Nazwa użytkownika
Hasło

Zapamiętać?
Zapomniane Hasło?
Szukaj:


UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.82' for table 'nfl24_articles'
  Co zrobi Manning?
Peyton Manning opuścił z powodu kontuzji cały sezon 2011. Teraz jego losy śledzi chyba każdy kibic futbolu amerykańskiego. Od zakończenia Super Bowl XLVI sytuacja quarterbacka Colts była najbardziej dyskutowaną kwestią w całej lidze. Przyjrzyjmy się zatem, co może wydarzyć się w sprawie Peytona Manninga.

Rozgrywający, który od początku swojej kariery gra w drużynie Indianapolis Colts, po zakończeniu sezonu 2010 narzekał na ból w szyi i osłabienie siły w ręcę. W maju 2011 roku zdecydował się na pierwszy zabieg chirurgiczny. Wydawało się, że dzięki temu Manning będzie mógł zagrać od początku sezonu 2011. Jednak już we wrześniu zawodnik musiał przejść kolejną operację - dużo bardziej skomplikowany zabieg, polegający na usunięciu zrośnięcia się dwóch kręgów. Manning, który nie opuścił żadnego spotkania od początku kariery, nie zagrał ani jednego spotkania w minionym sezonie. Niedawno przeszedł już czwarty zabieg chirurgiczny.

Sytuacja w Indianapolis Colts zmieniła się diametralnie. Po tym jak Colts byli symbolem pierwszej dekady XXI wieku w NFL, w sezonie 2011 przegrali pierwsze 13 spotkań, a całe rozgrywki zakończyli z bilansem 2-14. Jedynym plusem tego tragicznego wyniku jest uzyskanie pierwszego wyboru w tegorocznym Drafcie. Ten wynik, jak i pozycja w Drafcie prowadzą do dyskusji: Co zrobią Colts? Czy zdecydują się przebudować zespół od podstaw, czy może stwierdzą, że sezon 2011 to tylko wypadek przy pracy, a za kilka lat będzie to przedmiot żartów w szatni ekipy ze stanu Indiana? Colts mają wiele możliwości wyjścia z tej sytuacji, ale wszystko zależy od stanu zdrowia Manninga i od tego, czy Colts w ogóle chcą zatrzymać go u siebie na przyszły sezon. Tym bardziej, że gdyby zawodnik pozostał w Colts to póki co zapis w jego kontrakcie mówi, że za sezon 2012 Colts zapłacą mu 28 milionów dolarów. Być może będzie to dla nich zbyt wiele.

Jest to ważna decyzja dla całego zarządu Indianapolis Colts. Pierwszy numer w Drafcie 2012 daje możliwość wybrania Andrew Lucka. O Lucku mówi się, że to najlepszy rozgrywający w NCAA od czasów... Peytona Manninga. Temat wypłynął mniej więcej w połowie sezonu regularnego, kiedy Colts przegrywali mecz za meczem, a Manning oglądał poczynania kolegów zza linii bocznej. Wybranie Lucka byłoby zdecydowanym ruchem ku przebudowie drużyny. Eksperci i trenerzy uważają, że rozgrywający uniwersytetu Stanford jest w stanie grać w wyjściowym składzie w debiutanckim sezonie. Luck posiada wszystkie atrybuty klasowego quarterbacka, ponadto grał na uczelni, która stosuję ofensywę w stylu NFL. Podkreśla się też jego futbolowe IQ. Gdyby Indianapolis Colts podjęli decyzję o wyborze Andrew Lucka w Drafcie, wtedy niemałą zagadką jest to, co stanie się z Manningiem.

Rozważmy więc jakie są możliwości rozwiązania sytaucji w Indianapolis. Jedną z opcji jest zwykłe "obcięcie" kontraktu Manninga, który w lutym 2011 podpisał 5-letnią umowę, w ramach której zarobi 90 milionów dolarów. Dawałoby to przestrzeń finansową zarządowi Colts, a ponadto w pełni pokazywałoby kierunek, w jakim zamierza iść drużyna. Drugą opcją jest zatrzymanie Manninga i poszukanie korzystnej oferty wymiany za rozgrywającego. Dzięki temu Colts mogliby otrzymać młodych zawodników lub wybory w Drafcie i pozbyli się dużego kontraktu swojego quarterbacka. Trzecia opcja, to taka, w której Colts postanowią zatrzymać u siebie Manninga i pomimo tego wybrać w Drafcie Lucka. Wtedy przez jeden lub dwa sezony doświadczony Peyton Manning byłby mentorem młodego rozgrywającego, a po tym czasie Luck przejąłby miejsce w wyjściowym składzie. Jest to decyzja kwestiowana przez ekspertów, którzy uważają, że Luck jest po prostu za dobry, by siedzieć na ławce. Możliwą opcją jest zrezygnowanie z Lucka i pozostanie z Manningiem na jeszcze kilka sezonów. Mimo wszystko wydaje mi się, że jest to opcja w którą mało kto wierzy. Jest jeszcze jedno wyjście - problemy zdrowotne zmuszą Manninga do zakończenia kariery. Pojawiały się głosy, że Manning lekko trenował pod koniec sezonu 2011, a jego rehabilitacja przebiega pomyślnie. Niedawno doszło do kuriozalnej sytuacji. Sam rozgrywający stwierdził, że lekarze pozwolili mu grać i trenować w pełnym wymiarze, ale parę dni później właściciel Indianapolis Colts, Jim Irsay, stwierdził, że lekarze wcale tak nie powiedzieli. Oficjalnie Manning ma czas do 8 marca, by podać jaki jest jego stan zdrowia. Jeśli będzie zdolny do gry to prawdopodobnie zostanie w Colts. Jeśli nie, to jego kontrakt zostanie "obcięty".

Co ciekawe, temat przyszłości Peytona Manninga zdominował dyskusję podczas 2 tygodni przed Super Bowl. Tym bardziej, że finał rozgrywał się właśnie w Indianapolis, w mieście, w którym Manning spędził całą profesjonalną karierę, a powstanie stadionu, na którym rozegrano Super Bowl XLVI miasto zawdzięcza właśnie swojemu rozgrywającemu. Peyton Manning przyczynił się do zdobycia Super Bowl w sezonie 2006 i dotarcia do finału w sezonie 2009. Zawodnik z numerem 18 na koszulce Indianpolis Colts stał się symbolem ligi. Teraz jego przyszłość jest bardzo niepewna. Sam Manning w wywiadach podkreślał, że jest w stałym kontakcie z Jimem Irsayem i obaj będą starali się rozwiązać tę sytuację jeszcze przed 8 marca. Irsay stwierdził niedawno, że żeby Manning został w Indianapolis trzeba będzie zmienić jego kontrakt. Z pewnością wiąże się to z obniżeniem pensji rozgrywającego. Na pytania gdzie będzie grał w przyszłym sezonie Manning unikał precyzyjnej odpowiedzi. Przed Super Bowl Manning miał powiedzieć, że Indianapolis "nie jest dobrym miejscem, by się leczyć". Dodał też, że "nie poznaje nawet budynku klubowego i martwią go zmiany, które tam zachodzą" . Właśnie te zmiany mogą okazać się kluczowe. W zarządzie Colts nie ma już Billa Poliana, który ściągnął do Indianapolis Manninga. Po sezonie zwolniono także trenera drużyny, Jima Caldwella. Caldwell od 2002 roku był członkiem sztabu trenerskiego Colts. Na początku był trenerem rozgrywających, a w 2009 roku objął stanowisko head coacha w Indianapolis. Caldwell i Manning zawsze dażyli się szacunkiem i sympatią. Teraz, kiedy Caldwella zabraknie, a nowym trenerem Colts został nastawiony głównie na obronę Chuck Pagano, Peyton Manning może stwierdzić, że potrzebuje zmiany otoczenia.

Niewątpliwie sytuacja jednego z najlepszych quarterbacków w NFL jest warta śledzenia. Mówi się, że jej rozwiązanie będzie znane wcześniej niż 8 marca, ale nie można być tego pewnym. Sam Peyton Manning podkreśla, że czuje głód gry i chciałby występować w sezonie 2012. Jego chęć do gry w futbol może też potęgować fakt, że swoje drugie mistrzostwo w karierze wygrał właśnie jego młodszy brat - Eli. Jedyną przeszkodą jaka może stanąć na drodze do tego może być zdrowie. Jeśli stan zdrowia nie pozwoli Peytonowi na powrót, to rozgrywający nie będzie starał się wrócić na siłę. Futbol jest sportem niezwykle kontaktowym, a quarterback jest jednym z najbardziej narażonych na kontakt zawodnikiem na boisku. Jeżeli lekarze pozwolą Manningowi na grę, to prawdopodobnie zobaczymy go na boisku w następnym sezonie. Gdyby Manning był dostępny na rynku wolnych agentów lub wystawiony na listę transferową, to z pewnością chętnych na niego nie zabraknie. Nawet jeśli widok Peytona Manninga w koszulce innej drużyny może wydawać się dziwny.


Zdjęcia:
1. Peyton Manning przy linii bocznej w sezonie 2011
2. Jim Irsay i Peyton Manning podczas rozmowy

Kopiowanie jakichkolwiek tekstów lub materiałów ze strony bez zgody administratorów jest zabronione
UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.82' for table 'nfl24_settings'UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.82' for table 'nfl24_settings'