UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.177' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim - Artykuły: NFL 2012: Podsumowanie week 7
Nazwa użytkownika
Hasło

Zapamiętać?
Zapomniane Hasło?
Szukaj:


UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.177' for table 'nfl24_articles'
  NFL 2012: Podsumowanie week 7
Siódmy tydzień NFL stał pod znakiem pojedynku dwóch największych sił w konferencji AFC oraz wielu pojedynków wewnątrz dywizji. Zapraszamy na podsumowanie week 7 w NFL.

Mecz na szczycie

Najlepiej zapowiadającym się spotkaniem week 7 było starcie Houston Texans, którzy na własnym boisku gościli Baltimore Ravens. W szeregach gości narastały problemy wokół zdziesiątkowanej defensyw. Gospodarze chcieli podnieść się po wysokiej porażce z Packers tydzień temu i zrewanżować się Ravens za porażkę w styczniowych playoffach.

Stawką spotkania było samodzielne liderowanie w konferencji AFC. Ravens mimo braku Ray'a Lewisa, Lardariusa Webba i Haloti Ngaty w defensywie zapowiadali walkę o każdy jard. Jako pierwsi punkty zdobyli Ravens po celnym kopnięciu z pola Justina Tuckera. Młody kopacz notuje udany debiutancki sezon. Od tego czasu na placu gry rządzili jednak Teksańczycy. Obrona drużyny Gary'ego Kubiaka zdobyła safety oraz zamieniła przechwyt na przyłożenie. Do tego w ataku Matt Schaub celnie podawał do swoich kolegów, a niezawodny Arian Foster kolejny raz zdobył parę przyłożeń. Na początku czwartej kwarty wynik brzmiał już 36:7 dla Texans i to oni rządzili na murawie. Mecz zakończył się wysoką wygraną Texans 43:13 i totalną dominacją na boisku.

Joe Flacco rzucił dwa przechwyty, ale były to sytuacje, które nie obarczają QB Ravens w 100%. Pierwszy padł po odbiciu piłki przez dobrze znanego z tej umiejętności J.J. Watta, piłka zmieniła tor lotu, co ułatwiło Jonathanowi Josephowi jej złapanie i akcję powrotną na touchdown. Kolejne było efektem skoczności Glovera Quina, który upadając na ziemię sięgnął jeszcze ręką po piłkę za plecy i złapał ją tuż przed upadnięciem na murawę Reliant Stadium. Ogólnie Flacco podawał ze skutecznością 21/43, na 147 jardów, jedno przyłożenie i wspomniane dwa przechwyty.
Ray Rice wybiegał jedynie 42 jardy, a kiedy gra dołem Kruków nie funkcjonuje jak należy, to ta drużyna ma kłopoty w ofensywie. U Texans dobrze zagrali obaj biegacze. Arian Foster i Ben Tate zdobyli razem prawie 150 jardów. Matt Schaub nie popełniał błędów w ataku górą, a jego skrzydłowi łapali kluczowe piłki.
W defensywie Ravens zobaczyliśmy wracającego po kontuzji Terrella Suggsa. Zeszłoroczny Defensive Player Of The Year zanotował sack. Zastępujący Ray'a Lewisa Dannell Ellerbe miał aż 12 zatrzymań. W defensywie Texans na plus Connor Barwin, autor safety, oraz Quin i Joseph, którzy mieli po jednym przechwycie.



Rywalizacja wewnątrz dywizji

W niedzielę mogliśmy śledzić cztery spotkania pomiędzy ekipami z tej samej dywizji. Tampa Bay Buccaneers gościli New Orleans Saints, Washington Redskins grali na wyjeździe z New York Giants, w AFC East mogliśmy oglądać starcie Jets i Patriots, a w AFC North Steelers z Bengals. Spotkanie te stały na wysokim poziomie i nie zabrakło w nich emocji i dramaturgii.

Równie emocjonujące było spotkanie pomiędzy Tampa Bay Buccaneers i New Orleans Saints. Święci liczyli na wygraną przeciwko rywalom z NFC South, która poprawiłaby tragiczny bilans 1-4. Dobrą wiadomością dla Saints był powrót Jonathana Vilmy. Miało to podbudować morale drużyny z Luizjany.
Obaj rozgrywający w tym meczu urządzili sobie prawdziwą kanonadę. Josh Freeman podawał aż na 420 jardów i trzy przyłożenia, a Brees na 377 jardów i cztery TD. Mecz lepiej zaczęli gopodarze. Bucs prowadzili już nawet 21:7, ale najlepiej opłacany rozgrywający w lidze nie pozwolił na taki scenariusz. Brees do przerwy zdobył cztery przyłożenia i 313 jardów, a po dwóch kwartach drużyna z Nowego Orleanu prowadziła 28:21. W drugiej połowie tempo meczu odrobinę "siadło" i kibice oglądali tylko po jednym przyłożeniu z obu stron.
W ostatnich sekundach meczu Bucs mieli szansę wyrównać. Dobry drive Freemana i spółki dał drużynie z Florydy posiadanie piłki na dziewięć jardów od end zone. Tam jednak nie udało się postawić kropki nad i, ponieważ Freeman trzy razy z rzędu niecelnie podawał. Saints mogli świętować wygraną, dzięki której zrównali się bilansem z Buccaneers.


W meczu w NFC East, czyli Giants - Redskins o wszystkim zadecydowała zacięta końcówka. Przy stanie 20:16 dla Gigantów przyłożenie zdobyła drużyna z Waszyngtonu. Robert Griffin III podał do Santany Mossa, który zdobył swoje drugie przyłożenie tego dnia. Eli Manning i spółka odpowiedzieli już 19 sekund później. Na 1:13 minuty przed końcem meczu Manning podał do Victora Cruza, który wyprzedził defensorów Redskins i zdobył 77-jardowe przyłożenie dające wygraną 27:23.

Jeśli ten mecz ma być zapowiedzią rywalizacji Giants i Redskins z RGIII w składzie, to możemy być świadkami jeszcze wielu podobnych spotkań między tymi ekipami. Griffin III wybiegał w tym meczu 89 jardów, zaliczając np. 19 jardów w biegu przy czwartej próbie lub 24 jardy w końcówce spotkania. Ponadto podał na 258 jardów i 20 z jego 28 podań znalazło adresata. Eli Manning podawał aż na 337 jardów, z czego 131 padło łupem Cruza. W defensywie Giants rządził Chase Blackburn, który miał 10 zatrzymań i wymusił dwa fumble.


O rywalizacji Jets i Patriots odkąd trenerem tych pierwszych został już Eric Mangini w sezonie 2006 mówi się, że to jedna z najlepszych w NFL. Obie drużyny nie szczędzą sobie krytycznych uwag i uszczypliwości przed i w trakcie każdego sezonu.
W tym sezonie po sześciu kolejkach zarówno Jets, jak i Patriots mieli bilans 3-3 i zwycięzca tego meczu zyskiwał przewagę przy tak wyrównanej stawce w AFC East. Pierwsi w meczu zapunktowali Jets. Drive wykończył Shonn Greene 1-jardowym biegiem do end zone. Patrioci odpowiedzieli najszybciej jak się dało. Wykop na akcję powrotną po TD zamienił McCourty i na tablicy mieliśmy remis.
W pierwszej połowie Patriots zdobyli kolejne przyłożenie, tym razem Tom Brady podał do Roba Gronkowskiego w end zone. Później kolejne dwa punkty mogli zapisać sobie zawodnicy z Nowej Anglii. Sanchez naciskany we własnym end zone... wykopał piłkę, którą starcił wcześniej po fumble. Ta wypadła za własne pole punktowe nowojorczyków i sędziowie przyznali safety dla Patriots. Do przerwy Patriots prowadzili 16:10.

W trzeciej kwarcie drugie przyłożenie w tym meczu wymieniła para Brady - Gronkowski. Jets znaleźli się w 10-punktowym dołku, ale od tego momentu zaczęli odrabiać straty. Przyłożenie zdobył Dustin Keller po podaniu Marka Sancheza, a później dwa kopnięcia trafił Nick Folk. Dla Patriots trafił Gostkowski równo z końcem meczu i mieliśmy dogrywkę przy stanie 26:26.
W niej Patriots pierwsi mieli piłkę i zakończyli drive celnym kopnięciem. Jets stanęli przed szansą wyrównania spotkania, ale na 7:30 minuty przed jej końcem Sanchez był sackowany i upuścił futbolówkę. Tę przejął Rob Ninkovich i w ten sposób dał Patriots wygraną 29:26.


W meczu rywali z AFC North górą Steelers. Obie drużyny bardzo potrzebowały wygranej w tym meczu. Steelers niespodziewanie ulegli już w tym roku Raiders oraz Titans, a Bengals przegrali dwa z rzędu mecze ze słabszymi drużynami: Dolphins i Browns. Wygraną Stalowym dał bieg Chris a Rainey na początku czwartej kwarty. Wynik 24:17 utrzymał się do końca spotkania. Dobrze zaprezentował się Ben Roethlisberger. 278 jardów, jedno przyłożenie i skuteczność podań 73% pokazują klasę tego gracza. Skuteczność byłaby lepsza, ale na syndrom dziurawych rąk cierpieli wczoraj Mike Wallace oraz Baron Batch. Do zwycięstwa przyczynił się walnie Jonathan Dwyer, który wybiegał 122 jardy.
Bengals można pochwalić za niezłą obronę. Przechwyt, wymuszone fumble i trzy sacki to dobry dorobek. Na "przechwyt" Draftu wyrasta Vontaze Burfict. Były gracz Arizona State nie został w ogóle wybrany w naborze, choć jego potencjał oceniano nawet na pierwszą rundę. Zeszłej nocy ten gracz miał aż 15 zatrzymań.



Na co jeszcze warto zwrócić uwagę:


- Szczęśliwy dzień dla Indianapolis Colts. Drużyna pod wodzą Andrew Lucka wygrała z Browns 17:13, a trener Chuck Pagano opuścił szpital.

- Aaron Rodgers jest w gazie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni QB Packers rzucił aż dziewięć przyłożeń, a jego drużyna dwukrotnie wygrała. Tym razem w pokonanym polu zostali Rams. Na osłodę pozostaje im fakt, że nie odstają od rywali w NFC West, a Steven Jackson wybiegał swoje pierwsze przyłożenie w tym roku. Packers tymczasem powracają na właściwe tory po pechowym początku sezonu.

- Titans chyba podnieśli się po fatalnym początku rozgrywek. Po porażce 30:7 z Vikings, drużyna z Nashville wygrała dwa mecze. W tym tygodniu w najbardziej zaciętym boju w week 7 pokonali Buffalo Bills 35:34. Swój dzień wreszcie miał Chris Johnson , autor dwóch przyłożeń i 195 jardów dołem. Swoje trzy grosze dorzucił inny biegacz, Jamie Harper, który zdobył dwa przyłożenia, choć razem miał tylko osiem jardów. Wygraną dało przyłożenie pary Hasselbeck - Washington.

- Nie kończą się problemy Panthers. Zupełnie nie funkcjonuje gra dołem. Kwarter Cam Newton, Jonathan Stewart, DeAngelo Williams i Mike Tolbert przed sezonem uznawano za jeden z najlepszych w NFL. Przeciwko Cowboys ci gracze zdobyli łącznie 112 jardów. Cam Newton znów miał kilka strat - tym razem INT i fumble.

- Cardinals przegrywają na boisku Wikingów w Minnesocie. Obie drużyny są rewelacją początku sezonu w NFL, ale Cardinals dopadł teraz kryzys. Trzy porażki z rzędu sprawiają, że w wyrównanej dywizji NFC West ciężko już będzie dostać się do playoffów drużynie z Phoenix.
Adrian Peterson wybiegał 153 jardy i jedno przyłożenie, a z zerwania więzadeł nie ma już śladu. Obrona Vikings dominowała nad rywalem, Jared Allen miał dwa sacki, Brian Robison trzy, Kevin Williams i Antoine Winfield dołożyli po jednym. Ten ostatni gracz mimo 35 lat na karku miał aż 11 zatrzymań i wg wyliczeń Elias Sports Bureau Winfield to najlepszy CB w lidze w sezonie 2012.

- Sebastian Janikowski znów ratuje skórę swoim kolegom z drużyny. W meczu dwóch najsłabszych ekip w całej lidze, jego Raiders ograli Jaguars 26:23 po dogrywce. W ekipie z Jacksonville meczu nie dokończyli kontuzjowani Maurice Jones-Drew oraz Blaine Gabbert.

- Fred Davis, tight end Washington Redskins, nie zagra do końca sezonu. W jego miejsce zarząd Czerwonoskórych sprowadził "starego znajomego". Kontrakt z drużyną podpisał Chris Cooley.

Wyniki wszystkich niedzielnych spotkań:

Tennessee Titans - Buffalo Bills 35:34
Dallas Cowboys - Carolina Panthers 19:14
Baltimore Ravens - Houston Texans 13:43
Cleveland Browns - Indianapolis Colts 13:17
Arizona Cardinals - Minnesota Vikings 14:21
Washington Redskins - New York Giants 23:27
Green Bay Packers - St. Louis Rams 30:20
New Orleans Saints - Tampa Bay Buccaneers 35:28
New York Jets - New England Patriots 26:29 (OT)
Jacksonville Jaguars - Oakland Raiders 23:26 (OT)
Pittsburgh Steelers - Cincinnati Bengals 24:17

BYE WEEK: Falcons, Broncos, Dolphins, Chiefs, Eagles, Chargers


Autor: Michał Gutka

Zdjęcia:
1. Connor Barwin zdobywa safety w meczu z Ravens (ydr.com)
2. Josh Freeman, mimo świetnego występu, musiał uznać wyższość Drew Breesa. (sports.yahoo.com
3. Rob Ninkovich po zwycięskim zagraniu przeciwko Jets. (bostonglobe.com)

Kopiowanie jakichkolwiek tekstów lub materiałów ze strony bez zgody administratorów jest zabronione
UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.177' for table 'nfl24_settings'UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.177' for table 'nfl24_settings'