16 kwi 2018, o 13:23
Zupełnie się nie zgodzę z Twoją tezą, tegorocznych LB stawiam na równi z ubiegłorocznymi TE, a nawet ciutkę wyżej. Leonarda uwielbiam (osobiście jest u mnie nr 2 rocznika), ale jest tutaj cała masa talentu: Rashaan Evans, Genard Avery, Malik Jefferson, Matthew Thomas, Josey Jewell, Oren Burks, Fred Warner, to pomijając tych najbardziej czołowych, a są jeszcze Jack Cichy, Azeem Victor i Shaquiem Griffin którzy są niżej notowani z przyczyn medycznych lub pozaboiskowych. Ale to dalej daje grupę 10+ zawodników którzy imo z biegu będą chcieli ubiegać się o rolę startera.