Atlanta Falcons

Atlanta Falcons przed sezonem 2015/16 , czyli co się stanie , nie wie nikt.

W tym sezonie Sokoły przystępują do walki po dość chudych 2 latach i wszyscy w Atlancie marzą o tym że ten sezon będzie przysłowiową trampoliną do odbicia się w górę. Jak to się skończy – to temat dla wróżbitów, ale podejrzewam że nawet szklana kula nie potrafi przewidzieć rozwoju sytuacji.
Co było charakterystyczne dla gry Falcons w poprzednich sezonach ? , to przede wszystkim niezła ofensywa, fatalna obrona , mnóstwo kontuzji, tak w trzech słowach można przedstawić drużynę ze stanu Georgia.
Cytując klasyka : do wygrywania w NFL potrzebne są trzy rzeczy: obrona , obrona i jeszcze raz obrona, oczywiście w dużym uproszczeniu , ale niestety w Falcons obrona od co najmniej 3 sezonów stała na tragicznym poziomie, pass rush nie istniał , pozycja safety beznadziejna, linia niewiele lepsza, małe światełko w tunelu to pozycja CB. W tym sezonie ma być zdecydowanie lepiej o co postarali się włodarze klubu z Atlanty. Przede wszystkim pracę stracił HC Mike Smith razem ze swoim sztabem, który mimo całego szacunku dla wyników w pierwszym okresie swojej pracy , w drugim całkiem się pogubił , nie miał pomysłu na grę poszczególnych formacji , do tego przegrał kilka meczy na własne życzenie ,źle gospodarując czasem. Na jego miejsce postanowiono ściągnąć Dana Quinna DC z mistrzów i wicemistrzów NFL Seahawks , trenera słynnego Legion of Boom. Sztab trenerski uzupełnili Richard Smith (od wielu lat trener LB w wielu klubach , a ostatnio w Broncos , spod jego ręki wyszło wielu Probowlerów na tej właśnie pozycji) jako DC i Młody KyleShanahan jako OC ,ściagniety z Cleveland Browns. Co można powiedzieć dobrego o tych dwóch poprzednich latach ? Chyba tylko o dość udanych draftach , choć i o tym będzie można tak naprawdę powiedzieć za 2-3 lata.
Nowy trener wziął się od razu do roboty i zajął się tym co najlepiej potrafi i w czym odnosił do tej pory największe sukcesy, czyli obroną . Zmienił schemat na 4-3 i przebudował skład pod to ustawienie , czego dokonał za pomocą draftu jak i wybraniu poszczególnych zawodników odpowiadających jego koncepcji na rynku FA. Zobaczymy jak to wypali , ale na razie wszyscy są dobrej myśli.

Krótkie podsumowanie na poszczególnych pozycjach:
Ofensywa
QB – kluczowa pozycja i problem w wielu klubach , na szczęście nie dotyczy to Atlanty. Numerem 1 na tej pozycji od kilku lat jest Matt Ryan i prawdopodobnie będzie jeszcze przez kilka następnych. Ryana można spokojnie określić mianem Franchise QB , który zapewnia pewne rozegranie i regularność na tej pozycji. Mimo słabszych dwóch ostatnich sezonów klubu, Matt Ryan kręcił swoje rekordy i jeśli miał dobrą ochronę to zawsze rozegranie było jednym z pewniejszych punktów Falcons. Na szczęście omijają go kontuzję i mam nadzieję że w tym sezonie będzie równie dobry co w poprzednich. Jego kilka akcji z Preseasonu , gdzie błyskawicznie zdobywał punkty są dobrym prognostykiem na RegularSeason. Jego backupem został SeanRenfree który wygrał rywalizację z T.J Yeatesem. Trzecim QB został Matt Simms.
OL – gwarantem dobrej gry Matta Ryana , który jest typowym Pocket Passerem , jest ochrona kieszeni przez linię. W tym sezonie ze składu wypadł G Jon Asamoah ze względu na kontuzje , na jego miejsce ściągnięto Andy Levitre`a z Titans, w tej chwili Linia wygląda następująco : LT JakeMathews , LG Mike Person zamiennie z Andy Levitre, C Joe Hawley, RG Chris Chester, RT Ryan Schraeder. Największe nadzieje wiąże się z numerem 6 draftu z 2014 Jakem Mathewsem, który na razie udowadnia że inwestowanie w OL w pierwszej rundzie draftu zawsze się sprawdza. Niestety pozostałe punkty linii już nie są takie pewne i jest to niewątpliwie pieta achillesowa formacji ataku.
Na pozycji TE jest ściągnięty z Broncos Jacob Tamme jako starter , jego zmiennikiem jest LevineToilolo z 4 rundy 2013 , ale Tonego Gonzaleza ciężko jest zastąpić i siła ofensywy Falcons na pewno nie będzie spoczywała na pozycji TE. Ostatnio zwolniono trzeciego TE TonegoMoeaki i trochę jest to dla mnie niezrozumiała decyzja z uwagi na krótka ławkę.
WR – Dochodzimy do tego co w Falcons najlepsze , gwiazda pierwszej wielkości Julio Jones , wszyscy tylko się modlą żeby nie odniósł kontuzji , gdyż jest podstawową bronią Matta Ryana. Absolwent Alabamy udowadnia że picki w drafcie które Falcons poświecili żeby go ściągnąć do siebie nie poszły na darmo. Gracz który w parze z Ryanem stanowi zabójczy duet i gra niezwykle widowiskowo.
Drugim WR jest Roddy White , również gwiazda na tej pozycji , choć najlepsze czasy ma za sobą i powoli chyba będzie kończył karierę, dlatego przypuszczam że w przyszłym roku w drafcie Falcons będą polowali w pierwszej rundzie na następcę White`a. Kogo jeszcze mamy w korpusie WR? Jest Leonard Hankerson , który przyszedł z Redskins i bardzo solidnie zaprezentował się w Preseason , jest Devin Hester specjalista i rekordzista ligi w akcjach powrotnych oraz młody Justin Hardy rookie z East Caroliny, który przy dobrej praktyce u gwiazd Falcons może rozwinąć się w bardzo dobrego zawodnika, który również bardzo dobrze pokazał się w Preseason.
RB – Tutaj niekwestionowanym liderem był Stephen Jackson, który niestety mocno obniżył loty i w Falcons już tak dobrze się nie spisywał jak w St.Louis. Po jego zwolnieniu starterem został Devonta Freeman , drugoroczniak z Florida State a drugim biegaczem został rookieTevin Coleman z Indiany który według fachowców amerykańskich był jednym z najlepszych RB w tegorocznym drafcie i wybranie go w 3 rundzie przez Atlantę określa się mianem jednego z najlepszych wyborów. Skład uzupełnia FB Patrick DiMarco używany głównie do dodatkowej ochrony Matta Ryana , bądź jako receiver w niestandardowych zagraniach. Ponieważ nowy OC KyleShanahan preferował do tej pory grę biegową i specjalizował się w trenowaniu RB, widoczna jest chęć poprawienia gry biegowej i zrównoważenia gry podaniem która do tej pory przynosiła najwięcej punktów, co wiąże się z odciążeniem największej gwiazdy czyli Julio Jonesa. Tego mają dokonać młodzi Freeman i Coleman.
Defensywa
Nowy HC Dan Quinn , dawny DC w Seattle ,został zatrudniony przede wszystkim po to żeby zdecydowanie poprawić grę obronną , która niestety była najgorszą w lidze. Quinn zabrał się energicznie do pracy i jak to można było się spodziewać , zaczął organizować obronę w stylu Seahawks. Niestety nie dysponuje zawodnikami takiej klasy jak w poprzednim klubie, tak więc na efekty pewnie będzie trzeba trochę poczekać. Quinn ustawił obronę w systemie 4-3 gdzie starterami na dzisiaj są DE VicBeasley, DT RashedeHageman, DT Paul Soliai, DE Adrian Clayborn wymiennie z Tysonem Jacksonem. Oczy wszystkich będą zwrócone na Beasleya , nr 8 tegorocznego draftu , który razem z Claybornem ściągniętym z Tampy ma przywrócić w Atlancie pass-rush , który w poprzednich sezonach w ogóle nie istniał. W meczach przedsezonowych wyglądało to bardzo dobrze , więc mam nadzieję że zagra to też w sezonie regularnym. Z dobrą ofensywą i średnią obrona Falconsmogą pokusić się o dobry wynik i choć nie spodziewam się że to wypali już w tym roku , to stać ich na sprawienie niespodzianki. Ja osobiście polecam zwrócić uwagę na Hagemana , to drugoroczniak z Minnesoty który w college miał okresy świetnej gry, ale też miał duże przestoje. Oglądając go w meczach przedsezonowych odniosłem wrażenie że ten chłopak bardzo dojrzał sportowo i powinien być jednym z jaśniejszych punktów defensywy. Jest wysoki, bardzo silny i niesamowicie szybki, jeśli nadal będzie rozwijał się w tym kierunku to ma szansę zostać jedną z gwiazd NFL. Świetnie zapowiada się też rookie z Clemson DT Grady Jarrett , też jeden z lepszych ruchów Falcons podczas draftu, przynajmniej na papierze, był przymierzany nawet do drugiej rundy a uchował się aż do piątej. Musi się co prawda dużo nauczyć , ale zadatki ma bardzo dobre, również jak Hageman jest bardzo silny i w miarę szybki.
LB – Korpus linebackerów ostatnimi czasy był bardzo rozwijany w Falcons , wszyscy myśleli że jest to dobry sposób na poprawienie obrony , ale jak to często bywa ilość nie przechodzi w jakość . Większość LB wybranych w drafcie bądź pozyskanych z FA już przestała być zawodnikami Atlanty, a ci którzy nie odeszli zostali przystosowanie przez Quinna do nowych zadań. Kuriozalnym przypadkiem jest historia młodego Prince Shembo , obiecującego absolwenta Notre Dame, który miał odgrywać ważną rolę w nowym schemacie obrony . W maju Shembo pojechał do swojej dziewczyny i tam zabił jej psa , który podobno go ugryzł. Został aresztowany , a w stanie wybuchło powszechne oburzenie z powodu jego postępku. Klub nie miał wyjścia i natychmiast rozwiązał z nim kontrakt. Po sezonie 2014 ściagnięto OLB Brooksa Reeda z Houston Texans , niestety nabawił się kontuzji i zobaczymy go najwcześniej w 7 kolejce. W tej sytuacji linia linebackerów będzie wyglądała następująco: Justin Durant , Paul Worrilow, O`Brien Schofield a w jego miejsce wskoczy Reed gdy wyleczy kontuzję.
Secondary – CB zawodnicy grający na pozycji cornerbacka to światełko w tunelu zwanym defensywą (bardzo ciemnym tunelu). Podstawowymi CB są DesmondTrufant i Robert Alford. Ten pierwszy ma zadatki na przyszłą gwiazdę i jest chwalony przez samego Shermana. Tę pozycje jeszcze wzmocniono podczas draftu wybierając w 2 rundzie Jalena Collinsa , który był typowany nawet na pierwszą rundę. Do cornerbacków dołączył również DezmenSouthward , nominalny Safety , niestety w tamtym sezonie zanotował nienajlepsze występy i Dan Quinn przekonwertował go na cornerbacka. Southward wybrany w 3 rundzie w 2014 od początku mi się nie podobał i uważam że tutaj Atlanta zmarnowała swój pick, bo spokojnie byłby dostępny jeszcze w 5 rundzie.
Safety – W tej chwili to chyba największy problem nowego HC , brakuje sokołom klasowego zawodnika na tej pozycji i trener stosuje rotacje zawodników , w zależności od rozwoju sytuacji na boisku . W tej chwili parę safety tworzą William Moore oraz Charles Godfrey. Bardzo obiecująco wypadł w meczach przedsezonowych , debiutant który nie załapał się do draftu RobensonTherezie, zobaczymy czy wykorzysta swoją wielką szansę, być może w jest to diament który wymaga oszlifowania (czytałem nawet takie opinie o nim).
Special Team – Tutaj nic się nie zmieniło , Kicker Matt Bryant i Punter Matt Bosher obaj z nowymi kontraktami są bardzo solidnymi zawodnikami na swoich pozycjach, natomiast specjalistą od akcji powrotnych jest Devin Hester który jest rekordzistą ligi w TD w tychże akcjach (20)

Generalnie w Atlancie duże oczekiwania jak co roku , ale teraz to naprawdę nikt nie wie czego spodziewać się po tej drużynie , wielu ekspertów przewiduje słaby sezon , ale też część widzi w Falcons czarnego konia mogącego sprawić jakąś niespodziankę. Falcons grają w NFC South i delikatnie mówiąc , dywizja ta do silniejszych nie należy, też za bardzo nie wiadomo co można od niej oczekiwać . Tampa jest zespołem w przebudowie, wzmocnili się co prawda , ale czy na poziom zdolny do walki o playoffy? Nie sądzę . Panthers i Saints mają swoje , wcale niemałe problemy i tu się otwiera furteczka dla niedocenianych Sokołów.
Zachęcam wszystkich do oglądania meczów Atlanty w nadchodzącym sezonie i mam nadzieję że Matt Ryan i Julio Jones sprawią że oglądanie Falcons będzie prawdziwą przyjemnością.
RISE UP ! GO FALCONS !

Wielkie dzięki za to opracowanie Atlanta Falcons. Wytypowałem ich wcześniej do "niespodzianki sezonu", bo mam wrażenie, że nie docenia się potencjału zmiany na ławce trenerskiej. Jestem pewien, że Dan Quinn posortuje Wam wiele rzeczy w formacji obronnej, zwłaszcza z nowymi zabawkami z pierwszych dwóch rund. Bardzo przyjemna lektura, życzę co najmniej 50% i walki o dywizję!

Dzięki , mam nadzieję że wyjdzie lepiej niż 8-8

Przed nami week 1 i w MNF Falcons vs. Eagles, od razu mecz z jednym z faworytów do występu w Super Bowl, bardzo trudny egzamin dla obrońców Atlanty , ale zarazem też okazja wypróbować schematy ćwiczone na treningach. Będzie dobra okazja wywrzeć presję na QB przeciwnika , obojętnie kto nim będzie. Bardzo liczę na to że para pass-rusherów Beasley - Clayborn zacznie sezon od mocnego uderzenia. Mimo jednoznacznych prognoz , nie uważam żeby Falcons byli bez szans w tym meczu , choć będzie to bardzo trudne. Trudna też sprawa dla mnie , ponieważ również kibicuje Philadelphi , ale w tym meczu jednak życzę im porażki.

Świetny początek sezonu, udało się pokonać przy dużej dozie szczęścia jednego z faworytów ligi. Świetny występ Julio Jonesa , również dobrze zagrał Roddy White. Trochę słabiej za to Matt Ryan , niby zrobił swoje ale jego notę obniżają 2 INT , przy cyrkowym chwycie Alonso nie można mieć do niego pretensji to drugi INT obciąża jego konto. Rewelacyjnie jak dla mni zagrał rookie RB Tevin Coleman , 80 yardów w debiucie to niezły wynik. W obronie wreszcie było widać pasa-rush niezły występ Beasleya i Hagemana , całkiem nieżle poradził sobie rookie Grady Jarett, bardzo dobrze wypadł Worrillow i świetny występ pary cornerbacków Trufanta i Alforda. Mecz miał dwa oblicza , do przerwy Świetna gra Atlanty do przodu i nie pozwalanie na dużo w obronie. Natomiast po przerwie jakby zeszło powietrze z Falcons, fatalna 3 kwarta, zresztą nie pierwsza w historii i drżenie o wynik w końcówce, dużo szczęścia , nie trafione przez PHI Fieldgoal i przechwyt przez Allena w ostatniej minucie meczu dały zwycięstwo. W następnej kolejce wyjazd do Wielkiego Jabłka i Giants. Jeśli Dan Quinn wyeliminuje te przestoje w grze to można pokusić się o zwycięstwo, chociaż Giants wcale tacy słabi nie są jak wszyscy ich opisują. Oglądam właśnie jak Titans madakrują Tampę, Saints słabo w Arizonie, Panthers wygrali co prawda , ale nie zachwycili, otwiera się wielka szansa przed sokołami, oby jej nie zmarnowali.

P.S. Falcons właśnie podpisali byłego OT Dolphins i Rams , Jake'a Longa, niewątpliwie będzie to wzmocnienie OL Atlanty

Ale wyszedł Atlancie start! Po fumble w trzeciej kwarcie zagrali wspaniałą końcówkę. Co Julio Jones łapał... profesor. Mam nadzieję, że Falcons spełnią Twoje życzenie i pocisną NFC South

Fumble w końcówce 3 kwarty to kluczowy moment meczu , po nim świetny drive Ryana i wreszcie po niemocy defensywy w 3 kwarcie (znowu!) dobra postawa obrońców i kolejny drive zakończony TD. Julio Jones tym razem bez przyłożenia ale znowu zagrał wyśmienity mecz i jest naprawdę zmorą dla każdego secondary. Duzo lepszy mecz Ryana niż z Philadelphią. Cieszą zwycięstwa nad wcale nie słabymi przeciwnikami. Teraz przetrzebione kontuzjami Kowboje z Dallas na drodze, mam nadzieję że w Atlancie nie zawiedzie koncentracja i powalczą o zwycięstwo.
Tymczasem sytuacja w dywizji robi się szalenie ciekawa. Falcons i Panthers po 2-0 a Saints 0-2 , no ciekawie to się zapowiada i mecze pomiędzy drużynami w dywizji będą na pewno świetne i emocjonujące. Zachęcam wszystkich do oglądania meczów tej dywizji , bo mimo zapowiedzi że słaba dywizja, kiepskie druzyny , wcale tak nie jest i mysle że drużyna z NFC South może nieźle zamieszać w tym roku. (Cały czas wierzę że to będą Falcons)

Mecze Falcons w tym sezonie dostarczają tylu emocji , że można nimi obdzielić kilka sezonów. Mecz z Cowboys nie był inny. Totalna hustawka nastrojów od frustracji po pierwszych 10 minutach po euforię w drugiej połowie. w połowie pierwszej kwarty było już 14:0 dla Dallas i komentatorzy już byli pewni że jest pozamiatane. Do przerwy 28:17. Po przerwie zobaczyliśmy zupełnie dwie różne drużyny , niż te z pierwszej, nagle w Falcons zaczęło wszystko grać, obrona była bardzo agresywna no i atak , przede wszystkim świetna gra dołem w wykonaniu Devonty Freemana. Dość powiedzieć że Dallas w drugiej połowie nie zdobyło żadnego punktu , trochę zasługa to obrony a trochę błędów ofensywy Dallas i Brandona Weedena. Końcówka to już dominacja Falcons i spokojne dowiezienie zwycięstwa , widać było że z Kowboji po przerwie uszło powietrze i kontuzje które trapią ich roster mocno dają się im we znaki. A w Atlancie euforia , dawno nie było takiego dobrego startu i morale jest znakomite. Parę słów o bohaterach meczu , To Matt Ryan 290 yd 2 TD i 0 INT , Devonta Freeman ponad 140 yd biegiem i 50 yd w przyjęciu , no i Julio Jones 160 yd w przyjęciu. Powolutku kształtuje się kręgosłup tej drużyny , mam nadzieje że przed nimi jeszcze większe sukcesy.
Swoja drogą kto by się spodziewał że po 3 kolejkach Carolina i Atlanta będą miały 3-0 ? A wszystkie prognozy mówiły że NFC South będzie w tym sezonie jeszcze słabsza. Mam nadzieje ża Atlanta wyjdzie zwycięsko z rywalizacji w tej dywizji , gdyż wydaje mi się że jednak ma dłuższą i głębszą ławke rezerwowych niż Panthers , a Nowy Orlean całkiem się posypał. No ale wszytsko jeszcze przed nami. Następne mecze to Texans i Redskins u siebie.

Parę słów o meczu z Texans. O ile poprzednie mecze Sokołów dostarczyły wiele emocji i do końca nie można było być pewnym wyniku , tak tutaj po 3 kwartach było 42:0 dla Atlanty i na boisko wszedł skład rezerwowy. Wiele nie ma co pisać o tym meczu, ofensywa Falcons wręcz ośmieszała naszpikowaną J.J.Gwiazdami obronę Houston. Swego czasu bardzo chciałem żeby Jadeveon Clowney trafił w drafcie do Atlanty, ale po kontuzji nr.1 draftu 2014 jeszcze chyba nie doszedł do siebie. Devonta Freeman zaliczył 3 TD w drugim meczu pod rząd, podobał mi się Hankerson i White. Ryan i Jones na stałym poziomie. O 4 kwarcie nie ma co pisać bo grały rezerwy , ale też za dużo pozwolili Hoyerowi i spółce zdobyć punktów. W następnym tygodniu Falcons goszczą Redskins i wydają się murowanym faworytem , ale właśnie się boję żeby nie zgubiła ich nadmierna pewność siebie. Mam nadzieję że Dan Quinn utrzyma koncentrację w drużynie.