
Ufek wpadł na pomysł, żeby napisać kilka słów o przygotowaniach ulubionych drużyn do sezonu 2015. Fajna inicjatywa, bo dzięki temu można w jednym miejscu pozbierać najważniejsze informacje i przy okazji rozpocząć ciekawe dyskusje. Postanowiłem skrobnąć krótki przegląd New England Patriots na początek września, choć zaznaczam, że daleko mi do eksperta - dlatego proszę o ewentualne poprawki i uzupełnienia! Serdecznie zapraszam do dyskusji.
01. Mocne strony
- Belichick & Brady. Sprawa oczywista i niezmienna od lat, ale nie można jej przecież pominąć. Bez tych ludzi Patriots nie osiągaliby tylu sukcesów przez półtorej dekady. Sytuacja Toma Brady'ego jest bardzo interesująca z dwóch przyczyn: po pierwsze, w zeszłym sezonie widzieliśmy jego dwa różne oblicza przed i po Kansas City. Po drugie, cały czas nie ma pewności, czy zawieszenie na 4 mecze się utrzyma, czy zostanie zredukowane (lub nawet uchylone). U zawodnika w tym wieku i o takim przebiegu można już spodziewać się nierównej formy, tak jak przy zeszłym rozpoczęciu. Z drugiej strony, skupiony Tom nadal jest w stanie grać koncerty w stylu Super Bowl XLIX i osiągać 3 miejsce w rankingu zawodników. Obciążenie z powodu Deflategate i sportowa złość to dwa czynniki, które mocno wpłyną na formę Toma Brady'ego w tym sezonie.
- Tight End. Rob Gronkowski to najbardziej kompletny zawodnik na tej pozycji i nie wymaga chyba przedstawiania. Ogromny rozmiar, super koordynacja, świetny atletycznie, imponujący chwyt - przed zdominowaniem ligi i biciem rekordów powstrzymać go może jedynie kontuzja. Jego zdrowie to 'być albo nie być' dla Patriots, to różnica między dobrą drużyną a pretendentem do tytułu. Na szczęście w chwili obecnej Gronk sprawia wrażenie, że jest w stanie startować we wszystkich 16 spotkaniach i zbliżyć się do wyczynów z 2011 roku (na szczęście oszczędzano go w preseasonie). Zatrudnienie Scotta Chandlera pogłębia rotację i dodatkowo zwiększa siłę rażenia w red zone.
- Front 7. Linia defensywna została pogłębiona względem zeszłego sezonu, a trio linebackerów Hightower-Mayo-Collins to być może najlepszy tercet na tej pozycji. Wielkie nadzieje pokładane są w Jerodzie Mayo, który ostatni pełny sezon rozegrał w 2012 roku. Jeśli tym razem zdrowie dopisze, to straty poniesione wśród cornerbacków będą mniej odczuwalne. Patriots będą stawiali mocno na pass rush i z takimi narzędziami, jak Dont'a Hightower (6 'sacków' w 2014) i Chandler Jones (11.5 w zdrowym sezonie 2013) można spodziewać się dobrych rezultatów.
02. Słabe strony
- Cornerback. Przez jeden rok Patriots cieszyli się duetem Browner-Revis, który skutecznie bronił man-to-man i odciążał pozycję safety. Te czasy jednak minęły i w obecnej chwili pierwszym cornerbackiem jest młody bohater Super Bowl, Malcolm Butler, a o następne pozycje walczą Tarrell Brown, Bradley Fletcher, Logan Ryan i Robert McClain. Jest w tej grupie nieco doświadczenia, ale to za mało, żeby kryć jeden na jednego. Myślę, że zobaczymy dużo podwajania głównych odbiorców przy pomocy Devina McCourty'ego. Na pewno pozycja cornerback jest najbardziej "podejrzana" i trudno teraz powiedzieć, czy ujdzie to Patriotom na sucho.
- Running back. Pozycja nie wyglądała na bardzo mocną nawet rok temu, gdy regularnie występował Shane Vereen. Po jego odejściu nie zrobiono dużych wzmocnień, a jedyny full back w zespole, James Develin, złamał kość piszczelową w meczu z Carolina Panthers. Wisienką na torcie jest zawieszenie LeGarretta Blounta na otwarcie ze Steelers
Nie spodziewam się żadnego transferu w tym zakresie, pozostaje zobaczyć, kto zostanie w finalnym składzie. Myślę, że Gray, Bolden i oczywiście Blount są nie do ruszenia, ale kto jeszcze załapie się z trójki Cadet, White i Lewis? Ten ostatni dobrze wyglądał przeciwko Saints. Reasumując, rotacja "biegaczy" w New England Patriots jest przeciętna. Ciekawe, czy kontuzja Develina nie otworzy miejsca w składzie dla Michaela Hoomanawanui.
- Defamegate. Mówiąc ogólnie, atmosfera wokół drużyny zrobiła się jeszcze bardziej nieprzyjemna, a fałszywe oskarżenia i wynikające z nich arbitraże i rozprawy rozpraszają naszego quarterbacka. To może wyglądać na błahostki, ale zawieszenie na pełne 4 spotkania jest cały czas prawdopodobne. W zastępstwie mamy (na szczęście) Jimmy'ego Garoppolo, który moim skromnym zdaniem całkiem nieźle "ogarniał" w meczach z Saints i Panthers. Gorzej z Packersami, ale to było pierwsze spotkanie w preseasonie, a większość niekompletnych podań szła w kierunku już wyciętego z drużyny Boyce'a (z tego co pamiętam, złapał tamtej nocy jakieś 2 podania na 11 prób). Nie jest to jednak w pełni komfortowa sytuacja, doświadczenia Brady'ego tak łatwo się nie zastąpi, dlatego trzymajmy kciuki za rozsądek sędziego Bermana i rychły koniec tej farsy.
03. Zmiany w offseasonie
Klub opuściło trzech podstawowych cornerbacków, Darrelle Revis, Brandon Browner i Kyle Arrington. Jak wcześniej wspomniałem, jest to największa strata drużyny, której szybki wzrost Butlera nie nadrobi. Draftowany na pozycję CB Darryl Roberts doznał poważnej kontuzji nadgarstka już w meczu z Packers. Dużą stratą w korpusie defensywnym jest odejście ulubionego weterana, Vince'a Wilforka do Houston Texans. Na szczęście podjęto środki w celu poprawy sytuacji: w pierwszej rundzie draftu niespodziewanie udało się pozyskać Malcoma Browna, który od zaraz wskoczy do pierwszego składu. Wybory w 3 i 4 rundzie, Geneo Grissom i Trey Flowers, również pogłębiają linię defensywną i odciążają mocno eksploatowanego Ninkovicha. Dorzućmy do tego zakontraktowanie Jabaala Shearda (Browns) i rozwój utalentowanego Dominique'a Easley, a dojdziemy do wniosku, że DL wygląda nawet lepiej, niż w zeszłym sezonie.
W ofensywnej linii już nie zagra Dan Connolly (emerytura) i Jordan Devey (49ers), w zamian przyszli w 4 rundzie draftu Tre' Jackson i Shaquille Olajuwon Mason
Oba chłopaki specjalizują się w 'run blocking', ten drugi musi jeszcze popracować nad chronieniem rozgrywającego. Podstawowi zawodnicy tej formacji (Solder, Stork, Vollmer) nigdzie się nie ruszają, dlatego kibice Patriots o stan OL nie muszą się (jeszcze) obawiać.
W ostatnich dniach panuje duże poruszenie na pozycji wide receiver. W obliczu kontuzji Edelmana i LaFella zakontraktowano dawną gwiazdę Indiany, Reggiego Mil... Wayne'a, a także plejadę mniej znaczących graczy (Saunders, D'Orazio, Daniels). Trudno powiedzieć, czy któryś z nich przetrwa do finalnego składu - chyba trochę lepiej wyglądają szanse równie młodego Chrisa Harpera. Tak czy owak, poza Wayne'em WR nie uległ poważnym zmianom.
Na pozycji safety nadal grać będą Chung i McCourty, w rotacji jednak ujrzymy pick z 2 rundy tego draftu, Jordana Richardsa. Eksperci uważali, że to nienajlepszy wybór, gdyż spodziewali się ujrzeć chłopaka w 3 lub nawet 4 rundzie. Z obozu treningowego napływały jednak same dobre informacje nt. jego gry, zawsze chwali się jego inteligencję i dobre rozumienie sytuacji. Warto zwrócić na niego uwagę.
Jak wspomniałem wcześniej, już na początku wiosny Patrioci zatrudnili Scotta Chandlera, który popisał się przyłożeniem w meczu przeciwko Panthers. Powinniśmy mieć z niego sporo uciechy, a przynajmniej cieszyć się, że nie zagra przeciw nam dwóch spotkań w barwach Buffalo Bills.
04. Podsumowanie
Przewidywanie wyniku Patriotsów w sezonie regularnym będzie niedokładne tak długo, jak nie wyjaśni się kwestia zawieszenia TB12. Zakładając, że ujrzymy go już w meczu otwarcia przeciwko Steelers, obstawiałbym 11 zwycięstw w sezonie. Secondary dostanie trochę po dupie, ale tak naprawdę Patriots dobrze radzili sobie przez wiele lat bez elitarnych cornerbacków - liczę na to, że wzmocnienia linii defensywnej i zdrowi linebackerzy bardzo utrudnią życie przeciwnym rozgrywającym i utrzymają obronę w ryzach. Atak został nieco urozmaicony zakontraktowaniem Wayne'a i Chandlera, a składy specjalne udało utrzymać się bez zmian. Ponadto mamy w drużynie liczne grono naprawdę zdolnych, młodych playerów, którzy już w poprzednich sezonach pokazali wysoką jakość (patrz Collins, Easley, Hightower, Jones, Stork etc.), dlatego nierozsądne byłoby oczekiwać, że oni sami nie zrobią żadnych postępów. Uważam, że szanse na Super Bowl 50 cały czas pozostają wysokie, choć nie będę wmawiał, że sprawa jest pewna. Wydaje mi się, że największe zagrożenia dla Patsów w konferencji AFC to Ravens i Steelers.
05. Ostatnie zmiany - edit 10 września
Postanowiłem wrócić do tematu na kilkanaście godzin przed meczem otwarcia z Pittsburgh Steelers. W ciągu ostatniego tygodnia przycięto drużynę do 53 zawodników, kilku graczy trafiło na listę kontuzjowanych, a batalia sądowa Brady vs NFL osiągnęła punkt kulminacyjny.
Przede wszystkim, sąd uchylił zawieszenie Toma Brady'ego, więc ten już od pierwszego meczu pojawi się składzie wyjściowym. Jimmy Garoppolo miał lepszy preseason, niż sądziłem w maju, ale to jeszcze nie powód by zmieniać TB12. Także w tym aspekcie nastąpił pewien "upgrade" i osobiście bardzo mnie on cieszy - pozostałe troski to w porównaniu pikuś
Mówiłem wcześniej o przewidywaniach co do cięć w drużynie (roster miał wtedy 75 graczy). Kompletnie nie spodziewałem się obcięcia Jonasa Graya, gwiazdy jednego meczu w zeszłym roku, i Reggiego Wayne'a. Trafiłem jednak z przedłużeniem współpracy z Chrisem Harperem kosztem 3-4 innych skrzydłowych. Pozycja WR wyglądałaby nieźle, gdyby nie opóźnienie w leczeniu LaFella - umieszczono go na liście PUP, na powrót trzeba będzie poczekać co najmniej do końca października. Jedynym dużym graczem pozostał jeszcze nieograny Dobson. Myślę, że duże obciążenie spadnie na tight endów, na szczęście tutaj mamy trochę głębi i granie duetem Chandler-Gronk w red zone nastawia mnie optymistycznie.
Bardziej martwiącą kontuzją jest nawrót objawów wstrząśnienia mózgu u młodego centra, Bryana Storka. Jest on jednym z objawień zeszłego sezonu i umieszczenie go na IR-DFR to duża strata. Stork nie wróci do gry co najmniej do połowy sezonu, a poza tym można się obawiać, czy jego stan zdrowia nie oznacza głębszych problemów - w końcu tydzień temu brał udział w treningach. Początki będą trudne dla linii ofensywnej i mam nadzieję, że nie przewalimy w tym czasie więcej niż 2-3 spotkań.
Running back z młodym Lewisem na pokładzie jest całkiem ekscytujący, ale w pierwszym meczu pozycja wypadnie mizernie - Blount jest zawieszony, wiadomo za co, razem z RB Steelersów, Le'Veonem Bellem. Ofensywa i injury reserve wyglądają następująco:

W obronie z kolei nie doszło do większych zmian - Front 7 nadal jest głęboki jak Pacyfik, a na tyły rotacji podpisano dwóch nowych zawodników: Khyriego Thorntona i Justina Colemana. Mamy duże możliwości dzięki wielopozycyjności zawodników, zależnie od potrzeb można grać 4-3 lub 3-4, a mocna pozycja safety powinna nieco przykryć omawianą wcześniej piętę achillesową.

Brady wrócił, kontuzje wykluczyły trzech istotnych graczy, ale reszta trzyma się mocno. Podtrzymuję przewidywany wynik Patriotów na 11-5 i mocno wierzę w grę do samego końca. Ale najpierw Steelers!!!!!
01. Mocne strony
- Belichick & Brady. Sprawa oczywista i niezmienna od lat, ale nie można jej przecież pominąć. Bez tych ludzi Patriots nie osiągaliby tylu sukcesów przez półtorej dekady. Sytuacja Toma Brady'ego jest bardzo interesująca z dwóch przyczyn: po pierwsze, w zeszłym sezonie widzieliśmy jego dwa różne oblicza przed i po Kansas City. Po drugie, cały czas nie ma pewności, czy zawieszenie na 4 mecze się utrzyma, czy zostanie zredukowane (lub nawet uchylone). U zawodnika w tym wieku i o takim przebiegu można już spodziewać się nierównej formy, tak jak przy zeszłym rozpoczęciu. Z drugiej strony, skupiony Tom nadal jest w stanie grać koncerty w stylu Super Bowl XLIX i osiągać 3 miejsce w rankingu zawodników. Obciążenie z powodu Deflategate i sportowa złość to dwa czynniki, które mocno wpłyną na formę Toma Brady'ego w tym sezonie.
- Tight End. Rob Gronkowski to najbardziej kompletny zawodnik na tej pozycji i nie wymaga chyba przedstawiania. Ogromny rozmiar, super koordynacja, świetny atletycznie, imponujący chwyt - przed zdominowaniem ligi i biciem rekordów powstrzymać go może jedynie kontuzja. Jego zdrowie to 'być albo nie być' dla Patriots, to różnica między dobrą drużyną a pretendentem do tytułu. Na szczęście w chwili obecnej Gronk sprawia wrażenie, że jest w stanie startować we wszystkich 16 spotkaniach i zbliżyć się do wyczynów z 2011 roku (na szczęście oszczędzano go w preseasonie). Zatrudnienie Scotta Chandlera pogłębia rotację i dodatkowo zwiększa siłę rażenia w red zone.
- Front 7. Linia defensywna została pogłębiona względem zeszłego sezonu, a trio linebackerów Hightower-Mayo-Collins to być może najlepszy tercet na tej pozycji. Wielkie nadzieje pokładane są w Jerodzie Mayo, który ostatni pełny sezon rozegrał w 2012 roku. Jeśli tym razem zdrowie dopisze, to straty poniesione wśród cornerbacków będą mniej odczuwalne. Patriots będą stawiali mocno na pass rush i z takimi narzędziami, jak Dont'a Hightower (6 'sacków' w 2014) i Chandler Jones (11.5 w zdrowym sezonie 2013) można spodziewać się dobrych rezultatów.
02. Słabe strony
- Cornerback. Przez jeden rok Patriots cieszyli się duetem Browner-Revis, który skutecznie bronił man-to-man i odciążał pozycję safety. Te czasy jednak minęły i w obecnej chwili pierwszym cornerbackiem jest młody bohater Super Bowl, Malcolm Butler, a o następne pozycje walczą Tarrell Brown, Bradley Fletcher, Logan Ryan i Robert McClain. Jest w tej grupie nieco doświadczenia, ale to za mało, żeby kryć jeden na jednego. Myślę, że zobaczymy dużo podwajania głównych odbiorców przy pomocy Devina McCourty'ego. Na pewno pozycja cornerback jest najbardziej "podejrzana" i trudno teraz powiedzieć, czy ujdzie to Patriotom na sucho.
- Running back. Pozycja nie wyglądała na bardzo mocną nawet rok temu, gdy regularnie występował Shane Vereen. Po jego odejściu nie zrobiono dużych wzmocnień, a jedyny full back w zespole, James Develin, złamał kość piszczelową w meczu z Carolina Panthers. Wisienką na torcie jest zawieszenie LeGarretta Blounta na otwarcie ze Steelers

- Defamegate. Mówiąc ogólnie, atmosfera wokół drużyny zrobiła się jeszcze bardziej nieprzyjemna, a fałszywe oskarżenia i wynikające z nich arbitraże i rozprawy rozpraszają naszego quarterbacka. To może wyglądać na błahostki, ale zawieszenie na pełne 4 spotkania jest cały czas prawdopodobne. W zastępstwie mamy (na szczęście) Jimmy'ego Garoppolo, który moim skromnym zdaniem całkiem nieźle "ogarniał" w meczach z Saints i Panthers. Gorzej z Packersami, ale to było pierwsze spotkanie w preseasonie, a większość niekompletnych podań szła w kierunku już wyciętego z drużyny Boyce'a (z tego co pamiętam, złapał tamtej nocy jakieś 2 podania na 11 prób). Nie jest to jednak w pełni komfortowa sytuacja, doświadczenia Brady'ego tak łatwo się nie zastąpi, dlatego trzymajmy kciuki za rozsądek sędziego Bermana i rychły koniec tej farsy.
03. Zmiany w offseasonie
Klub opuściło trzech podstawowych cornerbacków, Darrelle Revis, Brandon Browner i Kyle Arrington. Jak wcześniej wspomniałem, jest to największa strata drużyny, której szybki wzrost Butlera nie nadrobi. Draftowany na pozycję CB Darryl Roberts doznał poważnej kontuzji nadgarstka już w meczu z Packers. Dużą stratą w korpusie defensywnym jest odejście ulubionego weterana, Vince'a Wilforka do Houston Texans. Na szczęście podjęto środki w celu poprawy sytuacji: w pierwszej rundzie draftu niespodziewanie udało się pozyskać Malcoma Browna, który od zaraz wskoczy do pierwszego składu. Wybory w 3 i 4 rundzie, Geneo Grissom i Trey Flowers, również pogłębiają linię defensywną i odciążają mocno eksploatowanego Ninkovicha. Dorzućmy do tego zakontraktowanie Jabaala Shearda (Browns) i rozwój utalentowanego Dominique'a Easley, a dojdziemy do wniosku, że DL wygląda nawet lepiej, niż w zeszłym sezonie.
W ofensywnej linii już nie zagra Dan Connolly (emerytura) i Jordan Devey (49ers), w zamian przyszli w 4 rundzie draftu Tre' Jackson i Shaquille Olajuwon Mason

W ostatnich dniach panuje duże poruszenie na pozycji wide receiver. W obliczu kontuzji Edelmana i LaFella zakontraktowano dawną gwiazdę Indiany, Reggiego Mil... Wayne'a, a także plejadę mniej znaczących graczy (Saunders, D'Orazio, Daniels). Trudno powiedzieć, czy któryś z nich przetrwa do finalnego składu - chyba trochę lepiej wyglądają szanse równie młodego Chrisa Harpera. Tak czy owak, poza Wayne'em WR nie uległ poważnym zmianom.
Na pozycji safety nadal grać będą Chung i McCourty, w rotacji jednak ujrzymy pick z 2 rundy tego draftu, Jordana Richardsa. Eksperci uważali, że to nienajlepszy wybór, gdyż spodziewali się ujrzeć chłopaka w 3 lub nawet 4 rundzie. Z obozu treningowego napływały jednak same dobre informacje nt. jego gry, zawsze chwali się jego inteligencję i dobre rozumienie sytuacji. Warto zwrócić na niego uwagę.
Jak wspomniałem wcześniej, już na początku wiosny Patrioci zatrudnili Scotta Chandlera, który popisał się przyłożeniem w meczu przeciwko Panthers. Powinniśmy mieć z niego sporo uciechy, a przynajmniej cieszyć się, że nie zagra przeciw nam dwóch spotkań w barwach Buffalo Bills.
04. Podsumowanie
Przewidywanie wyniku Patriotsów w sezonie regularnym będzie niedokładne tak długo, jak nie wyjaśni się kwestia zawieszenia TB12. Zakładając, że ujrzymy go już w meczu otwarcia przeciwko Steelers, obstawiałbym 11 zwycięstw w sezonie. Secondary dostanie trochę po dupie, ale tak naprawdę Patriots dobrze radzili sobie przez wiele lat bez elitarnych cornerbacków - liczę na to, że wzmocnienia linii defensywnej i zdrowi linebackerzy bardzo utrudnią życie przeciwnym rozgrywającym i utrzymają obronę w ryzach. Atak został nieco urozmaicony zakontraktowaniem Wayne'a i Chandlera, a składy specjalne udało utrzymać się bez zmian. Ponadto mamy w drużynie liczne grono naprawdę zdolnych, młodych playerów, którzy już w poprzednich sezonach pokazali wysoką jakość (patrz Collins, Easley, Hightower, Jones, Stork etc.), dlatego nierozsądne byłoby oczekiwać, że oni sami nie zrobią żadnych postępów. Uważam, że szanse na Super Bowl 50 cały czas pozostają wysokie, choć nie będę wmawiał, że sprawa jest pewna. Wydaje mi się, że największe zagrożenia dla Patsów w konferencji AFC to Ravens i Steelers.
05. Ostatnie zmiany - edit 10 września
Postanowiłem wrócić do tematu na kilkanaście godzin przed meczem otwarcia z Pittsburgh Steelers. W ciągu ostatniego tygodnia przycięto drużynę do 53 zawodników, kilku graczy trafiło na listę kontuzjowanych, a batalia sądowa Brady vs NFL osiągnęła punkt kulminacyjny.
Przede wszystkim, sąd uchylił zawieszenie Toma Brady'ego, więc ten już od pierwszego meczu pojawi się składzie wyjściowym. Jimmy Garoppolo miał lepszy preseason, niż sądziłem w maju, ale to jeszcze nie powód by zmieniać TB12. Także w tym aspekcie nastąpił pewien "upgrade" i osobiście bardzo mnie on cieszy - pozostałe troski to w porównaniu pikuś

Mówiłem wcześniej o przewidywaniach co do cięć w drużynie (roster miał wtedy 75 graczy). Kompletnie nie spodziewałem się obcięcia Jonasa Graya, gwiazdy jednego meczu w zeszłym roku, i Reggiego Wayne'a. Trafiłem jednak z przedłużeniem współpracy z Chrisem Harperem kosztem 3-4 innych skrzydłowych. Pozycja WR wyglądałaby nieźle, gdyby nie opóźnienie w leczeniu LaFella - umieszczono go na liście PUP, na powrót trzeba będzie poczekać co najmniej do końca października. Jedynym dużym graczem pozostał jeszcze nieograny Dobson. Myślę, że duże obciążenie spadnie na tight endów, na szczęście tutaj mamy trochę głębi i granie duetem Chandler-Gronk w red zone nastawia mnie optymistycznie.
Bardziej martwiącą kontuzją jest nawrót objawów wstrząśnienia mózgu u młodego centra, Bryana Storka. Jest on jednym z objawień zeszłego sezonu i umieszczenie go na IR-DFR to duża strata. Stork nie wróci do gry co najmniej do połowy sezonu, a poza tym można się obawiać, czy jego stan zdrowia nie oznacza głębszych problemów - w końcu tydzień temu brał udział w treningach. Początki będą trudne dla linii ofensywnej i mam nadzieję, że nie przewalimy w tym czasie więcej niż 2-3 spotkań.
Running back z młodym Lewisem na pokładzie jest całkiem ekscytujący, ale w pierwszym meczu pozycja wypadnie mizernie - Blount jest zawieszony, wiadomo za co, razem z RB Steelersów, Le'Veonem Bellem. Ofensywa i injury reserve wyglądają następująco:

W obronie z kolei nie doszło do większych zmian - Front 7 nadal jest głęboki jak Pacyfik, a na tyły rotacji podpisano dwóch nowych zawodników: Khyriego Thorntona i Justina Colemana. Mamy duże możliwości dzięki wielopozycyjności zawodników, zależnie od potrzeb można grać 4-3 lub 3-4, a mocna pozycja safety powinna nieco przykryć omawianą wcześniej piętę achillesową.

Brady wrócił, kontuzje wykluczyły trzech istotnych graczy, ale reszta trzyma się mocno. Podtrzymuję przewidywany wynik Patriotów na 11-5 i mocno wierzę w grę do samego końca. Ale najpierw Steelers!!!!!
Ostatnio edytowano 10 wrz 2015, o 08:26 przez page, łącznie edytowano 2 razy