NFL 2017/18 week 17

W sylwestrowy weekend rozstrzygnie się sprawa miejsc w play-offach. Co prawda dziewięć miejsc jest już obsadzonych, to i tak jest lepiej niż przed rokiem, gdzie mecz Redskins-Giants rozstrzygnął wstrzystko. Tutaj co najmniej trzy spotkania zadecydują, więc trzeba się wyposażyć w red zone.
Atlanta wchodzi jeśli pokona Carolinę, jeśli przegrają to muszą liczyć na Cardinals by uporali się z Seahawks.
Baltimore załatwi sprawę pokonując Bengals (zapewne to pożegnanie Marvisa Lewisa po 15 latach z Cincy). Nawet jeśli przegrają to mogą jeszcze pokładać nadzieje by Dolphins pokonali Bills albo Jaguars (grają o nic) pokonali Titans.
Titans również mają sprawy w swoich rękach, wystarczy im zwycięstwo z Jaguars.
Dolphins i Chargers muszą koniecznie wygrać i liczyć na inne rozstrzygnięcia.
Wszystkie spotkania o 22:25, a więc w sam środek sylwestrowej zabawy
Atlanta wchodzi jeśli pokona Carolinę, jeśli przegrają to muszą liczyć na Cardinals by uporali się z Seahawks.
Baltimore załatwi sprawę pokonując Bengals (zapewne to pożegnanie Marvisa Lewisa po 15 latach z Cincy). Nawet jeśli przegrają to mogą jeszcze pokładać nadzieje by Dolphins pokonali Bills albo Jaguars (grają o nic) pokonali Titans.
Titans również mają sprawy w swoich rękach, wystarczy im zwycięstwo z Jaguars.
Dolphins i Chargers muszą koniecznie wygrać i liczyć na inne rozstrzygnięcia.
Wszystkie spotkania o 22:25, a więc w sam środek sylwestrowej zabawy
