UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.7' for table 'nfl24_settings'
NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Ameryka�skim
Podsumowanie Wild Card Games
Dodane przez Wojciech Augusiewicz dnia Stycze� 07 2013 16:06:39
Za nami cztery pierwsze spotkania fazy playoff w NFL. Runda Dzikich Kart mog�a si� podoba�, cho� nie wszystkie spotkania sta�y na poziomie, jaki przystoi tej fazie rozgrywek. W sobotnich i niedzielnych meczach wygra� mieli faworyci i tak si� te� sta�o. Nie znaczy to jednak, �e mecze pozbawione by�y historii. Faza mistrzowska to uczta dla koneser�w, a Wild Card Round to tylko przystawka. Zapraszamy na zapowied� wszystkich spotka� pierwszej rundy.
Houston Texans 19: 13 Cincinnati Bengals : All About Defence
To by� bez w�tpienia �wietny mecz na rozpocz�cie playoff�w. Je�eli jednak ktokolwiek liczy� na fajerwerki w ataku, �wietne drive’y i mn�stwo punkt�w – przeliczy� si�. Spotkanie by�o zdominowane od pocz�tku do ko�ca przez obie defensywy. O sile, jak� pokaza�y niech �wiadczy fakt, �e w ca�ym meczu zdobyte zosta�y raptem dwa przy�o�enia, tylko jedno z nich przez ofensyw�. Mimo to emocji by�o sporo od pocz�tku do ko�ca, a gdyby Bengals mieli troch� wi�cej szcz�cia, to spotkanie mog�o sko�czy� si� zupe�nie inaczej.
Punktowanie w meczu rozpocz�li Texans, zdobywaj�c 48-jardowego field goal’a podczas trwania pierwszej kwarty.. To by�y jedyne punkty zdobyte w niej w og�le, co ju� zwiastowa�o nam mecz, gdzie wygra nie lepsza ofensywa, ale formacja defensywna. W po�owie drugiej kwarty zawodnicy z Houston przeprowadzili d�ugi drive, kt�ry trwa� a� 7 minut. Zdobyli w tym czasie 60 jard�w, ale defensywa da�a zn�w o sobie zna� – rywale zostali zatrzymani na 9 jardzie i zn�w musieli ograniczy� si� do kopni�cia za 3 punkty.
Je�eli jednak ten drive pokaza� ostateczn� si�� obrony Bengals, kt�ra mimo z�ej sytuacji ograniczy�a zapunktowanie przeciwnik�w, to kolejna seria Texans udowodni�a to z ca�� moc�. Leon Hall przechwyci� podanie Matta Schauba i wykona� 21-jardowy return zdobywaj�c pierwsze przy�o�enie w tym meczu i tym samym wyprowadzaj�c przyjezdnych na prowadzenie. Jednak jeszcze przed ko�cem pierwszej po�owy zawodnicy z Houston odpowiedzieli w�asnymi punktami. Kolejny d�ugi, ponad 7-minutowy drive zako�czy� si� jednak jedynie field goal’em, bo ofensywa zosta�a zn�w zatrzymana na 4 jardzie i tym samym wynik do przerwy brzmia� 9:7 dla gospodarzy.
Prawie na samym pocz�tku drugiej po�owy doczekali�my si� wreszcie pierwszego i jak si� p�niej okaza�o – jedynego, przy�o�enia ofensywnego. �wietn�, szybk� seri� zako�czy� zdobyciem 6 punkt�w dzi�ki 1-jardowemu biegowi nikt inny, tylko Arian Foster – running back Houston Texans. Bengals nie chcieli jednak sk�ada� broni. Ich kolejna seria doprowadzi�a co prawda jedynie do kopni�cia za trzy punkty, ale zbli�y�a ich wynikiem do zaledwie 6 punkt�w. I gdy wydawa�o si�, �e na fali s� w�a�nie przyjezdni, bowiem zaraz potem szybko zako�czyli seri� ofensywn� gospodarzy i szybko przej�li pi�k�, Andy Dalton rzuci� podanie, kt�re zosta�o przechwycone przez Jonathana Josepha, dzi�ki czemu Texans zyskali znakomit� pozycj� na boisku, blisko strefy ko�cowej dru�yny z Cincinnati. Teksa�czycy nie zdo�ali jednak zdoby� przy�o�enia, ograniczaj�c si� ponownie do zaledwie kopni�cia 3-punktowego, jednak i to powodowa�o, �e go�cie musz� zapunktowa� dwukrotnie, by wygra� mecz.
W ko�c�wce meczu wyda�o si� to nawet mo�liwe. Co prawda pierwszy drive zosta� powstrzymany do zaledwie kolejnego ju� field goal’a, ale kolejne posiadanie Bengals zacz�o rozwija� si� obiecuj�co. Zacz�o si� bowiem, dzi�ki �wietnemu returnowi, blisko �rodka boiska, co dawa�o znakomit� pozycj� do startu. Niestety, w 3 trzech pr�bach zawodnicy z Cincinnati zostali powstrzymani, a oddaj�c punt’em pi�k� gospodarzom stracili ju� ca�kowicie szanse na wygran�. Texans nie oddali ju� posiadania, konsekwentnie biegaj�c i zdobywaj�c pierwsze pr�by, co drugi rok z rz�du spowodowa�o wyrzucenie przez nich Bengals z playoff’�w.
Obaj rozgrywaj�cy nie zaliczyli znakomitych wyst�p�w, ich statystyki te� nie b�yszcz�. Andy Dalton z Bengals wykona� zaledwie 14 celnych poda� na 30 pr�b, zdobywaj�c 127 jard�w i 1 przechwyt. Matt Schaub z Texans by� nieco lepszy, kompletuj�c 29 poda� przy 38 pr�bach na 262 jardy, ale bez �adnego przy�o�enia i z 1 przechwytem. G��wnymi aktorami widowiska byli rzecz jasna defensorzy, z JJ Watt’em na czele. Graczem meczu w powszechnej opinii zosta� jednak Arian Foster, kt�ry nie tylko zdoby� a� 160 jard�w po ziemi, zdoby� tak�e jedyne przy�o�enie ofensywne w meczu i co najwa�niejsze – w kluczowych momentach i pod koniec spotkania potrafi� zdobywa� pierwsze pr�by.
Pochwa� nie szcz�dzi� mu head coach ekipy z Houston Gary Kubiak:
„Wszyscy na stadionie i poza nim wiedzieli, �e to wielkie wyzwanie i b�dzie musia� si� z nim zmierzy� – m�wi� na konferencji prasowej. – I zrobi� to w najlepszy mo�liwy spos�b. Staje si� coraz lepszym i lepszym zawodnikiem z roku na rok i wygl�da na to, �e im wa�niejszy i trudniejszy mecz, tym lepiej Arian gra.”
Sam Foster doceni� udzia� koleg�w w zwyci�stwie i stwierdzi�, �e ci�ko by�oby zdzia�a� cokolwiek, gdyby nie liniowi kontroluj�cy �wietnie Line of scrimmage.
„Nigdy nie jest �atwo wr�ci� do playoff’�w i w pierwszym meczu rzuci� podanie, kt�re zostaje przechwycone, a co wi�cej – rywale punktuj� – m�wi� Schaub. – Ale musimy si� wspiera� i ka�da formacja w takiej sytuacja musi stan�� na wysoko�ci zadania.”
Andy Dalton nie kry� za to rozczarowania po meczu:
„Ofensywa nie stan�a na wysoko�ci zadania jak dotychczas, by dor�wna� defensywie. Przez takie mecze ci�gle mo�na patrze� w przysz�o�� i zastanawia� si� <>.”
Houston Texans w nast�pnej rundzie zmierz� si� z New England Patriots, w meczu, kt�rego nie s� w og�le faworytem. JJ Watt, lider obrony Teksa�czyk�w, jest w walecznym nastroju:
„To zwyci�stwo by�o pierwszym krokiem. Wiemy co on oznacza i mamy cele wy�sze ni� to. Patriots to bardzo do�wiadczona dru�yna, kt�ra wielokrotnie by�a w tej sytuacji. To b�dzie wielkie wyzwanie i b�dziemy musieli zagra� najlepiej jak umiemy, by jemu sprosta�. Ale my�l�, �e wszyscy jeste�my podekscytowani.”
Green Bay Packers 24:10 Minnesota Vikings : Sroga lekcja na Lambeau
Wikingowie z Minnesoty praktycznie nie istnieli w pojedynku na Lambeau Field, w kt�rym praktycznie od pocz�tku do ko�ca dominowa�a tylko jedna dru�yna – Green Bay Packers. Vikings przyst�powali do meczu os�abieni, gdy� w ich szeregach zabrak�o podstawowego quarterbacka Christiana Pondera, kt�ry zmaga� si� z kontuzj� tricepsa. Starterem zosta� mianowany Joe Webb, pe�ni�cy ju� od 3 lat rol� backupa. Wydaje si� jednak, �e nawet ze zdrowym Ponderem przyjezdni nie mieli by co szuka� na tym bardzo gor�cym dla wszystkich terenie. To nie go�cie przegrali, to gospodarze zwyczajnie ten mecz wygrali. I to w ka�dym jego aspekcie, od defensywy zaczynaj�c, na ofensywie ko�cz�c.

Pierwsi zapunktowali zawodnicy z Minnesoty, zdobywaj�c trzy punkty po udanym field goalu w pierwszej serii ofensywnej w meczu. To jednak ze strony ofensywnej by�o na dobr� spraw� wszystko, na co by�o sta� Wiking�w. Defensywa Packers zatrzymywa�a ich raz za razem, wielokrotnie ju� po raptem trzech pr�bach. Ofensywa, dyrygowana przez �wietnego jak zawsze Aarona Rodgersa dotrzymywa�a im r�wnego kroku. Jeszcze w pierwszej kwarcie w strefie ko�cowej zameldowa� si� DuJuan Harris po 9-jardowym biegu, natomiast do przerwy przewaga zosta�a powi�kszona o kolejne 10 punkt�w po udanym kopni�ciu Crosby’ego i kolejnym przy�o�eniu, tym razem po biegu Johna Kuhna.
Druga po�owa up�yn�a w zasadzie ju� pod kontrol� Packers, kt�rzy pokazali bardzo rozwa�ne operowanie czasem gry, wiedz�c, �e Adrian Peterson mo�e zaskoczy� w ka�dym momencie. W efekcie w trakcie drugiej ods�ony spotkania mieli�my tylko dwie akcje punktowe. Najpierw, jeszcze w trzeciej kwarcie John Kuhn z�apa� 9-jardowe podanie od Rodgersa zdobywaj�c przy�o�enie. W ostatniej cz�ci spotkania tak�e Vikings dostali swoj� „nagrod� pocieszenia” za jakiekolwiek pr�by w ofensywie. 50-jardowe podanie od Webba z�apa� Michael Jenkins i by� to w zasadzie jedyny pozytywny aspekt ze strony ataku dru�yny z Minnesoty w ca�ym meczu.
Kluczem do zupe�nego zatrzymania Wiking�w okaza�o si� oczywi�cie powstrzymanie fenomenalnego w tym sezonie running backa Adriana Petersona. Osi�gn�� w tym meczu zaledwie (jak na jego statystyki w sezonie regularnym) 99 jard�w, nie zdobywaj�c przy�o�enia. Joe Webb nie mia� r�wnie� dobrego dnia, rzucaj�c raptem 11 udanych poda� na 30 pr�b, zdobywaj�c przy tym 180 jard�w, jedno przy�o�enie i jeden przechwyt. Z du�o lepszej strony pokaza� si� Aaron Rodgers, zdobywaj�c 274 jardy, 1 przy�o�enie w 33 pr�bach poda�, 23 udanych. Co wa�niejsze, okaza� si� prawdziwym przyw�dc� na boisku, wybieraj�c odpowiednie rodzaje zagra� i widz�c na boisku r�nych odbiorc�w poda� – w ca�ym meczu skompletowa� podania do 9 r�nych koleg�w z dru�yny.
Eksperci, jak i sam Rodgers, docenili jednak przede wszystkim postaw� formacji obronnej:
„Nasza defensywa zagra�a po prostu �wietnie – m�wi� QB Packers na konferencji prasowej. – To by� poziom mistrzowski, taki, jakiego potrzebujemy w playoffach.”
S�owa Charlesa Woodsona, safety dru�yny z Green Bay pokazuj� dok�adnie, dlaczego wszystko zadzia�a�o tak dobrze:
„Z ca�ym szacunkiem dla Pondera, ale tutaj wszystko sprowadza�o si� do jednego cz�owieka i by� to Adrian Peterson – m�wi�. – Naszym g��wnym celem, niewa�ne czy na pozycji quarterbacka rozpocznie Ponder czy Webb, by�o zatrzymanie Petersona. Dop�ki zatrzymywali�my go i zmuszali�my ich rozgrywaj�cego, niewa�ne kt�rego, musia�o by� dobrze.”
Sam Christian Ponder, zapytany o wielko�� jego kontuzji, kt�ra nie pozwoli�a mu wyst�pi� tym meczu odpowiedzia�:
„Owszem, mog� gra� z b�lem, wytrzymam. Wi�kszym problemem jest moja stabilno�� i dok�adno��. Nie m�g�bym rzuca� pi�ki w to miejsce, w kt�re normalnie chcia�bym i na pewno nie z tak� si��. Nie by�o by rozs�dnym, gdybym zagra�.”
Dru�yn� z Green Bay czeka teraz pojedynek z bardzo ci�kim rywalem – na Candlestick Park San Francisco 49ers rzadko przegrywaj�. Ale Packers te� nie czuj� si� �le przed tym spotkaniem, maj�c ci�gle �wiadomo�� trudno�ci:
„Mamy sporo rzeczy do zrobienia przed przysz�ym tygodniem – m�wi� Rodgers. – B�dziemy musieli jeszcze mocniej wspom�c nasz� defensyw� ni� dzisiaj, wesprze� si� jeszcze bardziej. Bardzo trudny test czeka nas w San Francisco, bez w�tpienia.”
Baltimore 24:9 Indianapolis Colts : Koniec szcz�cia Luck’a
Ten mecz mia� w sobie wiele w�tk�w, na kt�re kibice czekali z niecierpliwo�ci�. Przede wszystkim chodzi�o tutaj o ostatni domowy wyst�p Raya Lewisa, wieloletniego linebacker’a Baltimore Ravens, kt�ry niedawno zadecydowa� si� zako�czy� karier�. Po raz ostatni wszed� na boisko w Maryland i wykona� sw�j taniec przedmeczowy. Chuck Pagano, trener Indianapolis Colts by� zreszt� w ostatnich latach jednym z cz�onk�w sztabu szkoleniowego Kruk�w, st�d te� i dla niego spotkanie mia�o wyj�tkowy wymiar. Wreszcie, naprzeciw mocnej defensywie gospodarzy, dowodzonej przez Lewisa, mia� stan�� wielki nast�pca Peytona Manninga na pozycji quarterbacka �rebak�w – Andrew Luck, kt�ry w swoim debiutanckim sezonie doprowadzi� zesp� do playoff�w
Faworytami byli zawodnicy z Baltimore, wi�kszo�� fan�w spodziewa�a si� jednak wyr�wnanego spotkania, w kt�rym Colts nie s� wcale bez szans.
Przebieg meczu min�� si� jednak z ich oczekiwaniami. Pocz�tkowe serie ofensywne by�y powstrzymane po obu stronach, przez co pierwsza kwarta zako�czy�a si� bez punkt�w. Pierwsi zapunktowali gospodarze, zdobywaj�c trzy punkty po kopni�ciu Tuckera. Mimo, i� Colts ju� zaraz potem wyr�wnali wynik spotkania, to dalsza cz�� meczu przebieg�a ju� pod dyktando gospodarzy. Jeszcze pod koniec pierwszej po�owy Ravens przeprowadzili fantastyczny drive, w kt�rym kluczowe okaza� si� ponad 40-jardowy bieg Raya Rice’a po kr�tkim podaniu od Joe’a Flacco. Mimo zaledwie 50 sekund �rebaki potrafili odpowiedzie� kolejnymi 3 punktami. Jak si� p�niej okaza�o Adam Vinateri, kopacz zespo�u z Indianapolis by� jedynym ich zawodnikiem, kt�ry punktowa�. 
Druga po�owa od pocz�tku do ko�ca by�a dominacj� Ravens. �wietnie zaprezentowa� si� Anquan Boldin, wide receiver gospodarzy. Najpierw z�apa� fantastyczne, 50 jardowe podanie od Flacco, kt�re otworzy�o drog� do zdobycia przy�o�enia zaraz potem. Colts starali si� walczy�, zdobyli kolejne 3 punkty i zbli�yli si� do Kruk�w na dystans jednego przy�o�enia. Baltimore ju� chwil� p�niej zdobyli kolejne przy�o�enie, zn�w b�ysn�� Boldin, kt�ry w cyrkowy spos�b, z obro�c� na plecach, z�apa� 18-jardowe podanie od Flacco. �rebaki potrzebowa�y niesamowicie du�o magii Lucka, kt�ra jednak zosta�a przerwana przez fantastyczn� obron� Ravens. Mimo, i� zaszli ju� na blisko 20 jard rywali, Luck rzuci� podanie, kt�re zosta�o przechwycone, co dodaj�c do nietrafionego przez Vinateriego field goal’a chwil� wcze�niej, zaprzepa�ci�o kolejn� szans� na zapunktowanie przez �rebaki. Og�em jednak to Ravens mieli zdecydowan� przewag� i ca�kiem zas�u�enie wygrali.
Paradoksalnie statystycznie oba zespo�y zaprezentowa�y si� bardzo podobnie. Andrew Luck zdoby� podaniami 288 jardy w 28 udanych pr�bach na 54 og�em. Zabrak�o jednak skutecznego biegania. Vince Ballard robi� co m�g�, ale zosta� ograniczony do zaledwie 91 jard�w w 22 pr�bach. Z kolei running game by� kluczowym aspektem ofensywy Kruk�w. Ray Rice i Bernard Pierce zdobyli razem 173 jardy w 28 podej�ciach, ponadto drugi z nich zdoby� 47 jard�w po podaniu Flacco. On sam nie by� do ko�ca skuteczny, kompletuj�c zaledwie 12 poda� przy 23 pr�bach, na ��cznie 282 jardy (z czego lwia cz�� by�a zdobyta ju� po z�apaniu pi�ki), ale do�o�y� dwa przy�o�enia i mia� ogromne znaczenie dla swojej ofensywy. Genialny mecz zaliczy� Ray Lewis, kt�ry wykona� 13 udanych tackli i sacka.
„Moim jedynym celem w tym meczu by�o wyj�� na boisko i pom�c dru�ynie w wygranej. Pami�tam jak ca�a moja kariera si� zacz�a, ale ciesz� si�, �e w ten spos�b ko�czy si� w�a�nie w ten spos�b.” –m�wi� po meczu bohater Lewis.
Mimo pora�ki Colts nie s� pod�amani, bo wiedz�, �e wraz z rozwojem Lucka, czeka ich �wietna przysz�o�� „Fundamenty zosta�y po�o�one – m�wi� na konferencji Chuck Pagano. – Chcemy budowa� na skale, a nie na piasku. Czasami jest trudniej, ale uczysz si� w�a�nie z takich spotka�.”„To �wietne uczucie dosta� si� do playoff�w, ale nie mo�emy liczy�, �e b�dziemy robi� b��dy, a i tak wygrywa�, jak to zdarza�o si� w sezonie regularnym” – m�wi� Andrew Luck.
Ravens czeka teraz bardzo ci�ki wyjazd do Colorado, gdzie zmierz� si� z Denver Broncos – niesamowicie silnymi i do tego na fali. Zawodnicy s� jednak zadowoleni:
„Liczy�em na pojedynek z Denver- stwierdzi� Boldin. – Poniewa� oni nas ju� w tym sezonie pokonali. Dlatego teraz chcemy to zmieni�. Przyszed�em do Baltimore wygrywa� mistrzostwa. Zreszt� tak jak ka�dy. I to jest nasz cel.”
Washington Redskins 14:24 Seattle Seahawks : Wielki pojedynek m�odych quarterback’�w
To spotkanie by�o od pocz�tku reklamowane jako pojedynek pomi�dzy dwoma pierwszorocznymi rozgrywaj�cymi, o kt�rych chyba , obok oczywi�cie Andrew Luck’a, by�o najg�o�niej w ci�gu ca�ego sezonu. Redskins swojej szansy upatrywali przede wszystkim w tym, �e Seahawks poza Seattle spisuj� si� s�abiej i oczywi�cie w podw�jnym zagro�eniu ze strony Roberta Griffina III, zar�wno poda�, jak i biegu, jako jedynym sposobie na prze�amaniu jednej z najlepszych defensyw w NFL. Przyjezdni stawiali za to na si�� Marshawna Lyncha i celne i mocne rzuty Russela Wilsona, kt�ry w razie czego r�wnie� potrafi zdoby� troch� jard�w po ziemi. G��wne pytanie brzmia�o : kt�ry rookie-QB osi�gnie kolejn� rund� playoff�w? Problemem Redskins ju� od pocz�tku okaza�o si� kontuzjowane kolano Griffina, kt�ry mimo wszystko zdecydowa� si� na gr�.
Pocz�tek nie zwiastowa� gospodarzom �adnej katastrofy. Dwa dosy� d�ugie i pierwsze w meczu dla Czerwonosk�rych w og�le, serie zako�czy�y si� przy�o�eniami po podaniach Griffina – najpierw pi�k� w strefie ko�cowej z�apa� Evan Royster, a zaraz potem Logan Paulsen. W trakcie kolejnych pr�b wyr�ni� si� Alfred Morris, kt�ry bez problemu zdobywa� jardy po ziemi. Wida� by�o jednak, �e gra RG III nie jest taka, do jakiej wszyscy przywykli – nie decydowa� si� wcale na samodzielny bieg, a gdy raz go wykona�, dokula� jedynie do linii bocznej. Po pierwszej kwarcie ma�o kto jednak widzia� w tym problem, bo �wietnie podawa�, natomiast Morris odwala� kawa� dobrej roboty bieganiem. Ofensywa Seahawks by�a natomiast bezproblemowo zatrzymywana za ka�dym razem.
Od drugiej kwarty mecz zanotowa� obr�t o 180 stopni. Do powa�nej pracy wzi�� si� Russel Wilson, kt�ry imponowa� potem nie tylko podaniami, ale �wietnymi decyzjami, aby pobiec, gdy dostrzeg� do tego miejsce. Ba, potrafi� nawet wyprzedzi� swojego running backa i torowa� mu drog� dobrymi blokami na rywalach. W efekcie jeszcze przed przerw� przyjezdni zdobyli 2 field goale i jedno przy�o�enie, by zniwelowa� przewag� do jednego punktu. Pocz�tek drugiej po�owy przyni�s� problemy ofensyw z obu stron, natomiast by�o wida�, �e przewaga jest po stronie go�ci. Zaowocowa�o to �wietnym drive’m, zako�czonym kolejnym przy�o�eniem po 27-jardowym biegu Marshawna Lyncha, kt�ry tym samym zrekompensowa� swoj� strat� pi�ki poprzez fumble na linii pierwszego jarda rywali, w wyniku czego w trzeciej kwarcie Seahawks nie zapunktowali. Do tego go�cie wykonali udan� pr�b� za dwa punkty i obj�li 7 punktowe prowadzenie na nieco ponad 5 minut przed ko�cem. W�wczas rozegra� si� dramat dru�yny ze stolicy. Najpierw Robert Griffin III zosta� zsackowany, trac�c 12 jard�w i ustawiaj�c pi�k� na linii �smego swojej ekipy, by w kolejnej akcji pr�buj�c z�apa� za nisko wysnapowan� pi�k�, wykr�ci� kontuzjowane kolano i nie m�g� ju� doko�czy� spotkania.
Co gorsza go�cie z Seattle przej�li pi�k� na pi�tym jardzie rywali, a cho� zostali powstrzymani do zdobycia jedynie trzech punkt�w, to ci�gle zrobi�o si� two-scoring game. Do gry u Czerwonosk�rych wszed� m�ody quarterback Kirk Cousins, kt�ry jednak nie zdo�a� zdoby� �adnych punkt�w, ba, przekroczy� �rodka pola. Dzi�ki dw�m udanym konwersjom na czwartej pr�bie go�cie udanie doprowadzili zegar do ko�ca i wyjechali z Marylandu z awansem do kolejnej rundy.
Bohaterem meczu by� oczywi�cie Russel Wilson, kt�ry nie tylko rzuci� 187 jard�w, maj�c 15 celnych poda� przy 26 pr�bach i przy�o�enie, ale przede wszystkim �wietnie biegaj�c. Obok Marshawna Lyncha, kt�ry zdoby� 132 jardy w 20 pr�bach i przy�o�enie, by� najlepszym biegaczem dru�yny, zdobywaj�c 67 jard�w w 8 podej�ciach. Z drugiej strony RG III znany ze swojej �wietnej mobilno�ci zdo�a� wybiega� zaledwie 21 jard�w przy 5 podej�ciach, co przy s�abym wyniku 84 jard�w podaniami na 10 udanych poda�, przy 19 pr�bach wypada mizernie. Griffin rzuci� r�wnie� dwa przy�o�enia, ale tak�e jeden przechwyt. Wspomniany Alfred Morris ci�gn�� ataki gospodarzy, ale 80 jard�w zdobytych przy 16 podej�ciach nie ol�niewa.

„Owszem, wiele ryzykowa�em decyduj�c si� na gr� z tak� kontuzj� – stwierdzi� Griffin III. – Ale za ka�dym razem, gdy wychodzisz na boisko ryzykujesz, to ju� taki sport.”
„Powiedzia� do mnie: Hej, zaufaj mi, chc� tam by� i na to zas�uguj� – m�wi� po meczu Mike Shannahan, odno�nie gry RG III. – Nie mog�em si� z tym nie zgodzi�.”
Du�o lepsze nastroje panowa�y oczywi�cie w obozie Seahawks, a cz�onkowie dru�yny nie mogli nachwali� si� nawzajem:
„Marshawn powiedzia� mi przed meczem, �e wspiera mnie w ka�dej sytuacji w meczu – m�wi� Russel Wilson. – Dlatego ja te� stara�em si� by� obok niego i pomaga� kiedy tylko to mo�liwe.”
„Oczywi�cie, to by�a strata tylko dw�ch przy�o�e�, ale na tym boisku, w takich okoliczno�ciach to jest wspania�y comeback – chwali� po meczu sw�j zesp� Pete Caroll, trener ekipy z Seattle. – To niesamowite pokazanie si�y naszej dru�yny, kt�ra chce i b�dzie liczy� si� dalej. Nie chodzi o to, jak zaczynasz, ale jak ko�czysz.”
Seahawks wybior� si� za tydzie� do Atlanty, by sprawdzi� form� fenomenalnych w tym sezonie Falcons. Wszyscy zawodnicy s� dobrej my�li i wierz�, �e mog� pokona� nawet tak mocnego rywala.
„Nasz� dru�yn� mo�na opisa� jako „zesp� nieznanych” – stwierdzi� cornerback Richard Sherman. – Nie ma u nas zawodnik�w wybieranych w pierwszych rundach draft�w, medialnych. A mimo to gramy na bardzo wysokim poziomie, bo pe�no jest u nas w�a�nie takich zawodnik�w – na najwy�szym, �wiatowym poziomie.”
Wojciech Augusiewicz
1. Arian Foster zdoby� jedyne przy�o�enie ofensywne w meczu i przewodzi� swojej formacji ataku / espn.go.com
2. Adrian Peterson nie mia� �atwego spotkania, bo defensywa Green Bay wiedzia�a, �e kluczowe b�dzie powstrzymanie go / bleacherreport.com
3. Ray Lewis po raz ostatni w karierze odta�czy� sw�j taniec przedmeczowy / cbssports.com
4. Kontuzja Roberta Griffina III, z kt�r� zmaga� si� od pocz�tku spotkania mia�a ogromny wp�yw na postaw� Redskins / espn.go.com