UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.171' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim - Artykuły: NFL 2012: Zapowiedź NFC South
Nazwa użytkownika
Hasło

Zapamiętać?
Zapomniane Hasło?
Szukaj:


UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.171' for table 'nfl24_articles'
  NFL 2012: Zapowiedź NFC South
W tej dywizji działo się naprawdę wiele. Począwszy od skandalu w Nowym Orleanie, a skończywszy na zmianie myśli szkoleniowej w Atlancie. Do ponownej walki o playoffy wkraczają wzmocnieni Buccaneers i utalentowani Panthers. Czas na bliższe przyjrzenie się temu, co nas czeka w dywizji NFC South.



1. Atlanta Falcons – bilans w ostatnim sezonie 10-6

Plan minimum został wykonany. Awans do playoffów drugi rok z rzędu, co wcześniej nie udało się Falcons w swojej historii. Celem była jednak gra na swoim zadaszonym stadionie, który tak sprzyja Mattowi Ryanowi. New York Giants psim swędem awansowali do fazy posezonowej i to oni gościli Atlantę w roli autsajdera. Szybki blamaż 2:24 i Sokoły wylatują po beznadziejnym meczu w wykonaniu każdej formacji. Właściciel klubu Arthur Blank miał tego dość i szybko przewietrzył szatnię swojego zespołu. Wybór padł na Mike'a Mularkey i Briana VanGordera.

Obaj asystenci pożegnali się z posadami i powiedzmy sobie szczerze: nikt za nimi nie zatęsknił. Zwłaszcza za Mularkey'em (został head coachem Jacksonville Jaguars), który z bardzo utalentowaną ofensywą zajął zaledwie 10. miejsce w lidze w liczbie jardów zdobywanych na mecz. Matt Ryan, Michael Turner, Roddy White, Tony Gonzalez i Julio Jones. Te nazwiska mogą przyprawić o gęsią skórkę... ale tylko wtedy gdy wszystkie trybiki działają jak należy i nie ma żadnych usterek. Malkontenci powiedzą, że Ryan może ćwiczyć wytrwale na siłowni, lecz siły Bretta Favre'a mieć nie będzie. Turner nie potrafi biegać na zewnątrz, White łapać prostych piłek i nie gadać głupot, Gonzalez jest za stary, a Julio Jones? No właśnie. Drugoroczniak z Alabamy jeśli tylko pozostanie zdrowy, powinien znaleźć się w piątce najlepszych skrzydłowych tego sezonu. Tegoroczny offseason pokazuje, że 959 jardów i 8 przyłożeń rok temu, to zaledwie przedsmak tego co nas czeka. Zadaniem nowego koordynatora ofensywy Dirka Koettera jest zrobienie z Jonesa największej gwiazdy zespołu. To na nim będzie się opierać ofensywa Falcons.

Przez ostatnie lata o sile drużyny stanowiła gra biegowa. Michael Turner i Jason Snelling ciułali pierwsze próby jard po jardzie, z ogromnym wysiłkiem przebijając się przez bloki przeciętnej linii ofensywnej. Turner ostatni sezon zakończył z 11 przyłożeniami i mam wrażenie, że rok 2012 zakończy z liczbą o połowę mniejszą. Absolwentowi Northern Illinois stuknęła 30 i można spodziewać się regresu formy oraz kontuzji. Jego zmiennikiem pozostaje Jacquizz Rodgers, zupełnie inny typ biegacza od Turnera. Jest szybszy, bardziej zwinny i znacznie mniej masywny. Gra Atlanty była prosta do przewidzenia i pozbawiona fajerwerków, teraz ma to ulec zmianie.

Nowy koordynator defensywy Mike Nolan to fachowiec najwyższej próby. W 2001 r. sięgnął z Ravens po Super Bowl, z tymi Ravens dzierżącymi rekord NFL pod względem ilości oddanych punktów w sezonie zasadniczym. 165 oczek daje średnią 10,3 pkt na mecz. Niemożliwy do powtórzenia wyczyn przez Falcons – ekipę, która oddała 350 pkt.

Mike Smith nadal cieszy się zaufaniem zarządu i kibiców, lecz to nie potrwa długo. Falcons muszą wygrać w tym sezonie mecz w playoffach, jeśli tego nie osiągną, to głowa głównego szkoleniowca po prostu poleci. To dlatego podpisano kontrakt z Nolanem, cornerbackiem Asante Samuelem, który stworzy duet CB z Brentem Grimesem, a przepłacony Dunta Robinson zagra jako nickel. Liderem obrony po odejściu świetnego Curtisa Loftona zostanie linebacker Sean Weatherspoon, tackler z dużym potencjałem w powstrzymywaniu rywali, ale gorszą grą w strefie. Defensywę charakteryzuje nieregularność: jednego dnia mogą stłamsić rywala, następnego stracić mnóstwo punktów po fatalnych błędach. Dlatego Ray Edwards i John Abraham muszą częściej sackować quarterbacka. Cała obrona Atlanty ostatni sezon zakończyła z zaledwie 33 udanymi atakami na rozgrywającego – ze ścisłej czołówki ligi tylko Green Bay Packers mieli ich mniej.

Zakontraktowanie Samuela, czterokrotnego Pro Bowlera i dwukrotnego zdobywcę Super Bowl z New England Patriots pokazuje, że Falcons po trupach dojdą do celu. Pierwsze Vince Lombardi Trophy w historii w gablocie Falcons? Wydaje się to mało prawdopodobne, ale grę w playoffach mają zapewnioną.


2. New Orleans Saints – bilans w ostatnim sezonie 13-3

Saints bez Seana Paytona, Jonathana Vilmy, Gregga Williamsa, Joe Vitta, Mickey'a Loomisa, Anthony'ego Hargrove, Willa Smitha i Scotta Fujity. Trudno sobie wyobrazić potentata NFC bez tak kluczowych postaci na ławce trenerskiej, boisku i w biurach zarządu. Bounties scandal wstrząsnął Luizjaną i natychmiastowo zmienił oblicze zdobywcy Super Bowl XLIV.

Z drużyny aspirującej o grę w Super Bowl, Saints stali się czarnym koniem, ekipą mogącą sprawić dużą niespodziankę, czyli grać w playoffach. Być może brzmi to jak herezja, ale takie są fakty. Nie sposób podnieść się od razu po takim huraganie i udawać, że nic się nie stało.

Sezon na ławce trenerskiej rozpocznie trener linii ofensywnej Aaron Kromer. Po sześciu meczach zastąpi go Joe Vitt, a tego Sean Payton (dopiero za rok). Prawdziwy miszmasz w każdym momencie przygotowań przed sezonem i w samym jego trakcie. Szczególnie boli utrata Paytona, to on jest twórcą dumnych Świętych i rewelacyjnie zgranej drużyny, szczególnie w formacji ataku. Payton po dziesięciu meczach ostatniego sezonu przejął od Pete'a Carmichaela obowiązki wywoływania zagrywek w ataku, co poskutkowało zdobytymi 476 jardami na mecz i sześciokrotnym zdobyciem ponad 40 punktów. Są to statystyki trudne do uwierzenia dla zwykłego śmiertelnika.
Oczywiście nie byłoby to osiągalne bez Drew Breesa – jednego z najlepszych QB jacy kiedykolwiek zakładali pady w NFL. 33-letni QB zdobył 5,476 jardów ustanawiając nowy rekord NFL w ilości jardów zdobytych w jednym sezonie. Poprzedni rekord należał do Dana Marino i wynosił 5,084. Ten prawie o 400 jardów lepszy wynik nie byłby możliwy bez całej plejady świetnych skrzydłowych: Marquesa Colstona, Devery Hendersona, Lance'a Moore'a i przede wszystkim Jimmy Grahama. Tight end z uniwersytetu w Miami gra w futbol dopiero od ok. 3 lat, a należy do ścisłej czołówki futbolistów na swojej pozycji. 1310 jardów i 11 TD rok temu plasuje go tylko za Robem Gronkowskim z New England Patriots.

Tuż za linią ofensywną złożoną z Jermona Bushroda, Jahri Evansa, Briana De La Puente, Bena Grubbsa i Zacha Striefa, plasuje się imponująca trójka biegaczy. Darren Sproles odżył w Nowym Orleanie, Mark Ingram pokazał wiele dobrego pomimo kontuzji, to samo Pierre Thomas. Aż dziw uwierzyć, że ten ostatni trafił do Saints w 2007r. jako wolny agent i zainkasował tylko 5 tys. dolarów za podpis (rok wcześniej Reggie Bush dostał 25mln za 5 lat).

Steve Spagnuolo po zdobyciu Super Bowl z New York Giants i gorszym okresie w St. Louis Rams pragnie tworzyć coś nowego. W miejscu, gdzie futbol jest na piedestale, a każdy mecz prawdziwym świętem. Nowy koordynator defensywy odmieni obronę Saints – z krycia man to man do strefy. Gregg Williams wyznawał zasadę: im więcej blitzów, tym lepiej. Spagnuolo ma zupełnie inne podejście do futbolu i należy spodziewać się całkowicie odmiennego stylu gry. Tylko jak zadziała nowy system bez Vilmy czy Willa Smitha przez cztery mecze sezonu regularnego? Spagnuolo z odsieczą przyszedł Curtis Lofton, lidera obrony Falcons do zmiany barw przekonało 33,5 mln dolarów płacone w ciągu pięciu lat. A jeśli nie on, to weteran Barrett Ruud znany szczególnie fanom Tampa Bay Buccaneers.

Drew Brees i reszta Nowego Orleanu jest bardzo podrażniona i wkurzona na Rogera Goodella. I dlatego tak groźna. Pragnienie udowodnienia wszystkim, że Saints są mocni powinno wpłynąć na niesamowitą intensywność w ich grze. Jedyny znak zapytania stoi po stronie Spagnuolo. Czy nowy koordynator zdążył na czas wypełnić luki kadrowe i skutecznie wprowadzić nowe warianty gry? Spisywanie New Orleans Saints na straty jest niewybaczalnym błędem.



3. Carolina Panthers – bilans w ostatnim sezonie 6-10

Ron Rivera jest nie mniejszym cudotwórcą, niż Jim Schwartz z Detroit Lions. Z najgorszej drużyny w lidze (2-14) stworzył w zaledwie rok średniaka (6-10) z ogromnymi aspiracjami. To nie jest przesadyzm – Pantery z Charlotte naprawdę mają to coś - magię Cama Newtona.

Ilu z nas wątpiło czy ten gość, który zaledwie przez rok prowadził Auburn,wytrzyma presję gracza nr 1 w drafcie. Nie tylko dał radę, ale i osiągnął prawdziwy debiutancki szczyt. Żaden inny rookie nie zdobył tyle jardów w sezonie(4,051), w jednym meczu (432), 35 przyłożeń łącznie (21 po podaniu i 14 biegiem) tyle jardów dołem (706) itd. Po prostu Debiutant Roku.

Newton jako drugoroczniak po chrzcie bojowym rozpoczyna drogę na sam szczyt, krętą ścieżką wytyczoną przez Ryana Kalila. Panthers chcą grać w Super Bowl, zresztą kto by nie chciał. Na ten moment Panthers nie są jeszcze gotowi, ale z takim nastawieniem mogą tego dokonać w ciągu 3-4 sezonów. Oni wierzą w siebie, wierzą w nich trenerzy. Począwszy od wspomnianego Rivery po Roba Chudzinskiego – koordynatora ofensywy oddającego futbolówkę w ręce Newtona w najważniejszych momentach meczu. A ten ma do kogo podawać. Tight end Greg Olsen i 33-letni wide receiver Steve Smith nadal mają sporo paliwa w baku, a ich umiejętności wygrywania pojedynków 1 na 1 mogą być wzorem dla Brandona LaFella czy Davida Gettisa. Ciekaw jestem jak zaprezentuje się w nowym otoczeniu Louis Murphy. Jeśli będzie zdrowy to powinien co najmniej powtórzyć wynik z 2010r. Gdy uzyskał dla Oakland Raiders 609 jardów i 2 przyłożenia.

Carolina posiada bardzo zbilansowaną ofensywę. Od podań po dobrą grę biegową prowadzoną przez, powracającego do formy po fatalnym 2010r. DeAngelo Williamsa i wszechstronnego Jonathana Stewarta. Dwóch świetnych running backów wzmocni Mike Tolbert z San Diego Chargers – autor 19 TD w ostatnich dwóch sezonach. Teraz powinien zanotować równie dobre statystyki, w końcu kreować dla niego przestrzeń będzie linia ofensywna tworzona przez Ryana Kalila i Jordana Grossa. Obaj to ścisła czołówka NFL i jeśli tylko wybrany w drugiej rundzie draftu Amini Silatolu zaprezentuje to, co na Midwestern State, to Cam Newton niedługo będzie leżeć na ziemi mniej niż 30 razy, co osiągnęło tylko siedem linii ofensywnych w NFL.

Ron Rivera przed tegorocznym draftem dobrze wiedział kogo chciał, jednego z najlepszych linebackerów jacy kiedykolwiek przystępowali do naboru – Luke'a Kuechly z Boston College. Mierzący 191 cm LB to remedium na ogromne problemy Panthers w drugiej linii obrony. Jon Beason stracił cały sezon po zerwaniu ściągna Achillesa, Thomas Davis trzy sezony pod rząd z powodu zerwania więzadeł krzyżowych. Jeszcze żaden futbolista w dziejach nie powrócił do gry na najwyższym poziomie po takiej ilości urazów kolana... Davis chce być pierwszy.

Panthers to drużyna w trakcie budowy, z dużymi nadziejami na przyszłość i wielką inspiracją. Bardzo dobra ofensywa i przeciętna defensywa tworzą dobrą ekipę zdolną do zakończenia sezonu z bilansem 8-8. Ale kto wie co się stanie w trochę dalszej przyszłości?



4. Tampa Bay Buccaneers – bilans w ostatnim sezonie 4-12

Kim do diabła jest Greg Schiano? Rutgers University? To chyba kpina... - podobnych komentarzy po ogłoszeniu następcy Raheema Morrisa na stanowisku head coacha przeczytałem naprawdę wiele. Niewielu pamięta, że w latach 1996-1998 był jednym z asystentów w sztabie szkoleniowym Chicago Bears. Doświadczenie w NFL nikłe, ale nie umniejsza to respektu jaki czują wobec niego młodzi gracze Buccaneers. Spod skrzydeł Schiano do NFL trafiło kilkunastu zawodników (m.in. Gary Brackett, Ray Rice, Devin McCourty, Kenny Britt) znanych z twardej walki do końca. Nieustępliwe i silne fizycznie – takie są zespoły prowadzone przez Schiano.

Bucs po fatalnym poprzednim sezonie podjęli kilka wielomilionowych ruchów transferowych. Zdecydowanie największym nabytkiem dokonanym w trakcie offseason jest Vincent Jackson. Wysoki skrzydłowy zainkasuje w ciągu 5 lat 55 mln dolarów. Równie wielkie pieniądze czekają na fantastycznego guarda Carla Nicksa (47,5 mln) oraz cornerbacka Erica Wrighta (38 mln). Ogromna rzeka pieniędzy wydana lekką ręką na zawodników doświadczonych i nietuzinkowych, ale konfliktowych (Jackson) czy mających problemy z prawem (Wright). Wydaje się jednak, że obaj muszą ulec przed Schiano, który pokazał, że nie ma miejsca w drużynie dla krzykaczy i leni. Tight end Kellen Winslow wyleciał z hukiem trzy lata po tym jak podpisał największy kontrakt w historii dla zawodnika z jego pozycji (36 mln). W jego miejsce szybko zatrudniono kumpla Peytona Manninga – Dallasa Clarka. Generalny menedżer Mark Dominik wierzy, że Clarka kłopoty ze zdrowiem należą do przeszłości.

Bucs w pierwszych dwóch rundach draftu sięgnęli po safety Marka Barrona z Alabamy, running backa Douga Martina (zostanie starterem kosztem LeGarrette'a Blounta) z Boise State i linebackera Lavonte Davida z Nebraski. Tym samym największe dziury w składzie już załatano.

Mimo ogromnej pracy włożonej w przygotowania do sezonu, nie spodziewajmy się fajerwerków zbliżonych do tych widocznych na amerykańskim niebie 4 lipca. Bucs mają za sobą najgorszy w historii sezon w formacji defensywnej. Oddali 494 pkt (o 300 więcej niż w mistrzowskim roku 2002), a rating rozgrywającego przeciwnika wyniósł bardzo wysokie 97,2. Te statystyki naprawdę źle wróżą mając w jednej dywizji takich bombardierów jak Drew Brees, Cam Newton czy Matt Ryan.

W porównaniu do nich Josh Freeman, to nadal pierwszoroczniak. Po udanym sezonie 2010 quarterback znacznie obniżył loty i w ostatnich rozgrywkach zanotował tylko 16 przyłożeń i aż 22 interception. Porównywany do Bena Roethlisbergera z powodu imponujących warunków fizycznych (198 cm i 109 kg) kompletnie nie wykorzystuje swojego potencjału. Do Tampy przyjechał nawet Mike Sullivan, były szkoleniowiec rozgrywających w New York Giants. To dzięki niemu Eli Manning w 2010r. celnie podawał piłkę 339 razy (rekord klubu), ale też rzucił rekordowe 25 interception. Jeśli Freeman znów powtórzy kiepski sezon, to nikt w Bucs nie będzie szukać usprawiedliwienia.

Tampa Bay Buccaneers zrobili wszystko by wyjść z dołka i stanąć na ziemi. Do wyżyn, a tym bardziej szczytu jeszcze długa droga, ale poprawa zeszłorocznego bilansu o 2-3 zwycięstwa jest jak najbardziej realna.


Autor: Piotr Bera


Zdjęcia:
1. W Atlancie liczą na wybuch talentu Julio Jonesa. (blogs.ajc.com)
2. Do upadku New Orleans Saints jeszcze długa droga. (content.usatoday.com)
3. Czy Cam Newton skoczy na głęboką wodę i przekroczy barierę 5 tys. jardów? (usatoday.com)
4. Greg Schiano to jeden z bardziej charyzmatycznych trenerów w NFL. (totalsportsblog.com)

Kopiowanie jakichkolwiek tekstów lub materiałów ze strony bez zgody administratorów jest zabronione
UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.171' for table 'nfl24_settings'UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.171' for table 'nfl24_settings'