2016 Season - Week 14

Palmer robi z siebie pośmiewisko!!!!!

Natomiast popis Bell'a czy chce powalczy o rekord AP

Najbardziej przewidywalny zespół to teraz chyba Detroit. Obojętnie z kima grają wygrają w granicach 1-7 punktów po drivie w końcówce IV kwarty, ewentualnie dogrywki Znowu kilka fajnych spotkań, Broncos zaskakująco sobie utrudnili, mimo kłopotów przy rozsądnej grze (trzeba było wcześniej kopać, a nie 4th down) powinni przynajmniej remis wyciągnąć. WR upuścili kilka ważnych podań od Siemiana, który zagrał dobre zawody, przynajmniej w moim odczuciu. Seattle przegrali z Green Bay, ale chyba ani ta porażka nie zaszkodzi Seahawks, ani nie pomoże Packers?

Tak szybko co do meczu Cowboys-Giants. Porażka w sumie tak nie boli jak styl tej przegranej. Już przed meczem myślałem że porażka teraz to może być najlepsze co może się teraz trafić Dallas. Ale po tej szkole jaką przeszedł Dak to nie zdziwię się jeśli wpadnie w depresję XD Na plus na pewno Elliott który pokazuje że to maszyna której nie jest w stanie zatrzymać nawet tak dobra defensywa. No i obrona Cowboys. Chociaż cały splendor dnia dzisiejszego zebrała obrona Giants,to Cowboys też grali w tym aspekcie bardzo dobrze. Oczywiście można mieć pretensje że urwał się OBJ ale kurcze, to OBJ,przecież tego gościa nie da się kryć na 100%. Do secondary można mieć też pretensje o te upuszczone INT. Oni muszą popracować na treningach nad chwytami piłek bo w tym sezonie już przeszło im przez ręce grubo 10 INT. A np. po INT Churcha na 20y Giants mecz pewnie byłby już skończony. A jego akurat usprawiedliwiam bo było widać że przeszkodziła mu ręka w gipsie by mieć pełną kontrolę nad piłką. Front też dawał radę.Liczby sacków może nie powalają na kolana ale to był naprawdę dobry mecz w ich wykonaniu. Chociaż czuje,że z taką O-Line Giants to nawet ja bym wymusił presję na Manningu Na minus wiadomo,Dak(to chyba już czas Romo XD),odbierający też kompletnie nie umieli się oderwać od obrońców,O-Line też zagrał słabiej niż ostatnio,no i też było widać brak Whitehead'a(trudno mi to napisać) bo Beasley czy Dunbar nawet nie dawali średniego poziomu w kwestii returnów A co do Giants-obrona naprawdę wysoki poziom, przede wszystkim secondary,nie wiem czasami czy to obecnie nie jest TOP 3 ligi. Ale atak mają słabiutki. O-Line katastrofalna,QB który się boi za nią grać.TE przeciętni, RB solidni chociaż z taką OL nic wielkiego nie osiągną a WR,kurcze,mają OBJ który jest naprawdę dobry ale dalej jest Shepard który może jest perspektywiczny ale to wciąż rookie i Cruz który nie jest już tym Cruzem co kiedyś.

Co do innych meczów to jedyna niespodzianka to zwycięstwo Titans z Broncos. I w sumie pod niespodziankę można podciągnąć rezultat Packers z Seahawks ale nie samo zwycięstwo Packers tylko wynik i styl.

Palmer robi z siebie pośmiewisko!!!!!

Natomiast popis Bell'a czy chce powalczy o rekord AP

zaryzykowałbym stwierdzenie, że Palmer gra tylko tak jak przyzwyczaił wszystkich przez większość kariery (Bengals, Raiders)
w ofensywie Cardinals w tym sezonie tylko dwóch ludzi nie zawodzi

Rams zwolnili Jeffa Fishera - nie wierzę

Witam.

Giants w gazie , choć to zbyt duże stwierdzenie bo OL naprawdę słabiutka , ale defensywa naprawdę nabiera mocy, a wiadomo że w PO jest najważniejsza. Bardzo ciekawy wynik meczu Titans - Broncos , absolutnie niespodzianka i duże komplikacje dla obrońców tytułu. Bardzo mocny ten atak Falcons , chyba najlepszy w lidze może oprócz Patriots , bo Brady gra kosmiczny sezon. Co do Fishera to trochę sytuacja jak w naszej ekstraklasie najpierw kontakt a potem do domu.
Ale fakt , dla mnie oprócz Lewisa w Cincinatti , najgorszy trener i słusznie go zwolnili.

Palmer nie jest tak dobry jak go wielu przedstawiało po poprzednim sezonie, wiek też robi swoje. Po prostu niezły QB, który zaliczył dobre dwa sezony, będąc ładnie obstawionym ze wszystkich stron. Na miejscu Cardinals bym szukał nowego QB, to samo w Bears.

Prescott to też nie jest topowy QB, ostatnie spotkanie mocno to uwidoczniło. Ok jest dobry jak na rookie, ale kryje go fantastyczna OL, a kiedy tylko obniżą swój poziom to zaczynają się kłopoty. Dak teraz musi uważać, bo zawali jeszcze jeden czy dwa mecze i może nie zagrać w playoffach. Wcale bym się nie zdziwił. Elliott za to rewelacja.

Seattle przegrali z Green Bay, ale chyba ani ta porażka nie zaszkodzi Seahawks, ani nie pomoże Packers?

Seahawks nie, ale dla Packers to było bardzo istotne zwycięstwo. Teraz dwa kluczowe spotkania z Vikings i Lions, to pierwsze w wigilijny wieczór