie si� do nich przyzna�? Skrucha potrafi czyni� cuda i nawet je�li wywo�ana przez specjalist�w od public relations, to nadal jest lepiej widziana ni� tak niewiarygodne t�umaczenia.
Odnosz� wra�enie, �e w tym konkretnym wypadku zwyk�a szczero�� by�aby te� z korzy�ci� dla samego gracza Texans. W ko�cu nie wykryto u niego samych steryd�w tylko �rodki, kt�re s�u�� maskowaniu ich obecno�ci. Wi�c nawet gdyby przyzna�, �e �wiadomie przyjmowa� cokolwiek. Przecie� nie by�oby to takie straszne.
Super Bowl to moment prze�omowy dla ka�dego mieszka�ca Stan�w Zjednoczonych. Skupiam si� tylko na tym kraju bo mimo wszystko poza jego granicami nie uderza on w osoby praktycznie w og�le nie zainteresowane NFL. Podczas gdy tam mo�na by� 70 letni� babci� na emeryturze, 7 letnim dzieckiem, czy przedstawicielem szeroko poj�tej klasy �redniej. Nie masz szans nie us�ysze� o tym meczu, cho�by i reklama mia�a pojawi�si�w przerwie podczas wieczornej bajki.
Co jeszcze zabawniejsze. W ca�ym tym przedstawieniu tak naprawd� niewiele ze sportu. Je�li chodzi o poziom i emocje przewa�nie dwie ostatnie rundy poprzedzaj�ce fina� stanowi� znacznie lepsze widowisko.
Super Bowl to z regu�y do�� zachowawcze spotkanie. Oczywi�cie zawsze pojawi si� w nich kto� taki jak Sean Peyton, James Harrison, czy David Tyree. Wtedy b�dziemy mogli ogl�da� analogicznie nieoczekiwane zagrania, najd�u�sz� akcj� w historii fina�u i pi�ki �apane chyba w najbardziej nietypowy spos�b.
Ilekro� nie rozmawia�bym jednak ze znajomymi mieszkaj�cymi w Stanach. Rzuca mi si� w oczy, �e mowa tu bardziej o wydarzeniu przypominaj�cym �wi�ta, ni� jak�kolwiek sportow� imprez�. Liczy si� rodzina, mi�o sp�dzony czas, umilany o dziwo nie przez mecz, a reklamy, liczne plotki i koncert w przerwie.
Troch� tak jak podczas Bo�ego Narodzenia. Nawet je�li nie ka�dy rozumie po co i dlaczego. Zawsze pojawi si� przy stole by sp�dzi� czas w rodzinnym gronie. R�wnie dobrze mo�na wi�c nie mie� zielonego poj�cia o co chodzi z tymi liniami na boisku, ani dlaczego kto� postawi� bramki do g�ry nogami.
Nic zatem dziwnego, �e Super Bowl przewa�nie odbywa si� w miejscach gdzie o s�o�ce nie trudno. Floryda, Kalifornia, Arizona, Texas. To w�a�nie tam rozegrane zosta�o 8 z 10 ostatnich fina��w. Pozosta�e dwa to Detroit i Nowy Orlean, kt�ry s�ynie z jednego z najlepszych os�oni�tych obiekt�w sportowych na �wiecie.
Tymczasem wraz z wielkim boomem, kt�ry wywo�uje nowy stadion w mie�cie Giants i Jets (wart 1.6 miliarda dolar�w). Coraz cz�ciej pojawiaj��si�g�osy o rozegraniu w�a�nie tam tego "najwa�niejszego meczu". Sk�d ca�e to zamieszanie? M�wimy tu o stanie Nowy Jork, w kt�rym pogoda na prze�omie stycznia i lutego niewiele r�ni si�od tej znanej nam z w�asnego do�wiadczenia. W�a�nie to budzi najwi�ksze kontrowersje.
Moje zdanie w tej sprawie? Nie mog� si� doczeka� by to zobaczy�.
Pewnie, mo�na si�spiera�. Mimo wszystko nie natkn��em si� na �aden rozs�dny argument, kt�rym mo�na by po prostu zanegowa� mo�liwo�� rozegrania takiego meczu. Istnieje obawa o niech�ci fan�w do ogl�dania rozgrywek w takich warunkach. Tylko, �e m�wimy tu o najwi�kszej metropolii �wiata, pe�nej fanatyk�w tego sportu, kt�rzy za nic nie przepuszcz� takiej okazji. Do tego s� to ludzie przyzwyczajeni do kibicowania w nieprzyjemnych warunkach. Zreszt� w pobli�u s� te� fani Steelers, Eagles, Patriots, czy Redskins, kt�rzy nie maj� w zwyczaju narzeka� na pogod� i z pewno�ci� ch�tnie zajm� wolne miejsca na stadionie. Nawet je�li nie zagraj� na nim ich ulubione kluby
Drugi argument na "nie" to wp�yw pogody na umiej�tno�ci zawodnik�w. Pewnie, �e w�a�nie tak b�dzie to wygl�da�o. Tylko czy tego samego nie mo�na powiedzie� o ka�dym innym meczu? Nawet o finale konferencji, kt�ry przecie� mo�e by� rozegrany absolutnie wsz�dzie. Przyk�ad�w nie trzeba szuka� daleko, bo wystarczy wspomnie� pami�tny rajd Giants. Jednym z ich przeciwnik�w byli wtedy Packers pe�ni�cy honory gospodarzy. Je�li mam by� szczery, by� to wed�ug mnie jeden z najlepszych meczy tamtego sezonu. Oczywi�cie pogoda mia�a w tym sw�j udzia� i je�li ma w taki spos�b wp�yn�� na fina� rozgrywek, to jestem got�w podpisa� si� pod tym obiema r�kami.
Krytycy wielkiego widowiska �mia�o mog� spojrze� na poprzedni sezon i mecz New England Patriots - Tennessee Titans. �niegu by�o tam tyle, �e pi�ka nierzadko znika�a pod bia�ym puchem. Sze�� przy�o�e� rozgrywaj�cego Pats otworzy�y jednak wszystkim oczy i nawet pomimo s�abej gry ich przeciwnik�w, taki wyczyn w tych warunkach trudno przemilcze�.
Gdyby zestawi�to z faktem, �e b�dzie to pierwsze tego typu wydarzenie w historii i z ca�� pewno�ci� taki rynek jaki oferuje Nowy Jork przyniesie lidze krociowe zyski. Naprawd� trudno negowa� atrakcyjno�� takiego rozwi�zania.
Wci�� by�bym daleki od przypuszczania, �e otworzy to takim miastom jak Pittsburgh czy Washington szans� na goszczenie u siebie finalist�w. Jakby jednak do tego nie podej��. Wyj�tkowo�� tego wydarzenia tym bardziej przemawia za wzi�ciem go pod uwag�.
Niewa�ne czy dotrwali�cie tutaj przedzieraj�c si� przez moje teksty, czy zwyczajnie przeskoczyli�cie od razu na sam koniec zbyt ciekawi tego co przygotowa�em.
Pora na zapowiedzian� niespodziank�.
Ostatnio poproszono mnie o stworzenie jakiej� kolumny, w kt�rej podsumowa�bym to co wydarzy�o si� w trakcie tegorocznej przerwy. Z uwagi natomiast na fakt, �e zawsze staram si� bra� wasze opinie i pro�by pod uwag�, pomy�la�em jak mo�na by to zorganizowa�. No i ostatecznie urodzi�o si� to co zobaczycie poni�ej.
By� mo�e nie ka�dy znajdzie tu co� dla siebie. Tych niestety musz� przeprosi� - mo�e innym razem. Tymczasem do rzeczy.
Tak naprawd� ten wa�niejszy - pierwszy okres na podpisywanie wolnych agent�w i draft mamy ju� za sob�. Poza kilkoma bardziej kosmetycznymi zmianami wiele si� ju� wi�c nie wydarzy. Z czystym sumieniem mog� wi�c nieco wybiec w przysz�o��. Czyli po prostu zaprezentowa� wam zwyci�zc�w poszczeg�lnych dywizji. To chyba najlepszy spos�b by pokaza� czy wszelkie dzia�ania przynios�y zamierzony skutek, czyli oczywi�cie zapewni�y wygran�.
AFC East - New England Patriots
By� mo�e to dla wielu zaskoczenie, zw�aszcza patrz�c na to jak wiele zrobili Jets i Dolphins. Walka b�dzie bez w�tpienia zaci�ta. Niemniej jednak nie widz�Jets powy�ej dziesi�ciu zwyci�stw z uwagi na chocia�by zawieszenie Santonio Holmesa i konieczno�� wdro�enia si� kilku naprawd� kluczowych graczy. Z drugiej strony forma Marka Sancheza i Shonna Greene to dla mnie nadal du�y znak zapytania. B�d� szczery - nie zdziwi�aby mnie nawet lepsza pozycja Miami w tej dywizji. Je�li Chad Henne szybko zgra si� z tak� gwiazd� jak Brandon Marshall i obrona b�dzie funkcjonowa�a tak jak wygl�da to na papierku. Naprawd� maj� szans� zaskoczy�.
Dlaczego zatem Patriots? Bynajmniej nie z uwagi na ostatnie krytykowanie postawy zespo�u przez ich rozgrywaj�cego. Bill Belichick z ca�� pewno�ci� postara si� by obrona znowu prezentowa�a si� wy�mienicie. Licz� te� na powr�t do �wietnej formy duetu Brady - Moss. Tom powinien znowu odzyska� pewno�� siebie, kt�rej pozbawi�a go kontuzja. Randy b�dzie natomiast zmotywowany czekaj�cym na niego kontraktem.
AFC North - Pittsburgh Steelers
Teraz pewnie mnie zlinczujecie za to, �e odezwa� si�we mnie fan. W �adnym wypadku. Z jednej strony Bengals to nie dru�yna, kt�ra s�ynie z trwa�ej formy i nie wydaje mi si�, �eby mieli wielkie szanse powt�rzy� zesz�oroczny sukces. Z drugiej Ravens oczywi�cie wzmocnili si� poprzez dodanie troch� talentu do swojej
grupy skrzyd�owych, no ale ... Przede wszystkim jako� nie mog� uwierzy�, �e Anquan Boldin zdo�a wytrzyma� bez �adnej kontuzji, a to znowu zmusi Baltimore do jednowymiarowej gry. Ponadto problemy z secondary po��czone z sytuacj� ich gwiazdy Eda Reeda czyni� ich podatnymi na ataki ze strony niezwykle m�odych i przede wszystkich piekielnie szybkich skrzyd�owych Steelers. Co natomiast s�ycha� w Pittsburghu? Powr�t do dominuj�cej gry do�em zdaje si� by� niezwykle �atwy. Po pierwsze zewsz�d s�ysz� o ogromnym post�pie w tego typu zagrywkach duetu liniowych Colon - Kemoeatu. Rashard Mendenhall po �wietnym poprzednim sezonie (ponad 1000 jard�w pomimo dominacji gry podaniem) i wzmocnieniu linii ofensywnej oraz dodaniu �wietnego power backa poprzez draft, c� - trudno nie spodziewa� si� po nim znacznie wi�cej.
Oczywi�cie zabraknie Bena Roethlisbergera. Niemniej jednak Dennis Dixon - bo to jego upatruje na zast�pstwo ich podstawowego QB. Powinien sobie �wietnie poradzi� z uwagi na podobne do Big Bena umiej�tno�ci zdobywania jard�w nie tylko poprzez podanie ale i bieg.
AFC South - Indianapolis Colts
To chyba oczywiste. Odm�odzeni Titans w moim odczuciu nie znajd� si� wy�ej ni� na trzecim miejscu w tej dywizji. Texans s� natomiast na drodze ku pierwszym play offom. Nadal to jednak nie ta sama liga co zesz�oroczni uczestnicy Super Bowl. Powr�t Anthony Gonzaleza czyni z Peytona Manninga jeszcze wi�ksze zagro�enie. Fenomenalny duet Reggie Wayne - Dallas Clark wspierany w�a�nie przez Gonzaleza i na pewno jeszcze lepszych ni��rok temu Austina Colliego oraz Pierre Garcona. Prawda jest taka, �e obawy o to do czego b�dzie zdolna ta ofensywa s� uzasadnione. Do tego fenomenalne front seven zosta�o uzupe�nione �wietn� rezerw�, kt�ra pozwoli utrzyma� starter�w w nale�ytej formie. Zapowiada si� kolejny rajd Podk�w. Kto wie, by� mo�e uda im si� nawet raz jeszcze wywalczy� mistrzostwo konferencji.
AFC West - San Diego Chargers
Broncos mo�e i id� moim zdaniem w dobrym kierunku (podobnie zreszt� jak Chiefs). Raiders natomiast wreszcie zacz�li dzia�a� jak dru�yna, kt�ra chce wygrywa�, a nie tylko wyrzuca� pieni�dze w b�oto. To nadal Chargers s� jednak dominuj�c� si�� w tej dywizji i co do tego nie mo�na mie� �adnych w�tpliwo�ci. Mog� zar�czy�, �e ich gra g�r� b�dzie prezentowa� si� jeszcze lepiej ni� przed rokiem. To tylko pomo�e Ryanowi Matthewsowi wej�� w tempo NFL i pokaza� si� ze �wietnej strony ju� podczas pierwszego roku.
Generalnie najciekawsze b�dzie tu starcie o drugie miejsce. Istnieje bowiem szansa na play offy. Z pewno�ci� wiele os�b ucieszy si�widz�c tam ponownie naszego rodaka. Nie ukrywam, �e jestem jedn� z nich.
NFC East - Dallas Cowboys
Dla wielu pewnie bez niespodzianki. Cho�trzeba przyzna�, �e w nadchodz�cym sezonie liczba niewiadomych w przypadku tej dywizji jest rekordowa. Wi�c o ile to ju� z ca�� pewno�ci� nie "grupa �mierci", mo�na powiedzie�, �e ogl�danie tego co b�dzie si� tam dzia�o da fanom wiele zabawy.
Przede wszystkim nikt tak naprawd� nie wie jak b�d��prezentowa� si� odm�odzeni Eagles. Widz� tu kilkuletni spadek formy - bardzo cz�sty w przypadku takich zmian. Mimo wszystko ta dru�yna jest tak wype�niona talentem, �e naprawd� mo�na spodziewa� si� niemal�e wszystkiego.
Druga kwestia to oczywi�cie Redskins. Je�li ostatecznie drama zwi�zana z Albertem Haynesworthem znajdzie rozs�dne rozwi�zanie. Maj� szans� by� jedn� z lepszych defensyw w lidze. Je�li wi�c atak pod przewodnictwem Donovana McNabba wspieranego grup� do�wiadczonych biegaczy, z kt�rych ka�dy mo�e nagle wystrzeli�, b�dzie funkcjonowa� przynajmniej na przys�owiowym poziomie. Bez w�tpienia z tym trenerem i tym ramieniem, kt�re do niedawna ci�gn�o Eagles. Nie mo�na sobie pozwoli� na skre�lanie ich przed rozpocz�ciem sezonu.
No i na ko�cu Giants, kt�rzy pokazali ju�, �e nawet z pozycji najwi�kszego underdoga mog� zaj�� na sam szczyt. Wzmocnili secondary i to nadal chyba najbogatszy zesp� je�li chodzi o talent w obu liniach, co wci�� jest niezwykle kluczowe w tym sporcie.
Mimo wszystko Dallas, bo ich atak zapowiada si�naprawd� fenomenalnie. O ile oczywi�cie linia ofensywna wytrzyma tempo i nie posypie si� gdzie� po drodze.
NFC North - Green Bay Packers
Nie b�d� ukrywa� - jestem ogromnym fanem tego co robi� Packers. Bardzo m�odzi i bardzo utalentowani. To w du�ej mierze nie ich forma przyczyni�a si� jednak do tej zaszczytnej pozycji. Bardziej chodzi tu o ich rywali. O ile Bears i Lions pod��aj� w dobrym kierunku, o tyle tylko Vikings s� w stanie realnie zagrozi� faworytom. Prawda jest taka, �e nawet je�li Brett Favre wr�ci, trudno mi uwierzy�, �e zdo�a utrzyma� form�z poprzedniego sezonu. Wiek, kontuzja i sam fakt, �e Brett to Brett. Wszystko to sprawia, �e na pewno nie b�dzie w stanie w takim stopniu wp�ywa� na ostateczny wynik zespo�u. Czego rezultatem wed�ug mnie b�dzie w�a�nie drugie miejsce w dywizji.
Aaron Rodgers jest natomiast potwornie dobry, a wiek pozwala mu nadal czyni� post�py. W defensywie natomiast wi�ksze do�wiadczenie we wprowadzonej przed rokiem formacji 3-4. Bez w�tpienia nadal �wietna kondycja secondary te� robi swoje (cho� to przyda�oby si� odm�odzi�). Gdzie� na boku mo�na te�
upatrywa� przewagi Green Bay w problemach linii defensywnej Vikings. NFC South - New Orleans Saints
Przyznam, �e mia�em tu spory dylemat. Z jednej strony popularny kac zwi�zany z mistrzostwem mo�e nieco zani�y� ich form�. Z drugiej Falcons, kt�rzy z ca�� pewno�ci� wykorzystaj� ka�d� szans�, kt�ra im si� nadarzy. Zapowiada si� naprawd� ciekawa walka, z kt�rej to w�a�nie �wi�ci powinni wyj�� zwyci�sko. Mimo wszystko to nadal Drew Brees i sp�ka. Nawet je�li Matt Ryan, Michael Turner i reszta ju� w tym sezonie doczekaj��si� wielkiej formy, kt�ra gdzie� tam na nich czeka. My�l�, �e i tak b�d� mieli problemy z prze�cigni�ciem mistrz�w. Nawet je�li wed�ug mnie w trakcie tego off season zrobili znacznie wi�cej dobrego.
Istnieje spora szansa na niespodziank� i bardzo zaci�ta walka o play off.
NFC West - San Francisco 49ers
R�wnie dobrze mog� pojawi� si� tu wskrzeszeni przez trenera Carolla Seahawks. By� mo�e nawet z tymi wszystkimi stratami nadal dominowa� b�d� Cardinals. Na Rams nie licz�. Stawiam natomiast na San Francisco. To po pierwsze defensywa, a po drugie znacznie wi�ksze zgranie w por�wnaniu do rywali tkwi�cych w przebudowie.
Z jednej strony ludzie nadal narzekaj� na ich problemy z obecnym QB Alexem Smithem. Niegdysiejszy numer jeden draftu p�ki co nie spe�ni� oczekiwa�. Niemniej jednak trudno by�o spodziewa� si� tego w tej dru�ynie jeszcze par� lat temu. Dzi� jest zupe�nie inaczej z oczywistego wzgl�du. Teraz ma wszystko czego potrzeba by w pe�ni si� rozwin��. Przede wszystkim linia ofensywna, kt�ra wskoczy�a poziom wy�ej z tegorocznymi wyborami z pierwszej rundy. Do tego Frank Gore to nadal dominuj�cy biegacz i bez w�tpienia poka�e na co go sta� je�li uniknie kontuzji. Oczywi�cie to nie wszystko, bo Michael Crabtree i Vernon Davis to osoby, na kt�rych spokojnie mo�na oprze� gr� podaniem. Do tego ju� w poprzednim sezonie da�o si� wyra�nie zobaczy�, �e mi�dzy tymi trzema zawodnikami istnieje �wietna komunikacja. Jest te� oczywi�cie fenomenalny trener, kt�ry w razie konieczno�ci b�dzie w stanie postawi� ka�dego do pionu.
Gdyby kto� jednak mia� inne zdanie. Zach�cam do komentowania i oczywi�cie pisania do mnie wiadomo�ci. Mo�ecie by� pewni, �e odpisz� na ka�d�.
Piotr Ku�nierzowski
Pedro@nfl24.pl
