Nazwa użytkownika
Hasło

Zapamiętać?
Zapomniane Hasło?
Szukaj:


UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.158' for table 'nfl24_articles'
  Podsumowanie week 15
Piętnasta kolejka National Football League obfitowała w wiele atrakcji. Każdy mecz jest na wagę złota, szczególnie gdy gra się o miejsce w playoffach przeciw ekipie z własnej dywizji.

„Cud na the New Meadowlands”


Biedny jest ten Matt Dodge. Akurat w tym meczu i w takim momencie DeSean Jackson pokazał, że jest nie tylko świetnym skrzydłowym. Wieść gminna niesie, że młodemu punterowi nakazano wybicie futbolówki po za linię końcową. – Byłem zdecydowany wybić piłkę na aut. – Usprawiedliwiał się po meczu nowojorski debiutant. I wcale nie musi się tłumaczyć. Po prostu mu nie wyszło, tak jak całej drużynie w niebieskich uniformach. Prawdziwa wina tej osobliwej porażki leży u stóp szkoleniowca Toma Coughlina, który nie potrafił odpowiednio zareagować na zmianę sposobu gry Eagles. Jak można przy prowadzeniu 31:10 stracić 28 pkt w 8 minut? Szczególnie gdy Giganci przez 52 minuty po prostu stłamsili rywala (198 jardów i przyłożenie). Rewelacyjnie zagrywał Eli Manning, świetnie wychodził na pozycję Mario Manningham. Kevin Boss zyskał wiele jardów, a defensywa pod przewodnictwem Justina Tucka i Coreya Webstera raz po raz odsyłała ofensywę Orłów do trenera Andy’ego Reida po poradę. I nagle wszystko pękło. Michael Vick zorientował się, że linebackerzy zostawiają wielką dziurę, w którą wystarczy wbiec i zdobyć mnóstwo jardów. Uskrzydleni postawą swojego rozgrywającego i świetnie wykonanym onside kick, Eagles stali się panami na boisku. Wcześniej bezbłędni safety Gigantów Kenny Phillips i Antrel Rolle zaczęli popełniać błędy, zwłaszcza Phillips nie trafił Brenta Celeka przy 65-jardowym przyłożeniu młodego tight enda. Michael Vick – Tańczący z Wilkami. Wszyscy chcieli go dopaść w czwartej kwarcie i nikt nie potrafił.
Muszę jeszcze raz wspomnieć o tym wyśmianym przez cały kraj Mattcie Dodge. Szkoda mi go, bo zapłacił frycowe za fatalną postawę swoich kolegów. Czy po „Cudzie na New Meadowlands” (tak media amerykańskie okrzyknęły to zwycięstwo Eagles nad Giants) młody punter będzie musiał poszukać nowego pracodawcy? Może razem z Tomem Coughlinem?
- Nie można opisać słowami tego, co teraz czuję.– Pzyznał po meczu center Giants, Shaun O’Hara. Milczenie jest złotem.

Koniec złej passy


Mieli pokazać swoją prawdziwą wartość. I pokazali. New York Jets po bardzo zaciętym boju, pokonali osłabionych brakiem Troya Polamalu Pittsburgh Steelers. Brak lidera drużyny z Pittsburgha skrzętnie wykorzystał skrzydłowy Braylon Edwards (100 jardów) oraz biegacze Odrzutowców (po raz drugi w tym sezonie Stalowi pozwolili przeciwnikom na zdobycie co najmniej 100 jardów dołem, co poskutkowało kolejną porażką). Jets przerwali złą passę bez ofensywnego przyłożenia (ofensywna indolencja trwała prawie 12 kwart) za sprawą Marka Sancheza. Quarterback zagrał fantastyczną zmyłkę i nie kryty przez nikogo spokojnie wbiegł w puste pole punktowe gospodarzy. Oprócz dobrej decyzji Sancheza, standardowo swoją prace domową odrobili obrońcy Jets. Co prawda Rashard Mendenhall po raz czwarty w sezonie przekroczył barierę 100 jardów i Mike Wallace po raz piąty, lecz w decydujących momentach spotkania formacja defensywna pokazała, że zasługują na miejsce w czołówce ligi. Safety Jasona Taylora na Benie Roethlisbergeru pozwoliło na pięcio-punktową przewagę i wymuszenie na gospodarzach zdobycie przyłożenia. Big Ben nie podołał i Jets powracają do gry o Wild Card. Przed tygodniem trener Jets Rex Ryan zapewniał znakomitą grę swojego zespołu i walkę do końca. – To zwycięstwo zdziwiło wielu ludzi ale nie nas – przyznał butnie Ryan. Gracz meczu: cornerback Drew Coleman – 9 zatrzymań, 2 wymuszone fumble i 2 sacks. Rewelacja.

Kluczowe zwycięstwo odnieśli także Indianapolis Colts. W meczu na szczycie dywizji AFC South, Colts uporali się z Jacksonville Jaguars, którzy nie wytrzymali presji i muszą ustąpić pola bardziej utytułowanemu rywalowi. Peyton Manning zmotywowany jak nigdy bez większych problemów poradził sobie z defensywą Jaguarów. 2 przyłożenia, 230 jardów i drugi mecz z kolei bez przechwytu pozwalają Manningowi z optymizmem patrzeć w przyszłość (gdzie te 11 interceptions w trzech meczach?). Indianapolis zwyciężyli tę batalię grą biegową. Ostatnia ekipa NFL pod względem ilości zdobytych jardów dołem (średnio 70,7), tym razem wystrzeliła za sprawą 23-letniego Donalda Browna. Drugoroczniak uzbierał prawie 130 jardów i pozwolił gospodarzom kontrolować przebieg gry. Kwestia awansu jest nadal otwarta, choć teraz Colts rozdają karty. Jeśli zespół Jima Caldwella wygra 2 ostatnie mecze, to Jaguars pozostanie walka tylko o Wild Card.

Bij mistrza

Pokonanie zdobywcy trofeum jest zawsze wielką nobilitacją. Nawet dla poważnego kandydata do tytułu jakim są Baltimore Ravens. W końcu Josh Harbaugh uzmysłowił sobie jak dużego kalibru zawodnika posiada w swoim składzie. Ray Rice dostał wolną rękę i uzyskał łącznie 230 jardów i 2 przyłożenia notując najlepszy występ w karierze. – Dam mojej mamie buty, w których grałem. Podpiszę je i ustawię na szczycie innych prezentów. – Śmiał się bohater meczu. Running backa wsparła doskonała defensywa przez duże „D”. Saints uciułali w grze biegowej tylko 27 jardów. Święci przegrali po raz pierwszy od sześciu kolejek i muszą się mocno sprężyć, bo za tydzień jadą do Atlanty. – Wszystko przed nami. Jeśli wygramy ostatnie 2 mecze, to znajdziemy się w dobrej sytuacji. – Skwitował porażkę safety Darren Sharper.

Tak samo jak Ravens, do swojego meczu podeszli Green Bay Packers. Co prawda New England Patriots mistrzami nie są, ale prezentują formę wybiegającą myślami daleko po za planetę Ziemia. Packers na Foxboro chcieli dokonać niemożliwego i prawie im się udało. Nawet jeśli Patrioci, a dokładnie guard Dan Connolly (chyba wpadł do kociołka z magicznym wywarem) zdobywa 71 jardów w akcji powrotnej. Wyczyn futbolisty jest najdłuższym biegiem w historii wśród zawodników linii ofensywnej. – Czegoś takiego jeszcze nie widziałem – śmieje się Tom Brady. – Już nigdy nikt nie kopnie w jego stronę. Niewątpliwy bohater rodem z St. Louis dał wielkiego kopa swoim kolegom, którzy chwilę później za sprawą duetu Brady-Hernandez mogli cieszyć się z przyłożenia i dobrej końcówki pierwszej połowy. Patriots nie prowadzili swojej gry z innego wymiaru. Tylko 19 minut posiadania piłki to wynik świetnej postawy defensywy Packers – cornerbacka Charlesa Woodsona (4 zatrzymania, 2 przecięte podania i świetne krycie Wesa Welkera bądź Deiona Brancha), nose tackle B.J.Raji (2 sacks) czy linebackera Desmonda Bishopa (7 zatrzymań, sack i wymuszona strata). Packers dzielnie stawiali opór wielkiej sile rażenia jaką dysponują Patrioci.
Packers do rywalizacji przystąpili bez, zmagającego się ze wstrząśnieniem mózgu, Aarona Rodgersa, którego z powodzeniem zastąpił debiutant Matt Flynn. Rozgrywający rzucił 3 podania na przyłożenie (oraz INT) i dość pewnie kierował zespołem. Nie licząć ostatnich kilkudziesięciu sekund kiedy się pogubił i stracił mnóstwo czasu na wywołanie zagrywki przy czwartej próbie, Flynn zagrał naprawdę dobrze (chociaż widać brak pewności w poruszaniu się w kieszeni) mecz kreując choćby bohatera drugiego planu: Johna Kuhna. Fullback zdobył łącznie 50 jardów i TD, lecz jego ważne pierwsze próby uzyskiwane w ekwilibrystyczny sposób, znaczyły dużo więcej, niż garść statystyk.
Za tydzień Packers odwiedzą Soldier Field i zagrają w jednym z największych futbolowych klasyków. Julius Peppers kontra Matt Flynn? Packers muszą walczyć z czasem i głową Aarona Rodgersa. Bez niego będzie ciężko uzyskać dobry wynik w „Wietrznym mieście”.

Matt Cassel = Kansas City Chiefs


Bez Cassela przegrali tydzień temu 31:0. Z nie będącym w pełni sił Casselem (11 dni temu przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego) wygrali 27:13. St. Louis Rams to nie zespół o podobnej sile co San Diego Chargers, lecz Barany mimo wszystko są liderami w swojej grupie. Ktoś jeszcze wątpi w siłę byłego gracza Patriots? Quarterback uzyskał blisko 185 jardów i przyłożenie wspomagając lokomotywy w postaci Jamaala Charlesa i Thomasa Jonesa. Ten rewelacyjny duet uzbierał 180 jardów i 2 TD, co wydatnie przyczyniło się do odniesienia dziewiątego zwycięstwa w tym sezonie. Liczba meczu: defensive end Kansas Wallace Gillberry i jego 3 sacks. Chiefs pozostały 2 mecze na Arrowhead Stadium, gdzie wygrali wszystkie mecze w tych rozgrywkach. Rywalami młodej ekipy Todda Haley będą Titans i Raiders. Wszystko w rękach Matta Cassela...

... Bo już czają się Chargers. San Diego zdemolowało w czwartkową noc San Francisco 49ers. Vincent Jackson trzykrotnie łapał podania Philipa Riversa w end zone, swoje zrobił running back Mike Tolbert oraz agresywna defensywa (6 sacks i przechwyt). Gdyby nie ta wpadka w Oakland 2 tygodnie temu... Chargers grają świetnie wiedząc, że w perspektywie mają oglądanie NFL na kanapie.
Tak samo wygląda sytuacja pokonanych 49ers. Tydzień temu zawodnicy 49ers założyli maski i gładko pokonali Seahawks. Teraz pokazali prawdziwe oblicze. Smith fatalny, a Singletary marzący o pomocy Johna Maddena (jak w grach komputerowych). Idealnym odzwierciedleniem będzie próba zdobycia czwartej próby blisko pola punktowego. Piłkę dostaje pierwszoroczniak Anthony Dixon... i strata dwóch jardów. Właściciele (małżeństwo York) klubu nadal beznamiętnie patrzą na to wszystko. Po za jednym wyjątkiem – dalszymi rozmowami o przenosinach zespołu do Santa Clara.

Wyczekiwany debiut

Pierwszy mecz w roli startera. 2 przyłożenia i łącznie 200 jardów. Szczególnie 40-jardowy bieg na przyłożenie godny uwagi. Tim Tebow w końcu poprowadził swój zespół od początku do końca. Nie był to wymarzony debiut ze względu na porażkę z Oakland Raiders, lecz ten mecz kontrowersyjny rozgrywający może zaliczyć do udanych. Pisząc „kontrowersyjny” mam na myśli jego technikę rzutu i sposób prowadzenia gry jako quarterback. Słaba technika rzutu (ułożenie ręki jak u drwala) skutkująca niedokładnym podaniem i kiepski przegląd pola, to najczęściej wymieniane wady wybranego w pierwszej rundzie draftu Tima Tebow. Na dodatek, zdobywca nagrody Heismana nie miał już za plecami swojego mentora – Josha McDanielsa. – Granie bez niego jest jak połknięcie łyżki dziegciu w beczce miodu – powiedział młody rozgrywający. – On [McDaniels – przyp. Red.] wierzył we mnie, wybrał mnie i pracował ze mną. Chciałem udowodnić, że miał rację.– kończy Tebow. Czy zwolniony niedawno McDaniels miał rację? O tym przekonamy się być może w przyszłym sezonie. Wszystko zależy od ruchów poczynionych przez niezadowolony zarząd Mustangów.

Waszyngtoński bałagan

Mike Shanahan co tydzień mówi co innego. Raz McNabb jest pierwszym zawodnikiem, później w decydującej akcji meczu idzie na ławkę, po czym podpisuję się z nim nowy kontrakt. Teraz weteran znów wylądował na twardej ławie i musi oglądać mecz z perspektywy widza. Pierwszym rozgrywającym (przynajmniej do draftu, w którym Redskins muszą sięgnąć po QB – Andrew Lucka) został Rex Grossman. – Muszę robić to, co uważam za słuszne, nawet jeśli będzie mnie to dużo kosztować. – Swierdził po meczu z Dallas Mike Shanahan. W odwiecznej rywalizacji Donovan McNabb nie pojawił się na murawie nawet na minutę.
Rex Grossman zagrał przyzwoicie – 322 jardy, 4 przyłożenia i 2 przechwyty. Były rozgrywający m.in. Chicago Bears, wystąpił na boisku w roli startera po raz pierwszy od listopada 2008 roku. W następnych meczach także zagra, razem z Johnem Beckiem (w ciągu czterech lat zagrał w NFL 5 meczów). – Myślę, że John Beck ma przed sobą świetną przyszłość. [...] Muszę zdecydować co jest długoterminowo najlepsze dla zespołu, więc chcę zobaczyć gdzie będziemy się znajdować z Grossmanem i Beckiem. Jeśli chodzi o McNabba, to czuję, że wiem gdzie jesteśmy.- Tłumaczył Shanahan.
Redskins przegrali czwarty mecz pod rząd.

Rekord Hestera


Devin Hester najlepszym zadaniowcem w historii NFL. 28-letni futbolista zdobył swoje czternaste przyłożenie po akcji powrotnej (punt lub kickoff return) i jest samodzielnym liderem w tej klasyfikacji. A zbyt dużego pola do popisu w poniedziałkową noc Hester nie miał. Pomny niedawnego doświadczenia puntera NY Giants, Chris Kluwe wybijał praktycznie każdą piłkę na aut. Jedno zagranie mu nie wyszło. To wystarczyło Hesterowi na przebiegnięcie 64 jardów i uzyskanie upragnionych punktów. Zawodnik dołożył jeszcze TD po bardzo dobrym podaniu Jaya Cutlera. Quarterback Chicago Bears podawał czternastokrotnie na niecałe 200 jardów i 3 TD. Ale jakie to były podania... Cutler w całym meczu otrzymał bardzo dobrą opiekę ze strony swojej linii ofensywnej i w kiepskich warunkach atmosferycznych (odczuwalna temp. – 13 i padający śnieg z deszczem) miał więcej czasu na wykonanie dobrego rzutu. Tego co Cutler, z pewnością nie mogą powiedzieć Brett Favre (opuścił mecz z powodu urazu głowy) i debiutant Joe Webb. Para rozgrywających Minnesoty Vikings miała naprawdę ciężki dzień przy efektywnej i efektownej formacji defensywnej. Cała linia obrony zasługuję na najwyższą notę – Wikingowie mają na swoim koncie 5 strat (3 przechwyty i 2 fumble). Do tego dochodzą, aż 4 sacks i ciągła presja ze strony Israela Idonije, Juliusa Peppersa czy Majora Wrighta. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo.
Chicago Bears tym zwycięstwem zapewniają sobie pierwsze miejsce w NFC North. Powrót Bretta Favre w przyszłym tygodniu stoi pod znakiem zapytania.
A na koniec parę słów o młodym Webbie. Przed meczem podkreślano, że został wybrany ze 199 nr w naborze – tak jak Tom Brady. Fani Minnesoty wierzyli także, że pójdzie śladami swoich imienników - Joe Namatha i Montany i zostanie wybitnym QB. Oczywiście kilkadziesiąt minut to za mało, żeby postawić na kimś kreskę, lecz Webb nie jest i nie będzie nawet przeciętnym rozgrywającym. Zwłaszcza, że wybrano go w drafcie jako skrzydłowego. Webb może zostać co najwyżej bardzo dobrym zadaniowcem ze względu na swoją mobilność, zwrotność i szybkość.

To i owo:


- Miami Dolphins przegrali 17:14 z Buffalo Bills. Ronnie Brown 6-jardowym biegiem zdobył pierwszy w tym sezonie touchdown w formacji wildcat. W tym samym meczu kopacz Dan Carpenter (Dolphins) spudłował wszystkie 4 kopnięcia.
- Kerry Collins nie posłał ani jednego podania w kierunku Randy Mossa drugi mecz pod rząd.
- Larry Fitzgerald w wieku 27 lat przekroczył barierę 8 tys. jardów. Wśród skrzydłowych tylko Randy Moss dokonał tego szybciej.
- Darren McFadden pierwszym Najeźdźcą od 2007 roku, który przekroczył barierę 1000 jardów.
- Bill Belichick odniósł 175 zwycięstwo w karierze. Szkoleniowiec Patriots jest dziesiąty w tabeli wszechczasów.
- Minnesota Vikings po raz pierwszy od 29 lat rozegrali domowy mecz na odkrytym stadionie.

Aktualna klasyfikacja zespołów:

Konferencja AFC

1. New England Patriots - 12-2 i awans do PO
2. Pittsburgh Steelers – 10-4 i awans do PO
3. Kansas City Chiefs – 9-5
4. Indianapolis Colts – 8-6
5. Baltimore Ravens – 10-4
6. New York Jets – 10-4

W walce o playoffs:

San Diego Chargers i Jacksonville Jaguars z bilansem 8-6 oraz Miami Dolphins i Oakland Raiders z bilansem 7-7.

Konferencja NFC

1. Atlanta Falcons – 12-2 i awans do PO
2. Chicago Bears – 10-4 i awans do PO
3. Philadelphia Eagles – 10-4
4. St. Louis Rams – 6-8
5. New Orleans Saints – 10-4
6. New York Giants – 9-5

W walce o playoffs:


Green Bay Packers oraz Tampa Bay Buccaneers z bilansem 8-6, Seattle Seahawks z bilansem 6-8 i San Francisco 49ers z bilansem 5-9.

Napisz do autora: piotr.bera@nfl24.pl

Kopiowanie jakichkolwiek tekstów lub materiałów ze strony bez zgody administratorów jest zabronione
UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.158' for table 'nfl24_settings'UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.158' for table 'nfl24_settings'