Dajmy Oakland Raiders kredyt zaufania. Ten zespół chce przełamać 6-sezonowe pasmo słabych występów w NFL.Raiders dokonali śmiałego posunięcia ściągając do składu zawodnika, który w przyszłości ma duże szanse znaleźć się w Hall of Fame - Richarda Seymoura (DE) z New England Patriots. Pytanie tylko, czy to ryzyko się opłaci?
Chociaż Seymour to dobry zawodnik, nie jest ostatecznym elementem w układance Raiders. Rozpoczyna ostatni rok swojego kontraktu, a Raiders zapłacili za niego wysoką cenę oddając swój 1 pick w Drafcie 2011. Jeżeli 29-letni Seymour odszedłby z Oakland po tym sezonie jako free agent, byłoby to druzgocącym ciosem dla przyszłości klubu. Przez ostatnie 6 sezonów Raiders systematycznie wybierali zawodników w Drafcie jako jeden z 10 pierwszych zespołów. Jeśli Seymour odejdzie, Raiders zrobią duży krok wstecz.
Jednak czasem duże ryzyko potrzebne jest do wyjścia z zapaści.
Nie ma wątpliwości, że Seymour poprawi defensywę Oakland. Raiders w zeszłym sezonie zajęli 31 miejsce jeśli chodzi o tę formację. Również w preseasonie ich postawa była fatalna. Z weteranem Gregiem Ellisem sprowadzonym nie dawno z Dallas, Oakland zaczynają tworzyć bardzo profesjonalną linię obrony. Dodajmy do tego gwiazdę Nnamdi Asomugha i Raiders otrzymują bardzo ciekawą defensywę.
Seymour to świetny zawodnik, który pomoże drużynie z Oakland. Tak, pojawiają się pytania jak bardzo pomoże on drużynie i czy z niej szybko nie odejdzie, ale Al Davis [właściciel Raiders - przyp. red] pokazał, że jest w stanie wykładać sporo pieniędzy na dobrych zawodników.
Oakland starają się być coraz lepsi i nie można im tego odmówić.
Źródło: ESPN (artykuł pochodzi z bloga Billa Williamsona)
