[KOMENTARZE] Mock Draft 2017

Atlanta Falcons on the clock….

Zamiast 28:3 Falcons piszmy lepiej NFC Champions ,prawda że lepiej brzmi ? Łatwo jest się śmiać , nie zapominajmy jednak że na Atlantę przed rozpoczęciem sezonu nikt zupełnie nie stawiał a jednak okazała się dużo lepsza od uznanych marek typu Seahawks, Packers , Steelers czy Cowboys. Zabrakło im w finale trochę szczęścia , trochę chłodnej głowy, po prostu zapłacili frycowe za udział w SB.

....

Oj, taka tam drobna złośliwość. A tak szczerze mówiąc to taka lekka złośliwość to mój sposób na oswajanie rzeczywistości - bo jak tak naprawdę bardzo Atlancie kibicuję, Ryan to jeden z moich ulubionych QBs i się dość mocno boję, że zeszłoroczny sezon to szczyt ich możliwości i SBs już nie powąchają (bo taki finał siada na psychikę, bo Shannahan odleciał do SF, bo pamiętam Ryana sprzed roku...) a bardzo chciałbym się mylić.
Ba, kiedyś jak w Maddena grałem (kilka lat temu zanim to się zrobiła arcade game z cyklu kto więcej jardów napuka) to Atlaną wygrałem ligę a w finale miałem bodajże 9 sacków. No nic to, zobaczymy bliżej sezonu... Będę trzymał kciuki za Falcons.
BTW - Harris to fajny wybór... Kolejny defensor:) Oh, yeah...

Mam wrażenie, że to w dużej części konsekwencja awersji sporej części forumowiczów do wybierania wysoko RB. A że w tym roku brak jeszcze naprawdę klasowych OL, to taki mamy efekt.

Nie wiem czy widzieliście: https://www.profootballfocus.com/draft- ... =nflnl2016

Bardzo ciekawy mock PFF, gdzie np. Leonard Fournette zostaje wybrany jako 3 RB i spada aż do numeru 24.

Podoba mnie się takie draftowanie. Wystarczyłoby, żeby spadł do numeru 14 i byłbym wniebowzięty.

Btw, chyba wyłamuję się z forumowych tendencji. W zeszłym roku wziąłem dla Eagles Wentza, a dla Chiefs Michaela Thomasa w 2. rundzie. W tym roku Cook do Eagles.
Niestety nie mogę znaleźć wątku z mockiem z 2015 roku.

Btw, chyba wyłamuję się z forumowych tendencji. W zeszłym roku wziąłem dla Eagles Wentza, a dla Chiefs Michaela Thomasa w 2. rundzie. W tym roku Cook do Eagles.
Niestety nie mogę znaleźć wątku z mockiem z 2015 roku.

2015 to jeszcze na starym forum

W 2015 w pierwszej rundzie poszedł Melvin Gordon z RB. Todda Gurley'a wybrałem wtedy w pierwszym wyborze w drugiej rundzie do Titans, co zresztą paru forumowiczów mi wypomniało, przypominając zasadę żeby nie draftować Rb przed trzecią rundą.

W 2015 w pierwszej rundzie poszedł Melvin Gordon z RB. Todda Gurley'a wybrałem wtedy w pierwszym wyborze w drugiej rundzie do Titans, co zresztą paru forumowiczów mi wypomniało, przypominając zasadę żeby nie draftować Rb przed trzecią rundą.

Ja wziąłem Jaya Ajayi dla Colts w drugiej rundzie, w prawdziwym drafcie poszedł w 5 więc go troche przeceniłem.
Edit: W tamtym roku znowu dla Colts również wybrałem RB tym razem w pierwszej rundzie i to był Ezekiel Elliott
Obaj skończyli jako Pro-bowlerzy, więc chyba mam nosa co do tych RB w 2015 wybrałem także Coopera, który też skończył w ProBowl także na przestrzeni 2 draftów wybrać 3 ProBowlerów to chyba dobry wynik i żaden GM w lidze by takim wynikiem nie pogardził Z drugiej strony w tamtym roku jako 1st overall wybrałem Mylesa Jacka co wielce obniża moje notowania ale kto wie, może i on wystrzeli

W 2015 w pierwszej rundzie poszedł Melvin Gordon z RB. Todda Gurley'a wybrałem wtedy w pierwszym wyborze w drugiej rundzie do Titans, co zresztą paru forumowiczów mi wypomniało, przypominając zasadę żeby nie draftować Rb przed trzecią rundą.

Ja wziąłem Jaya Ajayi dla Colts w drugiej rundzie, w prawdziwym drafcie poszedł w 5 więc go troche przeceniłem.

Zeszły sezon pokazał, że poziomem bliżej mu jednak do drugiej rundy niż do piątej

Zeszły sezon pokazał, że poziomem bliżej mu jednak do drugiej rundy niż do piątej

Licze, że tak samo Jack wystrzeli w przyszłym sezonie i mnie troche zrehabilituje za tamten rok

Pamiętam, jak toczyła się dyskusja na temat Gurleya i Gordona w kontekście ich wartości. O Gurleyu mówiono nawet, że to drugi Peterson. W ciagu pierwszych 2 sezonów chłopaki zamienili się zupełnie rolami. I sezon Gurley zagrał na bardzo wysokim poziomie, a Gordon niestety nie mógł go zaliczyć do udanych. Role się odwróciły w sezonie II, gdzie Gordon wyrósł na lidera ofensywy Chargers, a Gurley gdzieś tam zginął. Zobaczymy, co przyniesie sezon 3, bo obaj mają duży potencjał.

Pamiętam, jak toczyła się dyskusja na temat Gurleya i Gordona w kontekście ich wartości. O Gurleyu mówiono nawet, że to drugi Peterson. W ciagu pierwszych 2 sezonów chłopaki zamienili się zupełnie rolami. I sezon Gurley zagrał na bardzo wysokim poziomie, a Gordon niestety nie mógł go zaliczyć do udanych. Role się odwróciły w sezonie II, gdzie Gordon wyrósł na lidera ofensywy Chargers, a Gurley gdzieś tam zginął. Zobaczymy, co przyniesie sezon 3, bo obaj mają duży potencjał.

Gurley trochę cierpi bo gra w żenująco kiepskiej ofensywie. Gordon się rozkręcił w porównaniu do rookie sezonu ale fajerwerków też nie było i zdarzały mu się bardzo słabe mecze. Zobaczymy co obaj pokażą w tym roku, póki co jeszcze trudno ostatecznie ocenić te wybory.

O-line obu ekip akurat bardzo porównywalne - Chargers (31), zaś Rams (27). Ale fakt, ofensywa Rams jako całokształt grała tragicznie.