UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.51' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim - Artykuły: Amerykańskie rugby
Nazwa użytkownika
Hasło

Zapamiętać?
Zapomniane Hasło?
Szukaj:


UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.51' for table 'nfl24_articles'
  Amerykańskie rugby
Futbol amerykański, powiedzmy sobie szczerze, nie jest popularną dyscypliną w Europie, a tym bardziej w Polsce. Mało kto interesuje się rozgrywkami NFL, a nazwiska takie jak Montana, Lombardi, Manning czy Brees nikomu nic nie mówią. Często porównywany jest do rugby, mimo tego, że te dwa sporty różni wiele. Tak było, jest, ale czy będzie?



„A co to za różnica?”

Styczeń. Zapraszam mojego przyjaciela, by pokazać mu nowo zakupioną piłkę do FA. Po chwili pogawędki i oglądaniu piłki, słyszę: „Trochę inna niż do rugby”. Czuję jak ciśnienie krwi mi wzrasta. „Bo to nie jest piłka do rugby, tylko do futbolu amerykańskiego.” „A co to za różnica?”. Zaciskam zęby, żeby nie powiedzieć kilku słów za dużo. „Jest…i to duża.”
Mimo tego, że ów przyjaciel zna już różnice, zasady, słownik i tym podobne rzeczy to i tak cały czas myśli, że to tylko „durna napieprzanka w hełmach i ochraniaczach i chodzi o to, kto kogo mocniej uderzy, przewróci, kopnie itd.”. Spójrzmy prawdzie w oczy: myśli tak co najmniej 80% społeczeństwa w naszym kraju, o ile połowa w ogóle wie, że taka dyscyplina sportu istnieje lub nie myli go z rugby.
Natomiast w Internecie aż roi się od głupich komentarzy i artykułów na temat futbolu…

Futbolowy laik

W jednym z takich artykułów można wyczytać iż sport ten jest kompletnie bez sensu, akcje są nudne, a na boisku tak naprawdę nic się nie dzieje. Rozumiem, że komuś ten sport może się nie podobać, ale nie widzę sensu aby taka osoba wypowiadała się na jego temat w taki sposób. „Internetowi Eksperci Do Spraw Wszystkich Dyscyplin Sportu” także nie błyszczą inteligencją, nie będę jednak tu cytował komentarzy, bo nie chcę się nikomu narazić.
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy – dlaczego ludzie cały czas mylą rugby z futbolem amerykańskim?

Z perspektywy ludzi

Postanowiłem porozmawiać z kilkoma osobami na temat rugby i futbolu, a także po raz kolejny zaczerpnąć kilku informacji z Internetu. Na początek skupie się na rozmowach. Usłyszałem, że rugby to „brutalny sport dla gentlemanów”, że dzieje się tam więcej niż w futbolu, że „tam jednak muszą grać twardziele skoro grają bez ochraniaczy”. Co do futbolu – po raz kolejny, tak jak wyżej, opinia pt.: „A to nie jest to samo co rugby?”, denny, akcja kończy się po kilku sekundach, a do tego grają w ochraniaczach. „Przecież ich nic nie boli! To nie jest niebezpieczne…” Nie? Popatrzmy na statystyki (w tym momencie pozwolę sobie skorzystać z Wikipedii).

„Według statystyk, w latach 2000-2005, zmarło 28 zawodników (głównie z lig szkół średnich) od urazów odniesionych podczas gier futbolowych. Częste są wstrząśnienia mózgu – około 41 tys. zawodników ze szkół średnich doznaje co roku tego typu urazy.”

Nic nie boli? Nic się nie dzieje? Jednak coś się dzieje…Ostatnio sam byłem świadkiem, oglądając jeden z meczy ligi uniwersyteckiej, potężnego zderzenia dwóch zawodników po którym jeden z nich ledwo doszedł do linii bocznej, a następnie przewrócił się przy niej. Ostatecznie nic poważniejszego się nie stało, jednak samo zderzenie wywarło na mnie ogromne wrażenie.

Szukając jakichkolwiek statystyk o rugby nie natrafiam na nic…być może jest to mój błąd.
W każdym bądź razie, oglądając mecze rugby lub ich najciekawsze momenty można zauważyć, że faktycznie jest to sport brutalny…Ale czy brutalniejszy od FA? To pozostawiam do rozstrzygnięcia Wam, drodzy czytelnicy.



Co możemy zrobić?

Mimo nieprzychylnych komentarzy, wypowiedzi i artykułów, zainteresowanie futbolem amerykańskim stopniowo zaczyna rosnąć, co sprawia, że ludzie zaczynają rozróżniać rugby i futbol. Myślę, że cały czas w jakiś sposób te dwa sporty ze sobą konkurują, ale to tylko moja opinia…Wracając jeszcze do rozwoju FA poza granicami USA….Dużą rolę odgrywała na pewno NFL Europe, liga, która zakończyła swą działalność w 2007 roku. W Polsce? Bez wątpienia bez Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego było by ciężko. Na meczach pojawia się co raz więcej osób, co nie wątpliwie cieszy. Również stacje telewizyjne zaczynają przyczyniać się do wzrostu popularności FA w Polsce i Europie. Mecze można oglądać na SportKlub, a od niedawna na Polsacie Sport i Polsacie Sport Ekstra. Kto wie, może w przyszłości stacje te będą transmitować spotkania PLFA? A co się tyczy Nas, fanów…Możemy sprawić, aby futbol w końcu przestał być porównywany do rugby oraz sprawić by w końcu stał się bardziej popularny w Polsce. Jak to zrobić? Według mnie mecze pokazowe, treningi, wspólne spotkania oraz obozy futbolowe przyczyniły by się do tego w dużym stopniu. Tak więc bierzmy się do pracy, by futbol zrozumieli i Polacy.

Kopiowanie jakichkolwiek tekstów lub materiałów ze strony bez zgody administratorów jest zabronione
UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.51' for table 'nfl24_settings'UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.51' for table 'nfl24_settings'