Sporo zmian ostatnio w NFC East. Od kiedy śledzę poczynania NFL, Coughlin był już trenerem Giants. Od początku jakoś nie przypadł mi do gustu. Pewnie było to spowodowane porażkami Eagles w meczach z NYG.

Muszę jednak przyznać, że dałem się zwieść stereotypom, ponieważ Tom na początku kojarzył mi się, pisząc wprost, z bucem. Jednak z czasem, kiedy zacząłem się interesować bardziej największymi wrogami mojej drużyny, obejrzałem również film na YT o tym trenerze, pokazującego go w życiu prywatnym. Głupio mi się zrobiło, że tak bez zastanowienia oceniłem człowieka, bo okazał się całkiem bystrym i twardo stojącym na ziemi facetem.
Tak czy siak, panu należy się szacunek za pracę jaką wykonał przez wiele lat z NY Giants! Drużyna przez ten okres kojarzy się z ciężko pracującymi zawodnikami, twarda defensywą i walką do końca. A o to chyba w futbolu chodzi?